Nabycie rodowodu
Napisane: Sob kwi 16, 2016 19:21
Witajcie!
Mam pytanie czysto teoretyczne, nie bijcie .
Kotka jest adoptowana od poprzednich właścicieli, jest norweską leśną. Jej poprzedni właściciele nie dali mi jej rodowodu, w sumie o niego nawet nie zapytałam, bo zależało mi jedynie na adopcji, nie na papierku. Ale tak się zastanawiam jak to jest... gdybym jednak chciała uzyskać rodowód kotki, to do kogo miałabym się zwrócić? (właścicieli już w Polsce nie ma, więc podejrzewam, że dostępu do rodowodu nie mają, by mi podesłać). Jestem ciekawa czy mam prawo i jakiekolwiek szanse o to, by otrzymać kopię rodowodu od hodowcy? Hodowca już swoją działalność zawiesił, ale teoretycznie powinien mieć kopię rodowodu swoich podopiecznych, prawda? Czy, jakbym chciała w tej chwili rodowód kotki, to czy miałabym szansę go uzyskać?
Jak to wygląda?
Nigdy do czynienia z kocimi hodowlami nie miałam, moje zwierzaki to zawsze adopcyjniaki, więc pytam czysto teoretycznie. W sumie nigdy też nie interesowałam się wystawami, więc to pytanie jest z serii "co by było, gdyby".
Mam pytanie czysto teoretyczne, nie bijcie .
Kotka jest adoptowana od poprzednich właścicieli, jest norweską leśną. Jej poprzedni właściciele nie dali mi jej rodowodu, w sumie o niego nawet nie zapytałam, bo zależało mi jedynie na adopcji, nie na papierku. Ale tak się zastanawiam jak to jest... gdybym jednak chciała uzyskać rodowód kotki, to do kogo miałabym się zwrócić? (właścicieli już w Polsce nie ma, więc podejrzewam, że dostępu do rodowodu nie mają, by mi podesłać). Jestem ciekawa czy mam prawo i jakiekolwiek szanse o to, by otrzymać kopię rodowodu od hodowcy? Hodowca już swoją działalność zawiesił, ale teoretycznie powinien mieć kopię rodowodu swoich podopiecznych, prawda? Czy, jakbym chciała w tej chwili rodowód kotki, to czy miałabym szansę go uzyskać?
Jak to wygląda?
Nigdy do czynienia z kocimi hodowlami nie miałam, moje zwierzaki to zawsze adopcyjniaki, więc pytam czysto teoretycznie. W sumie nigdy też nie interesowałam się wystawami, więc to pytanie jest z serii "co by było, gdyby".