Witam dawno mnie tu nie było ... chwilowo wypadłam z "obiegu" ... myślę że jak urodzę i się troszkę pozbieram to znów zacznę działać:-)
W racając do kociaków z Rybnickiego szpitala nadal je dokarmiamy mają też domki tak że bez zmian jedynie Amelka czarna koteczka dziwnie linieje na bokach i brzuszku muszę się w końcu zebrać i poprosić by ją ktoś zabrał do weta bo jej zimno będzie , ta sytuacja już miała miejsce po odrobaczeniu problem znikł niestety znów się pojawił... Ja osobiście mało kiedy bywam na terenie szpital(bo już na ostatnich nogach jestem można tak powiedzieć) ale moja druga połówka karmi kociaki ... Tutaj zdjęcia zrobione kilka dni temu niestety wszystkich kociaków nie było widziałam sucha karmę tak że pewnie coś zjadły i nie
przyszły:-)

Dzienny

Nastka

Była Neurologia

Działki



Puchacz były zakaźny

Zasusz