Zowisia pisze:Dorota pisze: I w polowie sloja z majonezem ketrzynskim?
Nie zostal otwarty nawet !! taka jestem twarda, i czekam na tasting party, o ! zo PS nie wiem, czy dobrze robie ...

Dzis uroczyste otwarcie majonezu ... pycha ! na spotkanie zabralam probki Kieleckiego i Ketrzynskiego w nieoznaczonych pudelkach, i pokrojona w zapalke buleczke do nabierania - metoda sie sprawdzila.
Dobre sa tez chipsy z majonezem ... (a jakie zdrowe ... )
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2755878#2755878
oto link do watku, w ktorym jest raport z tasting party + foty
raport przeklejam takze tu:
Co do majonezu, mamy remis ! po slepej probie obie badane prawidlowo wskazaly, ktore pudelko zawiera jaki majonez.
Przy ocenie Skaska wskazala na zdrowotnosciowe zalety Kieleckiego (mniej weglowodanow i zagestnikow), zas Bungo podkreslala doskonale parametry gestosciowe Ketrzynskiego. Barmani nie mieli nic przeciwko naszemu podjadaniu majonezow do kawy.
Ogolnie werdykt jest taki, ze sa to produkty bardzo zblizone smakiem
(obydwa doskonale octowe, pikantne i slone w sam raz), zatem mozemy
przyznac, ze zwolennicy Ketrzynskiego maja zupelna racje - nalezy go uwielbiac poniewaz jest podobny do Kieleckiego. Lokalesi zas musza pozostac przy Kieleckim, skoro sie Ketrzynskiego do Galicji nie sprowadza ...
Tyle raportu. pozdrawiam
zo