Bentley i Tesla pozdrawiają październikowo i dziękują za pomoc jaką otrzymali

Kudłacze żyją życiem studenckim matki i właśnie ruszają ze swoimi wyjazdami. Podróżują w wózeczku, gdy jest zimno mają kubraczki (a Benio nawet stylowe rajcioszki)... damy Wam kiedyś więcej relacji na ten temat

Tesla zrobił się nieco "puszysty" co cieszy matkę, za to Benio... schudł, gorzej je i od jakiegoś czasu ma gorsze futerko. Ten problem jest jakiś czas, poprzednie badania były dobre, czekamy na nowe badania.

Bentley i Tesla jeszcze przed wyjazdem odwiedzili dzieci ze Szkoły Podstawowej w Sosnowcu, gdzie razem z mamą przekonywali młodzież, że suwaczki są w 100% normalnymi kotami, że zwierzęta należy traktować z empatią, szacunkiem i odpowiedzialnością. Tesla nieco nieśmiało podszedł do tego zadania, za to Benio z przebojem i otwartością

Chronimy się zatem przed mrozami i nieśmiało prosimy w październiku o:
- jedzonko (wysokomięsne puszki)
- podkłady i mokre chusteczki
- środki czystości i szampon Totobi dezodorujący (lub innym kosmetykiem neutralizującym przykry zapach futerka)
Damy znać jak ich badania i dziękujemy za całe dobro dla nich okazane

Bentley i Tesla wychowują maluszki w swoim DT, jest ich z nimi 12 i jeszcze kilka maluchów szuka domów. Gdyby ktoś szukał (Górny Śląsk lub Wrocław) przyjaciela dajcie znać
