KONIEC - Biżu-Meks. i in. na Brysia operację Nero

Dziękuję za uwagę - już numeruję - zaraz dorzucę zdjęcia bo tylko jedno tej bransoletki z palmy, a jest jeszcze jedna :mrgreen:

Zaraz uzupełnię.
A czy dobrze zrozumiałam? Pani szanowna od razu podbija cenę?

meksykanka pisze:Dziękuję za uwagę - już numeruję - zaraz dorzucę zdjęcia bo tylko jedno tej bransoletki z palmy, a jest jeszcze jedna
Zaraz uzupełnię.
A czy dobrze zrozumiałam? Pani szanowna od razu podbija cenę?

Tak jest, nie może być, żeby Poczta Polska dostała więcej niz zwierzaczki

Hurrra, hurrra, hurra

Już wpisuję. Profilaktycznie :mrgreen:

wrzuciłam jeszcze dwie bransoletki wenezuelskie, zawsze możesz coś zmienić :mrgreen:

Wpisałam zalicytowane kwoty. Mam nadzieję, że znowu, zgodnie z tradycją mojego bałąganiarskiego bazarku, czegoś nie narozrabiałam :oops:

meksykanka pisze:Hurrra, hurrra, hurra

Już wpisuję. Profilaktycznie wrzuciłam jeszcze dwie bransoletki wenezuelskie, zawsze możesz coś zmienić

Nie chcę zmieniać

Jak dla mnie to bomba!
Bardzo się cieszę w imieniu zwierzaków.
I to w takim ubogim dla bazarków sezonie :1luvu:

Nastrój bele jaki.
Wieści smutne

Ale bazar trzeba rozkładać,bo są obowiązki i sa jakieś priorytety!

**Adopcje: 12 >>**

Smutny dzien dzisiaj

ale bazarek trwa,życie toczy się dalej
zwierz został i należy go leczyć

Wykładamy towar na ladę z rana
a ty szykuj portfel Forumowiczko kochana :!:

Oj smutny dzień koteczki odchodzą... a my też niestety wracamy ze smutnje uroczystości...
A na bazarku towaru nie rozdrapali.
Ale trwać trzeba.
Jakoś się ogarniamy. Lodówka naprawiona ale kawiarka się zepsuła, a ja bez kawy nie mogę funkcjonować.
Ale bazarku nie zwijamy.
O nie - jeszcze coś będziemy dokładać. :ok: