PODPUPNIKI, PODUCHY cz. III /KUP TERAZ/- NA MILENAP

[ewaw]

5B poprosimy

[zabers]

ewaw - MMKD sekundę temu (w poprzednim poście) zgarnęła drugą "piątkę". To co robimy?

[ewaw]

A nie chciałaby innego koloru może...?
Bo ja czerwieni i różów nie lubię wybitnie niestety...

[MMKD]

Ja podobnie - ten zieleń i żółć dobieram pod kolor kuchni, niestety:-(

[ewaw]

NO trudno... Poczekam na następną edycję bazarku...

[zabers]

ewaw - to może po prostu złóz zamówienie, co? zrobię Ci jakie chcesz i ile chcesz. Co Ty na to? Nic nie zmienię (cena), a przed wysyłką prześlę Ci najpierw zdjęcia już gotowych. Tak zrobiłam jak zamawiała u mnie Bazyliszkowa (chciała parapetnik o dł. 150 cm)

[ewaw]

Super To wymierzę parapet i złożę zamówienie, dzięki ))

[zabers]

No, to jesteśmy "w domu".

[evalla]

Zabers i Ty się zastanawiasz nad pchlim targiem
Ja zobaczę jak moje smrody potraktują te z bazarku bo jeśli przykleją się do nich jak do rzepa to jeszcze się odezwę bo jedno miejsce zostawiłam w rezerwie

[milenap]

Po cichutku podziękuję raz jeszcze Wszystkim tu Pracującym

Zabers, powodzenie na pchlim targu zapewnione w 100%!!!

[zabers]

Dziewczyny, które wzięły parapetniki. Jak robić z dzyndzlami
Proszę się opowiedzieć, bo muszę popakować. (nie chcecie przecież czekać miesiąc na fanty)



Dziewczyny, na razie bazarki to moje zajęcie uboczne. Muszę skończyć pracę habilitacyjną. Jak mi się uda - wejdę przebojem na Pchli Targ.

[bulba]

Liczcie, liczcie.
A! zapomniałabym.
Ponieważ udało mi się załatać nieco dziurę budżetową na materiały - jeśli macie konkretne "wymiarowo" zamówienia - zapraszam.

Dziewczyny - napiszcie mi jeszcze tylko, czy mam dodać dzyndzle do parapetników (to żaden kłopot - leżą przygotowane). Mogę przyszyć albo dołożyć luzem.


Milena - Zasłaniasz. Zmykaj. Tu się pracuje.

To poproszę z dzyndzlami, mogą być luzem I tak się z Marylą narobiłaś. Dzięki wielkie, już nie mogę się doczekać przesyłki, a koty ... te dopiero czekają

[zabers]

Ok. Będą luzem. Wiesz, chodzi o to, że moje pokemony to tak mordują te dzyndzle, że poducha lata. Jakby któryś z Twoich poszalał tak na parapecie i , nie daj Boże, spadł, to wiesz, wolę, żebyś sama sprawdziła co i jak.

[bulba]

Moje to szaleją na całej przestrzeni mieszkaniowej, lichej bardzo z resztą, więc był czas przywyknąć

[zabers]

No, moje też się nie oszczedzają.