Jak patrze na zdjecie Twojej Kici to przeciez nie mozna jej tego
czasem pozbawic-no spojrzcie sami
A poza tym zdrowo-rozsadkowo spojrzalam na moje brytki-czy one z tym futrem niedzwiedzim beda sie przytulac do kaloryfera.....eeeee....watpie.
Dlatego hamaczek bedzie dla Kici

A Tobie,
aja, ogromnie dziekuje za okazane serducho
Wybaczcie zamieszanie
A jak juz bede miala tego wymarzonego kornisza to powalcze jeszcze raz, bo wtedy to bedzie uzasadnione jak najbardziej :lol:
