Walne FPL 2015 - licencje i GA FIFE 2015

Forum Felis Polonia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Sob lut 14, 2015 14:28 Re: Walne FPL 2015

MariaD pisze:Tak było w SHKRP, tak będzie teraz w FPL. Wracamy do punktu wyjścia. Gratulacje.


:placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:

koc-cat

Avatar użytkownika
 
Posty: 1101
Od: Sob lis 13, 2004 14:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 14, 2015 14:52 Re: Walne FPL 2015

Federacja jest ogólnopolską strukturą, która działa przy zachowaniu zasad dobrowolności, równouprawnienia i otwartości.
Przystąpienie do Federacji nie narusza samodzielności organizacji członkowskich.

http://www.felispolonia.eu/public/statut_2013.pdf

Za poprzedniej "frakcji" Zarządu FPL dbano by federacja nie narzucała swojej woli poszczególnym członkom. Podkreślano to wielokrotnie, gdy poszczególne kluby chciały jakieś "odgórne" nakazy wprowadzić.

Co się zmieniło w podejściu FPL jako federacji?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39352
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob lut 14, 2015 15:13 Re: Walne FPL 2015

MariaD pisze:Federacja jest ogólnopolską strukturą, która działa przy zachowaniu zasad dobrowolności, równouprawnienia i otwartości.
Przystąpienie do Federacji nie narusza samodzielności organizacji członkowskich.

http://www.felispolonia.eu/public/statut_2013.pdf

Za poprzedniej "frakcji" Zarządu FPL dbano by federacja nie narzucała swojej woli poszczególnym członkom. Podkreślano to wielokrotnie, gdy poszczególne kluby chciały jakieś "odgórne" nakazy wprowadzić.

Co się zmieniło w podejściu FPL jako [b]federacji[/b]?


napiszę wprost -> zabrakło Alberta, charyzmatycznego lidera.

koc-cat

Avatar użytkownika
 
Posty: 1101
Od: Sob lis 13, 2004 14:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 14, 2015 15:44 Re: Walne FPL 2015

No, nie, z całym szacunkiem, ale do zobaczenia bezsensu niektórych uchwał nie potrzeba aż charyzmy. Wystarczy zdrowy rozsądek i odrobina pomyślenia. I ewentualnie porada prawnika.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39352
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob lut 14, 2015 15:50 Re: Walne FPL 2015

wojteka pisze:
Piots pisze:Nie potrafię zrozumieć czemu wywołuje to tyle emocji? Przecieź w WZ nie uczestniczyli anomimowi ludzie tylko wybrani przez nas wszystkich. Kazdy z tu piszących chciał żeby te osoby reprezentowały go na WZ. Ewentualne pretensje mozna miec tylko do zarządu swojego klubu. Przecież o tym co ma robić zarząd decydują klubowicze. Jaki jest problem zapytać w swoim klubie jak głosowali ? Nie będe oceniał decyzji, wazne dla mnie , ze mój klub głosował tak jak i ja bym zagłosował.
Widać , większość hodowcow chciała licencje to są i tyle. Trzeba ich decyzje uszanować.


Myślę że mali hodowcy, wśród których najwięcej nie jeździ na wystawy są niedoreprezentowani we władzach klubów i fpl. Trudno żeby osoba z małą liczbą miotów miała ambicje startować do władz, najczęściej zostawia to innym bardziej doświadczonym hodowcom. Duże hodowle jeżdżą na wystawy więc dla nich tego problemu (pozornie) nie ma.

Problem jest taki że ta zmiana spowoduje przejście takich hodowców do już tańszego PZF. To spowoduje spadek liczby składek wpłacanych do klubów, a finalnie również odbije się na kosztach również dla tych dużych hodowców (podniesie ceny uczestnictwa w wystawie, składek klubowych). WIĘC TO W ICH INTERESIE JEST ZADBANIE BY TA ZMIANA NIE WESZŁA W ŻYCIE...

Zaznaczam że ja z problemem licencji nie miałbym żadnych, bo moja kotka już ich warunki spełnia. Obawiam się tylko kolejnego wzrostu cen...



Zgadzam się, że mało osób jeździ na walne klubowe. Jednak jak widać warto. Mnie najbardziej martwi przyzwolenie hodowców na wstrzymywanie się od głosowania w tak ważnych sprawach 8O
www.kotysyberyjskie.com Krakowska hodowla kotów syberyjskich
Obrazek

Piots

 
Posty: 61
Od: Pon paź 08, 2012 9:13

Post » Nie lut 15, 2015 10:41 Re: Walne FPL 2015

koc-cat pisze:
(...)

Klub takich uprawnień nie posiada, nie ma przepisów regulujących takie działania, osób upoważnionych...

A nawet jeśli gdzieś, ktoś, kogoś w ten sposób skontrolował, to łamał prawo, albo zrobił to za zgodą osoby kontrolowanej wynikającą zwykle z braku wiedzy.


Albo osoba kontrolowana zgodziła się, ponieważ nie czuje, by miała coś do ukrycia.
(...) powiedział kiedyś do mnie: „Nie wiem, czy uda ci się poprawić rasę, ale zrób wszystko, żeby przynajmniej jej nie zepsuć". Zrozumiałam wtedy, jak wielka odpowiedzialność ciąży na hodowcach i jak ważne są podstawowe zasady, którym powinni oni pozostać wierni przez całe życie. (...)

mów mi Fatum

 
Posty: 802
Od: Pon maja 03, 2010 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 15, 2015 11:21 Re: Walne FPL 2015

koc-cat pisze:
Sporo czasu spędziłam w komisji rewizyjnej FPL i byłam obecna na niejednym walnym.
Wtedy na walnych był obecny prawnik i na bieżąco analizował aspekt prawny wszelkich propozycji uchwał. Rozumiem, że teraz takiego prawnego wsparcia FPL już nie posiada na walnym i stąd takie zamieszanie.


Błąd. Prawnik - i to ten sam od dziesięciu lat - był na Walnym i wszystko na bieżąco opiniował, obalając kilka pomysłów, a kilka innych zmieniając. Pozostaje więc pytanie - czy uważa Pani, ze mecenas zatrudniony w czasach Alberta nie wie, co robi?

koc-cat pisze:
Odnosząc się do wniosku UniCat, to naprawdę konieczne jest zaopiniowanie go przez kancelarie prawną. Na ten moment nie ma żadnych przepisów uprawniających kluby do kontroli hodowli. Kto i na podstawie jakich przepisów ma prawo kontrolować hodowcę ? Proszę to sprawdzić, zanim uchwalicie kolejną bzdurę.

Rozumiem, że niejedna osoba chciałaby mieć uprawnienia kontrolowania innych — ale takie działania muszą być zgodne z przepisami prawnymi (na całe szczęście) i prowadzone przez upoważnione do tego osoby.

Osoby przybyłe w miejsce przeprowadzenia kontroli, muszą mieć:

- stosowne dokumenty upoważniające je do przeprowadzenia kontroli
- muszą być upoważnione do przeprowadzenia kontroli
- muszą podać podstawę prawną zakresu przeprowadzenia kontroli
- muszą podać szczególowy zakres kontroli
- muszą podać czas przeprowadzenia takowej kontroli
- muszą spisać protokół z przeprowadzenia kontroli wraz z wnioskami pokontrolnymi
- muszą ...
(jest tego znacznie więcej, ale wolałabym, aby prawnik Wam to wyjaśnił. Ja mam tylko ponad dwudziestoletnie, praktyczne doświadczenia ze współpracy z organami kontrolującymi)

Podsumowując -> muszą działać zgodnie z prawem !!!!

Klub takich uprawnień nie posiada, nie ma przepisów regulujących takie działania, osób upoważnionych...

A nawet jeśli gdzieś, ktoś, kogoś w ten sposób skontrolował, to łamał prawo, albo zrobił to za zgodą osoby kontrolowanej wynikającą zwykle z braku wiedzy.


Opinia została wydana na walnym przez obecnego mecenasa. Jego wykładnia brzmiała;

Członkostwo w Klubie jest możliwe na zasadzie dobrowolności i podlega Statutowi. Statut przyjmuje większość członków, każdy, kto jest członkiem danego Klubu deklaruje akceptacje Statutu i wolę jego przestrzegania.
Na tejże podstawie Klub może wpisać kontrolę hodowlaną do Statutu (co NIE OZNACZA nalotów, tylko np przegląd miotów), i - jeśli pomysł przejdzie - każdy jest zobligowany do zastosowania się pod rygorem usunięcia z Klubu. To działa na tej samej zasadzie, jak oskładkowanie klubowiczów. Nikt nie może nikomu zabrać pieniędzy 'ot tak', ale jeśli zgłaszamy się dobrowolnie do organizacji, która ma w statucie opłatę za członkostwo, to nie ma przebacz - płacz i płać albo członkostwo wygasa.

Zastanawia mnie za to ten straszliwy zgiełk od w sumie tylko kilku - znacznych, ale jednak kilku - osób przerażonych plotkami o przymusie 'nalotów'. Nawet jak wyjaśniłem, że nic takiego nie zostało uchwalone, płacz nadal trwa. Bardzo zastanawiające, nie powiem.

I gdzie w tym wszystkim dobro kotów? Czy to nie powinno być celem nadrzędnym każdego szanującego się hodowcy? Jeśli najważniejsze jest dobre samopoczucie hodowcy i 'optymalizacja kosztów', to czym się różnimy od przysłowiowego "Cattus and Canis"? Może w następnym kroku stwierdzimy, że p. Irenka jest niepotrzebna, bo przecież każdy ma w domu drukarkę, a wzorzec rodowodu Rafał może powiesić na felispolonia.eu?

A co do "niechęci do startowania do funkcji 'bo jest się młodym hodowcą'" - staż moim zdaniem nie ma znaczenia, znaczenie ma wiedza (ogólna, prawnicza itp) i chęć działania dla wspólnego dobra. Prężny, młody hodowca może zdziałać bardzo dużo dobrego bez 'przelecenia trzy razy alfabetu' wcześniej, tak samo, jak doświadczony hodowca nie musi być genialnym działaczem. Wiedza hodowlana się przydaje, ale nie jest istotą rzeczy samą w sobie - chyba, że mówimy o działaniu w pionie hodowlanym - vice ds hodowlanych Klubu itp.

/Marcin.

LittleDevils

 
Posty: 100
Od: Wto mar 13, 2012 13:25

Post » Nie lut 15, 2015 11:38 Re: Walne FPL 2015

Rozumiem, że ewentualne kontrole w hodowlach przeprowadzałby weterynarz? i on oceniałby stan zdrowia kotów w hodowli, bo inaczej tego nie widzę, aby ktoś tam z klubu miał taką wiedzę jak wet i sam stwierdzał czy wszystko ok.

gocha1p

 
Posty: 268
Od: Czw lut 17, 2011 14:17

Post » Nie lut 15, 2015 11:54 Re: Walne FPL 2015

gocha1p pisze:Rozumiem, że ewentualne kontrole w hodowlach przeprowadzałby weterynarz? i on oceniałby stan zdrowia kotów w hodowli, bo inaczej tego nie widzę, aby ktoś tam z klubu miał taką wiedzę jak wet i sam stwierdzał czy wszystko ok.



Pytaj we własnym Klubie, czy jak i kto miałby to robić, to jest wewnętrzna regulacja Klubu, którą może - jako zmianę w Statucie - wprowadzić tylko Walne.

LittleDevils

 
Posty: 100
Od: Wto mar 13, 2012 13:25

Post » Nie lut 15, 2015 12:24 Re: Walne FPL 2015

Takie kontrole tak naprawdę nie mają sensu, bo te hodowle, które się na kontrolę zgodzą, tak naprawdę jej nie potrzebują.
Unikać kontroli będą te osoby, do których powinien wejść TOZ, a nie kontrola klubowa. Ci kontroli nie wpuszczą.
Tak więc przepis jest bezcelowy.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 15, 2015 13:17 Re: Walne FPL 2015

Na podstawie "dyskusji"na FB pozwolę się nie zgodzić.
Nadal nie ma odpowiedzi na pytanie - dlaczego m.in. ja mam płacić za wycieczki osób kontrolujących, bo co? bo kluby przyjmują każdego, a potem jest płacz i baty czyli durne uchwały na WZC .
A co jak się nie zgodzę na przyjazd? I jak już się pytałam, kto jest taki kryształowy, by owych kontroli dokonywał? A co z donosami? Bo , że Polacy kochają wbijać innym szpile to wiem ;)

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 15, 2015 13:27 Re: Walne FPL 2015

Basiu, dysponujesz moze linkiem do tej dyskusji?

lnes

 
Posty: 186
Od: Wto paź 16, 2012 20:36
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 15, 2015 13:36 Re: Walne FPL 2015

LittleDevils pisze: (...)
Zastanawia mnie za to ten straszliwy zgiełk od w sumie tylko kilku - znacznych, ale jednak kilku - osób przerażonych plotkami o przymusie 'nalotów'. Nawet jak wyjaśniłem, że nic takiego nie zostało uchwalone, płacz nadal trwa. Bardzo zastanawiające, nie powiem.
(...)
(...) powiedział kiedyś do mnie: „Nie wiem, czy uda ci się poprawić rasę, ale zrób wszystko, żeby przynajmniej jej nie zepsuć". Zrozumiałam wtedy, jak wielka odpowiedzialność ciąży na hodowcach i jak ważne są podstawowe zasady, którym powinni oni pozostać wierni przez całe życie. (...)

mów mi Fatum

 
Posty: 802
Od: Pon maja 03, 2010 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 15, 2015 16:04 Re: Walne FPL 2015

Licencja - była kiedyś i wiele osób chciało jej zniesienia. Ma być i wiele osób chce jej zniesienia...

Nie rozumiem, czego tu się bać?

Naloty w hodowlach - jestem jak najbardziej za, ten co nie ma nic do ukrycia, nie będzie miał z tym problemu...

Czytając temat od pierwszego postu odnoszę przedziwne wrażenie, że te zmiany są bardzo nie na rękę (tak to mniej więcej brzmi).

Ja osobiście dorzuciłabym jeszcze:
-testy hodowlane dla początkujących (i może nie tylko),
- obowiązkowe badania kotów, plus testy gen. dla danych ras,
-obowiązkową kastrację kotów "nakolankowych".

Po wejściu ustawy o ochronie zwierząt z dn 1 stycznia 2012, namnożyło się wiele "legalnych hodowli". Dla Iksińskiego argument, że jak kot z rodowodem to tylko z logo FPL, to żaden argument.
Sami doskonale wiecie, jakie i w jakiej ilości są zarejestrowane hodowle pod tym szyldem..., jeśli pójdą sobie do stowarzyszenia psa i kota, to chyba dla FPL-u lepiej. Znam hodowle z prawdziwego zdarzenia, ale znam (niestety) również takie, co powinny być bardzo dokładnie sprawdzone i obawiam się, że powinny zostać usunięte z federacji...

aniamat

 
Posty: 203
Od: Pon lis 30, 2009 17:40

Post » Nie lut 15, 2015 16:43 Re: Walne FPL 2015

aniamat pisze: (...)
- obowiązkowe badania kotów, (...)


w tym badania słuchu nie tylko samic; ponoć kocur nie musi słyszeć młodych (jak to kiedyś ktoś napisał)
http://www.kocieforum.pl (MCO i nie tylko ...)
Obrazek
"Tajemnica sukcesu: mieć pod ręką jakiegoś Smoka" ze Shrek'a http://mco-kocury.manifo.com/
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=84343&hilit=Smok+i+amor

sunshain

Avatar użytkownika
 
Posty: 4117
Od: Nie lis 16, 2008 17:36
Lokalizacja: okolice Bielska Białej

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości