varia pisze:moś pisze:taai jeszcze jak dodasz ze w moim wieku to ...............zwroce ten tort
Jeszcze go nie strawiłaś?
strawilam... ale moge oddac po....

Moderator: Moderatorzy
varia pisze:moś pisze:taai jeszcze jak dodasz ze w moim wieku to ...............zwroce ten tort
Jeszcze go nie strawiłaś?
dakota pisze:varia pisze:dakota pisze:Patrycja26 pisze:A ja to bym chciała te 3 numery Kota![]()
Może za 15 zł
no to "KOTY" też licytujemy![]()
dzięki Mosiowi
A moja zasługa?![]()
Ty myślisz, że moś tak sam z siebie by zrezygnował?
co zrobiłaś Mosiowi?![]()
Moś jest poczciwy![]()
był poczciwy? :crying:
linijkę mam niedokładną
to może być 14,0
cortunia pisze:kciałam donieść iż tym razem udało mi się odebrać fanty
jola.goc pisze:Wstrzymywałam się z ostatecznymi podziękowaniami, czekając na zapowiedzianą wpłatę Cortunii, która dziś właśnie doszła (38,00 zł ). Dziękuję Ci, Cortuniu!![]()
I Tobie Dakoto dziękuję.....
... ostatecznie...
... nieostatecznie...?
... zagrobowo...
... wiecznie???![]()
Tak czy owak: I Love You, Dakota!***
---
***(wyznanie zamówione i opłacone przez użytkownika Amidalka w dniu 18. 08. 2007 r. w kwocie 20 zł).
dakota pisze:w końcu i mnie ktoś kocha, i to nawet nie za dychę
Kicorek pisze:Do wachlarza moich licznych zalet zapomniałam dodać tę, że w pracy nie piję
sibia pisze:Kicorek pisze:Do wachlarza moich licznych zalet zapomniałam dodać tę, że w pracy nie piję
A ja dzis w pracy pierwszy dzien po urlopie. Administracja mnie wezwała. Wino kupili po hurtowej cenie i mialam swoj przydzial wykupic.
Z flacha wracalam.
sibia pisze:
A ja dzis w pracy pierwszy dzien po urlopie. Administracja mnie wezwała. Wino kupili po hurtowej cenie i mialam swoj przydzial wykupic.
Z flacha wracalam.
Lubię tę robotę, no.
Doczytuję.
Kicorek pisze:skaska, miałabyś za daleko do pracy![]()
sibia, co to za robota? Bo tak na pierwszy rzut oka podoba mi się
W tej nie piję, bo nie mogęvaria pisze:Kicorek pisze:skaska, miałabyś za daleko do pracy![]()
sibia, co to za robota? Bo tak na pierwszy rzut oka podoba mi się
No przecież Ty w pracy nie pijesz, nie pasowałabyś.
sibia pisze:to jeszcze powspominam, bo wlasnie z Agalenorą i hassanową obaliłyśmy flaszkę wina, jak nam kiedyś Dyrekcja znalazła sponsora na konferencję...
Polmos Białystok...
Sponsorowali, jak umieli. Suuuper było. Materiały konferencyjne, przy odkręcaniu, z korka puszczały muzyczkę, chyba sto lat to było.
Ale miało słabą bateryjkę i jak się flaszka kończyła, to po wielokrotnym odkrecaniu sie wyczerpywała i wyło niemiłosiernie.
To była bardzo udana konferencja.
sibia pisze:Ale miało słabą bateryjkę i jak się flaszka kończyła, to po wielokrotnym odkrecaniu sie wyczerpywała i wyło niemiłosiernie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 296 gości