Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy
Go!Go! pisze:sunshain - odnosząc się do mojej wypowiedzi, proponuję repetytorium z trybu przypuszczającego / warunkowego i w kontekście dopiero uważne przeczytanie. Może uda się zrozumieć ... ?
pax, pax, dziewczyny
Czy uważasz, że to obyłoby się bez wpływu na „hodowlaną” część populacji?Go!Go! pisze:gdyby umożliwiono kotom białym ze stwierdzoną obu-uszną głuchotą występowanie na wystawach w klasie kastratów - nie będę miała nic przeciw takiemu przepisowi ...
Miriel pisze:Czy uważasz, że to obyłoby się bez wpływu na „hodowlaną” część populacji?Go!Go! pisze:gdyby umożliwiono kotom białym ze stwierdzoną obu-uszną głuchotą występowanie na wystawach w klasie kastratów - nie będę miała nic przeciw takiemu przepisowi ...
Ten kot może nie przekaże dalej swojej choroby, ale ma przecież rodziców, rodzeństwo.
Wystawowy kastrat, zwłaszcza z dużymi sukcesami, reklamuje materiał genetyczny swoich krewnych. Będą oni intensywniej rozmnażani i będą umacniać swój udział genowy w populacji. W tym wadę która spowodowała, że kastrat jest głuchy.
Go!Go! pisze:(...)
/ poza tym - że głuchota - to nie choroba, tylko defekt - bliżej jej do np. ''załomka na ogonie'' - teoretycznie bardzo źle postrzeganej w FIFe, ale zupełnie bez znaczenia w CFA ... /
(...)
Go!Go! pisze:Wg mnie - GDYBY - dopuszczono pięknie utrzymane - bo wymagające dużej systematyczności i pracochłonne - białe koty głuche i niedosłyszące do udziału w prezentacjach wystawowych w klasie kastratów, to oficjalne obserwowanie takich ''przypadków'' UWAŻNYM i POTRAFIĄCYM WNIOSKOWAĆ HODOWCOM - by umożliwiło na bardziej świadomy i staranny dobór kotów z niektórych linii do dalszej pracy hodowlanej.
Miriel pisze:(...)
Gdyby rozmnażanie kotów głuchych było prawnie dopuszczone wątpię aby wielu hodowców powstrzymało się od krycia głuchym world winnerem. Dlatego jestem za utrzymaniem zakazu rozmnażania głuchych kotów i promowania wad na wystawach.
sunshain pisze:Miriel pisze:Go!Go! pisze:(...)
Gdyby rozmnażanie kotów głuchych było prawnie dopuszczone wątpię aby wielu hodowców powstrzymało się od krycia głuchym world winnerem. Dlatego jestem za utrzymaniem zakazu rozmnażania głuchych kotów i promowania wad na wystawach.
To trochę zmodyfikujmy sytuację. WW jest białym głuchym kastratem. Kolejki hodowców ustawiają się do jego słyszącego rodzeństwa = geny kastrata są przekazywane dalej!Go!Go! pisze:Miriel pisze:Gdyby rozmnażanie kotów głuchych było prawnie dopuszczone wątpię aby wielu hodowców powstrzymało się od krycia głuchym world winnerem. Dlatego jestem za utrzymaniem zakazu rozmnażania głuchych kotów i promowania wad na wystawach.
Tak, jak wcześniej napisałam - wystawianie kastratów. A NIE ICH DOPUSZCZENIE DO REPRODUKCJI.
GŁUCHY KASTRAT, KTÓREGO BY WYSTAWIANO - pochodziłby z miotu z przebadanymi wszystkimi kociętami białymi, miał sam miał wykonane badanie audiometrem i BYŁ KASTRATEM.
I ewentualnie jego białe rodzeństwo, które by trafiło do programów hodowlanych - by pozostawało pod obserwacją - co do wydanego potomstwa ...
sunshain pisze:jeżeli myślisz, że nie ma głuchych czy niedosłyszących hodowlanych to jesteś w grubym błędzie ....
Witek Nowak pisze:Na światówce w Danii wymagali BAER-a.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości