Klasa 14-KOTÓW DOMOWYCH

Forum Felis Polonia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Śro lis 14, 2007 21:13

I ja mam pytanie, na Bydgoskiej wystawie powiedziano mi ze kotow Domowych sie nie wyciaga 8O ja zas widze ze domowe sa rozciagane 8)

To jak to w koncu jest?

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Śro lis 14, 2007 21:17

Kasia_1991 pisze:I ja mam pytanie, na Bydgoskiej wystawie powiedziano mi ze kotow Domowych sie nie wyciaga 8O ja zas widze ze domowe sa rozciagane 8)

To jak to w koncu jest?



zalezy to od masy kota
najlepiej domowego przedstawic "polsiedzaco", nie zginajac mu lapek

kimi1

 
Posty: 2575
Od: Śro lut 22, 2006 12:09
Lokalizacja:

Post » Śro lis 14, 2007 23:02

Dzięki kimi :) A jednak jak widać wszystko nie jest to takie oczywiste...
Obrazek

Iballa

 
Posty: 357
Od: Śro gru 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 15, 2007 10:36

kimi1 pisze:
Kasia_1991 pisze:I ja mam pytanie, na Bydgoskiej wystawie powiedziano mi ze kotow Domowych sie nie wyciaga 8O ja zas widze ze domowe sa rozciagane 8)

To jak to w koncu jest?



zalezy to od masy kota
najlepiej domowego przedstawic "polsiedzaco", nie zginajac mu lapek


Od masy i budowy ciała. Bywają ciężkie domowe (powyżej 5 kg), które się pięknie rozciągają. A mój Krecik, 4,60 - tylko na brytka ;) Generalnie należy kota prezentować tak, jak ma na to ochotę 8) Nie walczyć.

Aha, zdarzyło mi się trzymać rasowego kota inaczej, niż teoretycznie powinien być trzymany. Ale jeśli kot jest trzymany nie do końca poprawnie, ale za to jest spokojny i ładnie reaguje na "zaczepki" sędziego, to w ogólnym rozrachunku i tak wychodzi lepiej, niż jak się na siłę kota prawidłowo rozciąga, a ten walczy i wierzga, zamiast się prezentować publiczności ;)
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 15, 2007 13:36

Od masy i budowy ciała. Bywają ciężkie domowe (powyżej 5 kg), które się pięknie rozciągają. A mój Krecik, 4,60 - tylko na brytka ;) Generalnie należy kota prezentować tak, jak ma na to ochotę 8) Nie walczyć.

Aha, zdarzyło mi się trzymać rasowego kota inaczej, niż teoretycznie powinien być trzymany. Ale jeśli kot jest trzymany nie do końca poprawnie, ale za to jest spokojny i ładnie reaguje na "zaczepki" sędziego, to w ogólnym rozrachunku i tak wychodzi lepiej, niż jak się na siłę kota prawidłowo rozciąga, a ten walczy i wierzga, zamiast się prezentować publiczności ;)[/quote]

Ruski jak wiadomo się rozciąga, ale mój kocur waży 5,15 i nie jest to takie łatwe. Jednak nie wierzga,jest spokojny, za to robi minę "mam to gdzieś" i wisi jak taka ofiara losu - głowa schowana w tułowiu, szyja krótka. Na BISie nawet doświadczona stewardka miała problem :oops:
Cwiczę z nim w domu, jest piękny, szczupły, rozciągnięty, ale ta mina...nie wiem jak ją zmienić. Na wszelki wypadek przetestuję go dodatkowo "na brytka". Ruski są wyjątkowo spokojne i ciężko je "zabawić", na piórko reagują tylko jak mają ochotę, nawet w domu....
Obrazek

Iballa

 
Posty: 357
Od: Śro gru 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 15, 2007 13:57

Czy on się lubi bawić piórkami? Może pomogłaby zabawa w domu w dwie osoby - jedna trzyma rozciągniętego kota, druga macha piórkami?

Ruski są śliczne, takie długie i smukłe, trzymanie ich a la brytek nie pozwala zaprezentować tych walorów. Może powalcz jeszcze z tym rozciąganiem? ;)

Może spróbować trzymać przednie łapki w dłoni, ściśnięte razem (tzn. nie mocno ściśnięte, ale tak ułożone jedna przy drugiej), żeby kot nie mógł pomiędzy nie schować głowy?

Mam poważne wrażenie, że zbaczamy z temau. To chyba powinien być inny wątek i na hodowlanym :oops:


Edit: przeczytałam Twój post jeszcze raz i widzę, że piórkami niespecjalnie. To może grzechoczącą myszką? Albo czymś szeleszczącym?
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 15, 2007 15:17

kimi1 pisze:pozycja siedzaca to cos takiego - http://pfa.net.pl/wystawa071007/201.jpg
prezentowane sa tak koty kategori I
pozycja polsiedzaca (tak to nazywam ;-) - http://pfa.net.pl/wystawa071007/283.jpg
RAG, SBI, BRI, DRX, CHA; niektorzy hodowcy prosza zeby prezentowac tak rowniez SIBy,
pozycja rozciagnieta - http://pfa.net.pl/wystawa071007/241.jpg
Kategoria IV, koty kategori II - MCO, NFO, SIB, koty kategori III - ABY, BEN, CRX, RUS, SOM,

A ten brytek jest w pozycji siedzącej http://www.ricusiowo.pl/foto/displayima ... m=7&pos=45 :?:
Obrazek

Projektowanie stron internetowych www.mirieldesign.com --- Genetyka: Dziedziczenie kolorów w pigułce, Inbred --- Koty norweskie leśne Skogkatt.pl

Miriel

Avatar użytkownika
 
Posty: 1287
Od: Czw lut 12, 2004 18:27
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw lis 15, 2007 16:44

Bakalia jest lekka :wink: Ale w BIS jest trzymana w pozie Brytkowej (sama prosilam stweardke :wink: ) Mysle o rozciagnieciu... tylko nie wiem jak zareaguje :roll: W domu sie daje

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Czw lis 15, 2007 17:30

Miriel pisze:
kimi1 pisze:pozycja siedzaca to cos takiego - http://pfa.net.pl/wystawa071007/201.jpg
prezentowane sa tak koty kategori I
pozycja polsiedzaca (tak to nazywam ;-) - http://pfa.net.pl/wystawa071007/283.jpg
RAG, SBI, BRI, DRX, CHA; niektorzy hodowcy prosza zeby prezentowac tak rowniez SIBy,
pozycja rozciagnieta - http://pfa.net.pl/wystawa071007/241.jpg
Kategoria IV, koty kategori II - MCO, NFO, SIB, koty kategori III - ABY, BEN, CRX, RUS, SOM,

A ten brytek jest w pozycji siedzącej http://www.ricusiowo.pl/foto/displayima ... m=7&pos=45 :?:


na to by wygladalo.

kimi1

 
Posty: 2575
Od: Śro lut 22, 2006 12:09
Lokalizacja:

Post » Sob gru 08, 2007 14:14

Podkleję się do wątku - mam nadzieję że można :)

Pytanie dotyczy prawidłowego tzymania DRX - jak powinno się je prezentować?

Obejżałam pokazane przez kimi1 pozycje siedzącą i półsiedzącą ale nie widzę jakiejś szczególnej różnicy... może chodzi o to, że w poz. półsiedzącej przednia "część" kota jest uniesiona trochę wyżej? :oops:
Jaka jest różnica między tymi dwoma pozycjami?

Ruvil

 
Posty: 586
Od: Pon lut 19, 2007 17:22
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

Post » Czw gru 13, 2007 10:03

Chmm....czy nikt tego nie wie? :)

Ruvil

 
Posty: 586
Od: Pon lut 19, 2007 17:22
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

Post » Czw gru 13, 2007 18:24

dokladnie, czesc kota jest wyzej :D
taka "siedzaca" to w kuleczke, na persa :wink:

kimi1

 
Posty: 2575
Od: Śro lut 22, 2006 12:09
Lokalizacja:

Post » Czw wrz 25, 2008 19:02

A ja mam takie pytanie: czy kot, który chorował w dzieciństwie na KK może brać udział w wystawie? Mój kociak został wyleczony i teraz jest OK, ale na wszelki wypadek wolę spytać. Mam też kocurka, który ma urwany koniec uszka (taki został znaleziony) - czy to jest przeszkoda do wystawienia go?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw wrz 25, 2008 20:18

Liczy sie stan obecny, a nie przebyte choroby. I tak wet musi przebadać kotka i wydać zaświadczenie, że kot zdrowy. Na wystawie też jest przegląd weterynaryjny.
Jeśli chodzi o uszko, to w klasie kotów domowych liczy sie kondycja i urok osobisty kota.
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 26, 2008 6:35

Bardzo dziękuję za odpowiedź :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości