Miau.PL

około dwuletnie piękna koteczka szuka domu
jest w typie maincoona, jest zadbana i bardzo spokojna
szuka domu z uwagi na wiek właścicieli - są tą ludzie starsi: pan jej zupełnie nie akceptuje,
pani nie radzi sobie z opieką
kotka zostanie przed adopcją wysterylizowana
więc jeśli jakiś super domek chce zrealizować marzenie o posiadaniu maincoona,ja nie mogę - TŻ postawić weto,
czekam na oferty
takie zdjęcie mam teraz
lepsze będą w czwartek

Jaka śliczna, podobna do Edzinka i jego mamusi-Sońki. Będę jej kibicować gorąco.

nadal szukamy domu

piekna koteczka

napisz pw do Pieczarki lub Toszy one pomagały koteczkom mco i w typie mco znaleźć nowe domki i z tego co wiem miały chetnych domów sporo - może jakieś chętne domy jeszcze się do niej zgłaszają.

dalia pisze:piekna koteczka

napisz pw do Pieczarki lub Toszy one pomagały koteczkom mco i w typie mco znaleźć nowe domki i z tego co wiem miały chetnych domów sporo - może jakieś chętne domy jeszcze się do niej zgłaszają.

dzięki za info, sprawa zrobiła się pilna
okazuje się, że kotka ma bardzo mało czasu, Pan - bardzo jej niechętny najchętniej oddałby ją już do schronu i to dziś
jest na koty uczulony i ma ataki duszności prze kocią sierść, a poza tym ogólnie nie przepada za kotami
Pani niby serce pęka, ale stan zdrowia męża jest podstawą
kotka w czasie wizyty była nieufna, nasyczała na mnie i próbowało mi przyłożyć - za próbę głaskania ogona
opiekunowie twierdzą, że jest spokojna, miziasta i kontaktowa

Na tych fotkach wygląda raczej na mało miziatą i bardzo nieprzytulną.
Ten dom który ją weźmie powinien być doświadczony.

na co powinnam uczulić przyszły dom? kotka może być agresywna?
może atakować?

już dwa razy zmieniła dom, teraz czeka ją trzeci raz,
Pan domu na pewno jej nie bije, ale miły dla niej zapewne nie jest
stosunku do wnuków kotka jest podobno spokojna, ale z dużej rodziny nie ma kto ją wziąć,
w czasie wizyty nie udało mi się ją w żaden sposób do siebie zachęcić

Aga myślę, że domkowi trzeba opisać sytuację. Domek musi być cierpliwy i wyrozumiały- myślę, że w sytuacji tej kici spokojna rodzina z rozumnym dzieckiem to będzie cudny dom. A wiesz jak reaguje na inne zwierzęta ? Mogę wieczorem napisać jej ogłoszenie, jeśli masz życzenie ?

Cziba była u nas od zawsze,nie miała żadnych złych doświadczeń z człowiekiem; a kiedy przychodzą ludzie wychodzi albo nie; jest miła albo histeryczna, łasi się albo na wstępie bije łapą.

w domku w ktorym bedzie akceptowana i kochana moze sie zachowywac zupelnie spokojnie
a juz na pewno po sterylce



i po co Ci ludzie ja brali?

aga-lodge pisze:już dwa razy zmieniła dom, teraz czeka ją trzeci raz,

Pytałas się dlaczego zmieniała dom już 2 razy. Dlaczego ludzie ją oddawali - może to wcale nie alergia tego pana, ale włąsnie charakter kotki jest tego powodem.

pierwszy dom to dom wnuczki tych Państwa, dziewczyna ją kupiła bo marzyła o tej rasie bardzo,
jest alergiczką, ale dawała jakoś radę, jednak kiedy urodziło się dziecko też alergik -musiał ją oddać
9 miesięcy temu kotka trafiła do nich- nie popieram postępowania tych ludzi,
ale nie mogą ze względu na wiek i stan zdrowia mieć zwierzaka w domu

No cóż, trzeba liczyć na to, ze jak ktoś zakocha się w kici to powoli wydobędzie z niej miziaka.

biedna kotulka, ludzie ją oddają jak rzecz
hop z rana!

Piękna - i biedna.

Te "trudności w charakterze" mogą wynikać ze stosunku opiekunów do niej - kotka czuje, że jest nieakceptowana....