Czlonkowtwo FIFE a inne organizacje

Forum Felis Polonia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Wto kwi 21, 2015 11:00 Re: Czlonkowtwo FIFE a inne organizacje

Nie wiem dlaczego mnie cytujesz, ja nic nie pisałem kto jest lepszy, tylko napisałem ile seminariów otwartych było zorganizowanych pod patronatem FPL w 2014r w odpowiedzi na post MariaD.
Obrazek

lrafal

Avatar użytkownika
 
Posty: 8376
Od: Czw sty 31, 2002 15:24
Lokalizacja: JO82IM

Post » Śro sie 05, 2015 10:23 Re: Czlonkowtwo FIFE a inne organizacje

sunshain pisze:ak sobie zażartuję, że od 2016 roku (kontrolę hodowli i obowiązek 2 x Ex) spowoduje, że WCF będzie w PL bardzo popularny :D :D :D :D :D :D

To, że PZF ma taki zapis nie znaczy, że inne kluby WCF też ;)

Pamiętajcie, że w PL mamy 4 kluby pod auspicjami WCF!!!
Aleks i koty EC Niunia i GEC Koszmarka, Mała, CH Harmonka, CH Elcia
Obrazek

Aleks1

 
Posty: 360
Od: Pt paź 15, 2004 12:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 05, 2015 14:55 Re: Czlonkowtwo FIFE a inne organizacje

Aleks1 pisze:
sunshain pisze:ak sobie zażartuję, że od 2016 roku (kontrolę hodowli i obowiązek 2 x Ex) spowoduje, że WCF będzie w PL bardzo popularny :D :D :D :D :D :D

To, że PZF ma taki zapis nie znaczy, że inne kluby WCF też ;)

Pamiętajcie, że w PL mamy 4 kluby pod auspicjami WCF!!!


tu nie wspominam o PZF :roll: (to, że należę do tego klubu to inna beczka)

zapis dotyczył FPL :roll:
http://www.kocieforum.pl (MCO i nie tylko ...)
Obrazek
"Tajemnica sukcesu: mieć pod ręką jakiegoś Smoka" ze Shrek'a http://mco-kocury.manifo.com/
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=84343&hilit=Smok+i+amor

sunshain

Avatar użytkownika
 
Posty: 4117
Od: Nie lis 16, 2008 17:36
Lokalizacja: okolice Bielska Białej

Post » Wto sie 25, 2015 9:12 Re: Czlonkowtwo FIFE a inne organizacje

Wracając do tematu wątku - mnie intryguje bardzo jedna sprawa.
Jak się zapatrują kluby i władze FPL na przynależność członków FPL do parazwiązków powstałych po wprowadzeniu ustawy 2012?
Chodzi mi o takie stowarzyszenia jak np. SKWiPR i tym podobne.

Ja zwyczajnie nie rozumiem po co członek FPL zapisuje się do czegoś takiego... Czego tym ludziom nie daje FPL?
Według mnie stwarzają sobie tym furtkę dla "nadprogramowych" lub nie do końca kontrolowanych miotów.
Dla kotów niewiadomego pochodzenia w hodowlach. I Bóg raczy wiedzieć czego jeszcze.
To powinny regulować przepisy w klubach, które wyjdą z Federacji.
Jakoś "psiarze" sobie z tym radzą.

Nie jest łatwo wyłapać takie kwiatki, ale nie jest to niemożliwe.
Nie dalej jak tydzień temu dostałam namiar od osoby z zewnątrz na hodowlę FPL+SKWiPR, gdzie działa nawet pod innymi przydomkami.
Osoba ta chcąc kupić kota znalazła identyczne ogłoszenie, gdzie różnica była w cenie i przydomku jedynie.
www.z1000jezior.pl
Hodowla Kotów Syberyjskich

Dulka

 
Posty: 978
Od: Wto gru 28, 2010 9:49
Lokalizacja: Warszawa/ Bródno

Post » Wto sie 25, 2015 13:17 Re: Czlonkowtwo FIFE a inne organizacje

Dulka pisze:Wracając do tematu wątku - mnie intryguje bardzo jedna sprawa.
Jak się zapatrują kluby i władze FPL na przynależność członków FPL do parazwiązków powstałych po wprowadzeniu ustawy 2012?
Chodzi mi o takie stowarzyszenia jak np. SKWiPR i tym podobne.

Ja zwyczajnie nie rozumiem po co członek FPL zapisuje się do czegoś takiego... Czego tym ludziom nie daje FPL?
Według mnie stwarzają sobie tym furtkę dla "nadprogramowych" lub nie do końca kontrolowanych miotów.
Dla kotów niewiadomego pochodzenia w hodowlach. I Bóg raczy wiedzieć czego jeszcze.
To powinny regulować przepisy w klubach, które wyjdą z Federacji.
Jakoś "psiarze" sobie z tym radzą.

Nie jest łatwo wyłapać takie kwiatki, ale nie jest to niemożliwe.
Nie dalej jak tydzień temu dostałam namiar od osoby z zewnątrz na hodowlę FPL+SKWiPR, gdzie działa nawet pod innymi przydomkami.
Osoba ta chcąc kupić kota znalazła identyczne ogłoszenie, gdzie różnica była w cenie i przydomku jedynie.


W CCF mamy stosowną uchwałę :)

DoBo

Avatar użytkownika
 
Posty: 545
Od: Sob paź 06, 2007 17:36
Lokalizacja: Opolszczyzna

Post » Wto sie 25, 2015 14:31 Re: Czlonkowtwo FIFE a inne organizacje

Na ostatnim Walnym FPL podjęto następujące uchwały
Delegaci podjęli uchwałę nr 8:
„Zabrania się członkom indywidualnym stowarzyszeń zrzeszonych w
FPL krycia kotki lub krycia kocurem, których właściciel nie należy do
stowarzyszenia zrzeszonego w Polsce w World Cat Congress lub innej
organizacji, uznawanej przez Felis Polonię”


i

nr 10
„Osoba, będąca członkiem indywidualnym stowarzyszenia zrzeszonego
w Felis Polonii nie może równocześnie posiadać zarejestrowanej hodowli
w organizacji felinologicznej niezrzeszonej w World Cat Congress."


http://www.kkf.info.pl/files/Walne%20FP ... otokol.pdf

Tak więc obowiązują one wszystkie kluby i wszystkich członków indywidualnych. Kwestią jest JAK kluby maja zamiar egzekwować te uchwały, by nie pozostały pustosłowiem.
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38253
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto wrz 08, 2015 14:27 Re: Czlonkowtwo FIFE a inne organizacje

No właśnie chyba kiepsko idzie, bo wyłapanie nie jest akie proste.
www.z1000jezior.pl
Hodowla Kotów Syberyjskich

Dulka

 
Posty: 978
Od: Wto gru 28, 2010 9:49
Lokalizacja: Warszawa/ Bródno

Post » Śro wrz 23, 2015 20:58 Re: Czlonkowtwo FIFE a inne organizacje

Nie jestem hodowcą - mam 4 dachowce i skupiam się raczej na pomocy bezdomnym kociakom, niż na tematach hodowlanych, więc już się pogubiłam w liczbie klubów i związków felinologicznych :)
Zastanawia mnie od jakiegoś czasu, czy w każdym z nich podobnie dba się o bezpieczeństwo kotek hodowlanych. Chodzi o kotkę byłej znajomej, która jak się właśnie okazało należy do SHK. Ta kotka miała bardzo ciężki poród, zakończony cesarką, po której weterynarz zalecił półtoraroczny odstęp do kolejnej ciąży. Dziewczyna nie posłuchała jego rady i jej kotka była w ciąży już po ok 6.5 miesiąca od daty porodu. Wydaje mi się, że dla kotki ta ciąża źle się skończyła, bo już jakiś czas temu powinny przyjść na świat kociaki, o czym właścicielka zawsze informuje na FB, wrzucając dość szybko ogłoszenia sprzedaży, a tu nic - ani zdjęć kociaków, ani mamy. Mam nadzieję, że może ją sprzedała, ale mam złe przeczucia.
Przeczytałam regulamin SHK, PZF i jakiegoś niedużego klubu - nigdzie nie ma mowy o tym, aby po cesarce dać kotce spokój na jakiś minimalnie określony czas. Są limity 2 letnie na 3 mioty i zalecany odstęp min. 8 miesięcy pomiędzy miotami - zakładam, że chodzi o porody bez komplikacji. Zalecany, ale nie wymagany.

Które z klubów/związków Waszym zdaniem najbardziej dbają o bezpieczeństwo kotek hodowlanych? - wydaje mi się, że warto uświadamiać w tym temacie potencjalnych nabywców i promować takie kluby. Przy okazji sprawdziłam, że w PZF jest zrzeszonych kilkakrotnie, o ile nie kilkunastokrotnie mniej hodowców, niż w SHK. Ceny są podobne, a PZF, jak ktoś tu wcześniej pisał, organizuje sporo darmowych seminariów dla hodowców - zakładam, że na nich można się wiele dowiedzieć o tym, jak dbać o zdrowie i bezpieczeństwo swoich pupili. Jedyne, co mi przychodzi do głowy to właśnie poziom kontroli - być może SHK bardziej sprzyja rozmnażalniom/pseudohodowlom, niż hodowlom?
Czy znacie choć jeden klub, który reguluje wyraźnie kwestię limitów czasowych dla kolejnej ciąży po cesarce? Zaczęło mnie to bardzo ciekawić, bo obecne przepisy są tak nieprecyzyjne, że właściwie można by kotkę zajechać 3-ma porodami w ciągu roku i zrobić to legalnie. Nawet w sytuacji, gdy te ciąże zakończyły się cesarkami.

I&S

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro paź 12, 2011 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 23, 2015 22:16 Re: Czlonkowtwo FIFE a inne organizacje

Wątpię, żeby były takie regulacje, bo z tego co pamiętam są dwie szkoły - jedna mówi o tym, żeby dać kotce czas na regenerację po cesarce, a druga, że wręcz przeciwnie, ciąża wkrótce po ciąży zakończonej cesarskim cięciem przyspiesza regenerację macicy i być może jest zdrowsza niż czekanie. Tyle jeśli chodzi o teorię - nie miałam do tej pory nieprzyjemności podejmować takiej decyzji w praktyce.

Regulamin FIFe mówi tylko: Kotka, która wymaga powtarzających się cesarskich cięć, nie może być używana do dalszej hodowli.

lnes

 
Posty: 186
Od: Wto paź 16, 2012 20:36
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 23, 2015 22:50 Re: Czlonkowtwo FIFE a inne organizacje

lnes pisze:Wątpię, żeby były takie regulacje, bo z tego co pamiętam są dwie szkoły - jedna mówi o tym, żeby dać kotce czas na regenerację po cesarce, a druga, że wręcz przeciwnie, ciąża wkrótce po ciąży zakończonej cesarskim cięciem przyspiesza regenerację macicy i być może jest zdrowsza niż czekanie. Tyle jeśli chodzi o teorię - nie miałam do tej pory nieprzyjemności podejmować takiej decyzji w praktyce.

Regulamin FIFe mówi tylko: Kotka, która wymaga powtarzających się cesarskich cięć, nie może być używana do dalszej hodowli.


No właśnie, ale sformułowanie "powtarzających się" daje duże pole do interpretacji - 2 cesarki to może jeszcze nie jest powtarzalność? Może 3 lub 4?

Cesarka to bardzo poważny zabieg, przecina się podczas niej wiele "powłok brzucha" i z całą pewnością blizny muszą się porządnie zagoić, zanim znów coś zacznie je rozpychać. O ludzkiej ciąży wszędzie się pisze, że jest bezpieczna po roku. Przed tym terminem istnieje ryzyko rozejścia się blizn (pomimo, że całkowite wygojenie ran pooperacyjnych trwa 6 m-cy). No i pisze się również o powrocie do równowagi hormonalnej, dlatego zaleca się wręcz rok od momentu zakończenia laktacji.

Wydaje mi się, że chyba lepiej odczekać rok, niż ryzykować życie zwierzęcia dla tej bardziej liberalnej szkoły. Pytanie jeszcze - czy jest to szkoła weterynaryjna, czy hodowlana? Od paru dobrych wetów wiem, że cokolwiek by mówili, hodowca i tak wie swoje.

I&S

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro paź 12, 2011 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 23, 2015 23:26 Re: Czlonkowtwo FIFE a inne organizacje

Wydaje mi się, że nieco błądzisz przez porównywanie człowieka do kota. Cykl rozrodczy kotki jest zupełnie inny niż kobiecy, dla kotki wspomniany przez Ciebie półtoraroczny odstęp między ciążami niekoniecznie musi być właściwy. Wydaje mi się, że częściej nie będzie (będzie się np wiązał z koniecznością podawania hormonów), ale to zawsze będzie kwestia do rozważenia w stosunku do konkretnej kotki i ciężko jest powiedzieć: to jest czarne a to białe. I właśnie dlatego nie sądzę, żeby w jakiejkolwiek organizacji było to jasno określone w regulaminie.

Pytanie jeszcze - czy jest to szkoła weterynaryjna, czy hodowlana?


Nie chciałabym Cię obrazić, ale to pytanie moim zdaniem jest nielogiczne. Hodowcy i weterynarze (a zwłaszcza specjaliści od rozrodu) przecież korzystają nierozerwalnie ze swoich doświadczeń, a wiedzę czerpią chyba zazwyczaj z tej samej literatury... spisanej na podstawie doświadczeń weterynarzy i hodowców, którzy praktykowali przed nimi. Nierzadko hodowcy są weterynarzami lub jak kto woli - weterynarze hodowcami :wink:

lnes

 
Posty: 186
Od: Wto paź 16, 2012 20:36
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 24, 2015 5:39 Re: Czlonkowtwo FIFE a inne organizacje

Czy znacie choć jeden klub, który reguluje wyraźnie kwestię limitów czasowych dla kolejnej ciąży po cesarce?

To, kiedy kotka może zajść w ciążę po cesarce zależy od wskazań medycznych i decyduje o tym lekarz weterynarii. Takich kwestii nie można regulawać sztywnymi przepisami.

DoBo

Avatar użytkownika
 
Posty: 545
Od: Sob paź 06, 2007 17:36
Lokalizacja: Opolszczyzna

Post » Czw wrz 24, 2015 8:07 Re: Czlonkowtwo FIFE a inne organizacje

lnes pisze:Wydaje mi się, że nieco błądzisz przez porównywanie człowieka do kota. Cykl rozrodczy kotki jest zupełnie inny niż kobiecy, dla kotki wspomniany przez Ciebie półtoraroczny odstęp między ciążami niekoniecznie musi być właściwy. Wydaje mi się, że częściej nie będzie (będzie się np wiązał z koniecznością podawania hormonów), ale to zawsze będzie kwestia do rozważenia w stosunku do konkretnej kotki i ciężko jest powiedzieć: to jest czarne a to białe. I właśnie dlatego nie sądzę, żeby w jakiejkolwiek organizacji było to jasno określone w regulaminie.

Pytanie jeszcze - czy jest to szkoła weterynaryjna, czy hodowlana?


Nie chciałabym Cię obrazić, ale to pytanie moim zdaniem jest nielogiczne. Hodowcy i weterynarze (a zwłaszcza specjaliści od rozrodu) przecież korzystają nierozerwalnie ze swoich doświadczeń, a wiedzę czerpią chyba zazwyczaj z tej samej literatury... spisanej na podstawie doświadczeń weterynarzy i hodowców, którzy praktykowali przed nimi. Nierzadko hodowcy są weterynarzami lub jak kto woli - weterynarze hodowcami :wink:



tu sie też zgadzam z Inez
Obrazek

zenia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4643
Od: Wto sty 10, 2006 20:26
Lokalizacja: gdynia

Post » Czw wrz 24, 2015 8:09 Re: Czlonkowtwo FIFE a inne organizacje

DoBo pisze:Czy znacie choć jeden klub, który reguluje wyraźnie kwestię limitów czasowych dla kolejnej ciąży po cesarce?

To, kiedy kotka może zajść w ciążę po cesarce zależy od wskazań medycznych i decyduje o tym lekarz weterynarii. Takich kwestii nie można regulawać sztywnymi przepisami.


czy wtedy trzeba wysłać do klubu zaśw o cesarce od weta kończącej ciążę ? czy wystarczy poinformowac klub o tym fakcie
Obrazek

zenia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4643
Od: Wto sty 10, 2006 20:26
Lokalizacja: gdynia

Post » Czw wrz 24, 2015 8:23 Re: Czlonkowtwo FIFE a inne organizacje

lnes pisze:Wydaje mi się, że nieco błądzisz przez porównywanie człowieka do kota. Cykl rozrodczy kotki jest zupełnie inny niż kobiecy, dla kotki wspomniany przez Ciebie półtoraroczny odstęp między ciążami niekoniecznie musi być właściwy. Wydaje mi się, że częściej nie będzie (będzie się np wiązał z koniecznością podawania hormonów), ale to zawsze będzie kwestia do rozważenia w stosunku do konkretnej kotki i ciężko jest powiedzieć: to jest czarne a to białe. I właśnie dlatego nie sądzę, żeby w jakiejkolwiek organizacji było to jasno określone w regulaminie.

Pytanie jeszcze - czy jest to szkoła weterynaryjna, czy hodowlana?


Nie chciałabym Cię obrazić, ale to pytanie moim zdaniem jest nielogiczne. Hodowcy i weterynarze (a zwłaszcza specjaliści od rozrodu) przecież korzystają nierozerwalnie ze swoich doświadczeń, a wiedzę czerpią chyba zazwyczaj z tej samej literatury... spisanej na podstawie doświadczeń weterynarzy i hodowców, którzy praktykowali przed nimi. Nierzadko hodowcy są weterynarzami lub jak kto woli - weterynarze hodowcami :wink:

Ines, nie chodzi mi o cykl rozrodczy kota i człowieka i nie mam zamiaru tego porównywać, tylko czas rekonwalescencji po zabiegu chirurgicznym, jakim jest cesarka. Przykład człowieka podałam po to, aby pokazać, że dla człowieka istnieją limity - dolna granica bezpieczeństwa = 1 rok od daty cesarki. Dlatego uważam, że dla kotek również powinien być dolny limit czasowy na kolejną ciążę. Nie jakieś sztywne ramy, tylko dolny limit typu "w kolejną ciążę kotka może zajść nie wcześniej, niż po roku od cesarskiego cięcia"

Co do mojego "nielogicznego" pytania - sorry, nie wszyscy hodowcy współpracują ściśle z weterynarzami. Wiem to od kilku wetów. Wiem to od hodowcy, która rozmnożyła kotkę, o której pisałam. Ona uznała, że wet jest po prostu przeciwnikiem rozmnażania kotek hodowlanych, więc go nie będzie słuchać, a inni hodowcy jej podpowiedzieli, że im wcześniej kotka zajdzie w kolejną ciążę, tym lepiej. Mam to nawet na piśmie, bo rozmowa była via chat :) Dla takich hodowców właśnie powinien istnieć przepis o minimalnym odstępie czasowym po cesarce. To początkujący hodowca, to był jej drugi miot. Dziewczyna nie wiedziała nawet, że jeśli kupuje kolejną kotkę i ta ma problem z dogadaniem się z resztą, istnieje coś takiego, jak Feliway.

I&S

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro paź 12, 2011 10:57
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości