Dla akwarystów - ampularie po 2,00 zł., na jedzenie

[Anuk]

To ja zamawiam 6 sztuk. (2 będą dla mojej mamy do pracy)

Czy odbiór może się odbyć na Dworcu Centralnym?
(W W-wie bywam tylko we wtorki, ale teraz już pracuję, więc śpieszę się do pracy)

Czy woda wcześniej musi się odstać?
Czy akwarium musi być przykryte od góry?

Nigdy nie miałam takich zwierzątek: mam tremę...

(Podaj nr konta na PW)

[delfinka]

Jeśli nie za późno, to zamawiam 4.

[delfinka]

Tak, pewnie za późno.
No, trudno.

[Anuk]

Tak, pewnie za późno.
No, trudno.

Może nie za późno: nie wiem, jak z rozliczeniem, ale chyba dług pozostał

[Jana]

Kotka pani Krysi dziś umarła [']

Niebawem zamknę rozliczenie, jeżeli będą nadwyżki, przekażę je innym potrzebującym kotom (mam już pomysł którym viewtopic.php?f=1&t=101513).

Jak tylko się ogarnę, roześlę pw do chętnych na śliczne ślimole.

[dune]

No strasznie mi przykro z powodu kotki, mozna sie tylko pocieszac ze jest w kocim niebie gdzie jest zawsze ciepło w pelny brzuszek.
A w temacie slimaków co słychac? Sa jeszcze? Wzięłabym 6 szt, nie muszą byc ogromne byłeby byly żółciutkie

[Jana]

Przepraszam za milczenie w wątku.

Ślimole są do wzięcia, u pani Krysi w akwarium ich zatrzęsienie. Żółciutkie, duże i jeszcze większe.
Proponuję, żeby osoby chętne pojechały do p. Krysi i same sobie ślimaczki złowiły Za datek na jedzenie dla kotów. Chętnym podam na pw telefon do p. Krysi, mieszka na Kole (20 minut tramwajem z Dw Centralnego).

A jutro Anuk będzie miała swoje ślimaczki, dorodne dla niej wybrałam.


Patrzyłam w sklepie zoo - ampularie są po 5,00 zł., czyli warto kupić od p. Krysi

[Anuk]

Mam tremę
Zawsze czułam ekhm... dystans wobec ślimaków. A tu od razu 6!

[gauka1]

Z żalem że nie jestem lokalna...chyba że ktoś się wybiera do Kraka ???

U siebie mogę kupić jeno brązowe a te mi się nie nie podobają.
Kiedyś kiedyś miałam właśnie żółtą ampularię i mam do niech sentyment...

[Anuk]

Ślimaczki mają się dobrze
Co prawda mało ich nie zamordowałam, przekarmiając je u zakwaszając wodę, ale sytuacja opanowana i mają się dobrze.
Wydają się być wobec siebie bardzo czułe

[dune]

Aha bardzo czułe...zaraz zaczną sie przesypywać górą z tej czulości kontrola urodzeń u slimaków nie jest jednak aż tak trudna, obserwuj szyby i liscie, w razie czego...zniataj jajeczka. Powodzenia w hodowli

[zutor]

Akurat z ampulariami nie ma problemu. całe szczęście są wyjątkowo rozdzielnopłciowe, oddychają powietrzem, więc pojemnik dla nich nie musi być dodatkowo napowietrzany. kontrola urodzin jest prosta: jak się skończą czułości, samica składa jajka na pokrywie akwarium (czy szybce, czy czym tam jest przykryte) w formie kokonu- jak nie chcecie mieć stu tysięcy nowych ślimaków to kokon trzeba wyrzucić.
generalnie mówi się, że jedna ampułka powinna mieć ok 40 litrów wody- to w akwarium, ponieważ mają dość szybką i wydolną przemianę materii i po prostu brudzą. ja miałam dla nich osobne akwarium 25l, bez ogrzewania- ogrzewało się od oświetlenia, gdzie z powodzeniem dożyły sędziwych 4 lat. miałam ich 7 sztuk, ale był czas że miałam i setkę, jak podrosły wysyłałam je chętnym pocztą, dochodziły bez problemów. ale były sporo mniejsze niż te tu oferowane.
ponieważ brudzą, trzeba dość często czyścić akwarium w którym są. niestety woda w kranach jest zbyt miękka, co owocuje ubytkami w skorupie i w ostateczności śmiercią ślimaka.
kto chce wiedzieć więcej, jak poradzić sobie z ubytkami skorupy, jakieś pytania na pw proszę.
szkoda że bez opcji wysyłki są te ślimaki, bo są piękne, a moje ślimakarium już prawie rok stoi puste.

[dune]

Akurat z ampulariami nie ma problemu. całe szczęście są wyjątkowo rozdzielnopłciowe, oddychają powietrzem, więc pojemnik dla nich nie musi być dodatkowo napowietrzany. kontrola urodzin jest prosta: jak się skończą czułości, samica składa jajka na pokrywie akwarium (czy szybce, czy czym tam jest przykryte) w formie kokonu- jak nie chcecie mieć stu tysięcy nowych ślimaków to kokon trzeba wyrzucić.
generalnie mówi się, że jedna ampułka powinna mieć ok 40 litrów wody- to w akwarium, ponieważ mają dość szybką i wydolną przemianę materii i po prostu brudzą. ja miałam dla nich osobne akwarium 25l, bez ogrzewania- ogrzewało się od oświetlenia, gdzie z powodzeniem dożyły sędziwych 4 lat. miałam ich 7 sztuk, ale był czas że miałam i setkę, jak podrosły wysyłałam je chętnym pocztą, dochodziły bez problemów. ale były sporo mniejsze niż te tu oferowane.
ponieważ brudzą, trzeba dość często czyścić akwarium w którym są. niestety woda w kranach jest zbyt miękka, co owocuje ubytkami w skorupie i w ostateczności śmiercią ślimaka.
kto chce wiedzieć więcej, jak poradzić sobie z ubytkami skorupy, jakieś pytania na pw proszę.
szkoda że bez opcji wysyłki są te ślimaki, bo są piękne, a moje ślimakarium już prawie rok stoi puste.

A to prawda, osobiście widzialam jak sie biedny ślimak nieomal rozpuscil, tzn skorupka
Przeczytałam "Bielany" i sie zdziwilam ze masz daleko na Kolo...A to wrocławskie Bielany...

Zapytam cie jako znawcy slimakow, czy ampularie pozerają roslinki?
A czy helenki pożeraja ampularie?

[zutor]

no aż takim znawcą to nie jestem, ale:
jeden gatunek ampularii zżera rośliny, ale raczej w akwariach nie występuje. chyba że masz jakieś obumarłe, pogniłe części roślin, to te tak,
z helenkami to nie wiem, wydaje mi się że duże ampuły są za duże, a małe to może i by zjadła, w końcu to terminator ślimaków. zresztą ampuły są też ślimakożerne- zjadają jajka innych ślimaków, jak również te świeżo wyklute, maleńkie, mikroskopijne prawie. w swoim ślimakarium miałam dwa dorodne zatoczki, które składały jajka jak dzikie, a ampularie z upodobaniem je niszczyły. to samo było z próbą zaszczepienia tam świderków, takich małych, też padły ofiarą ampułek.

[dune]

Jakie obumarłe wszystko mam piękne i zywe uha ha ha
Helenki to nie takie determinatory znowu, swidry jedza w zólwim tempie, tylko zatoczaki wykonczyły szybko, ale po ampułki lece błyskiem bo teraz mam inwazje przytulików, no po prostu oczy zamykam jak zapałam rano swiatlo w baniaczkach...a helenki ich nie tykają wrrr to moze mi je ampułki z szyb pozlizują....