Dowiedziała się o nim Tosza poprzez swoją sąsiadkę. Niekastrowany, zabiedzony i zakołtuniony Conan Barbarzyńca liczy na pomoc w kastracji i leczeniu- skóra pod futrem pokryta jest ranami. Niech z brzydkiego kaczątka wyrośnie kolejny piękny łabędź!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=59092
Tosza pisze:Tak wyglądał rok temu:

Na aukcje wystawiam ponownie-
dzięki dobremu sercu kasi lopes- nowiutkiego komórkowego pilnowacza
Kuwetkowy, miziasty i niekłopotliwy zupełnie
Prawda, że śliczny?
Poaukcjujemy do czwartku godz.20.00,
10pln na początek.
Zapraszam!