Działanie olejku sprawdzałam na samej sobie ,
mam tak zwaną przeziębioną krew ,zamiast chorować na
grypę np. z wysoką gorączką mój organizm robi sobie czyraczydło

np na udzie

,bolące ścierwo ,strasznie
bolące

,jak oczyścić takie cóś to wiadoma sprawa ,
ale jak zagoić i śladu zbyt wielkiego niezostawić to zawsze był
dylemat lekarza

i oczywiście mój
Do zadań specjalnych gojenia użyłam w tym roku właśnie olejku,
ziarnowanie rany trwało tylko tydzień ,rana była ładnie ściągnięta
czysta nie trzeba było doczyszczać co wiązało się zawsze z małymi zrostami .Dermatolog był pod wrażeniem

choć sceptycznie podchodził do takich kompresów na ranę ,spodziewał się uczuleniowych reakcji
O takie mam doświadczenie
