Strona 1 z 2

Mały, rudy Szczepanek, mamy Domek:)))

PostNapisane: Śro sie 26, 2009 18:07
przez marija
Ta kocia historia nie wyciśnie łez z oczu. Bo to historia, jakich wiele.
Sródmiejska kamienica, żar z nieba, duchota, a na środku podwórka, w plamie słońca ON. Połyskujące na jego sierści promyki sprawiły, ze wyglądał zjawiskowo. Czar prysł, kiedy podeszłam bliżej...Na tak maleńkim ciałku buszował z milion pcheł. Wzięłam go na ręce, a one uciekały aż na moje ramiona 8O
Nie mogłam go tak zostawić. Do weta. Odpchlenie po raz pierwszy, nawodnienie. Dwa dni później odpchlenie po raz drugi. Odrobaczenie. Zaczął wyglądać jak kot :P Ma megamegamega świerzba 8O Czyścimy, kropimy i końca nie widać :cry: wszystkim zabiegom maleństwo potulnie się poddaje- wie, że przynoszą mu ulgę. Tuli się potem do nas cudnie i mruczy jak wieelki, ogromny kot :1luvu:
Przedstawiam Szczepanka:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pokocha go ktoś :?: :?:

PostNapisane: Śro sie 26, 2009 18:17
przez montes
Ooo gratuluję nowego tymczasika i życzę szybkiej drogi do cudownego domu :)

PostNapisane: Śro sie 26, 2009 20:22
przez marija
kolejny tymczasik :? Ale mam nadzieję, że odchucha się szybko, a że kolor "chodliwy" to i Domek może rychło się znajdzie :oops:

PostNapisane: Śro sie 26, 2009 20:26
przez nika28
Domek napewno szybko się znajdzie, przepiękny jest ! :D

PostNapisane: Śro sie 26, 2009 21:55
przez miss_kumcia
podobny do mojego Tygrysa jak był malutki 8) CUDO :1luvu: :1luvu: i świerzba też leczyliśmy :lol:

trzymam kciuki za leczenie i poszukiwania domku :D

PostNapisane: Śro sie 26, 2009 23:36
przez marija
Hopsaj Rudy Cukierasie :!:

PostNapisane: Czw sie 27, 2009 15:39
przez marija
na pierwszą, ale już :!:

PostNapisane: Czw sie 27, 2009 17:15
przez amyszka
Wygląda całkiem jak mój Karmelek jak był mały :1luvu: :P Kciuki za domek :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Mały, rudy Szczepanek, czyli pchły z dodatkiem kota...

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 20:34
przez marija
Szczepanek jest fenomenalny- na widok człowieka depcze posłanko i mruczy....bezdotykowo. Wzięty na rączki barankuje, ociera się, tuli....Pchły już poszły w niepamięć (w trzech podejściach odpchlających 8O ), jeszcze tylko w usiskach megakopalnia. Kuweta opanowana w 99%, tylko koopasy mnie martwią- nie jest to bieguna, ale takie "al dente"- nie twarde i nie miękkie :oops: :oops:

Re: Mały, rudy Szczepanek, czyli pchły z dodatkiem kota...

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 20:52
przez Bazyliszkowa
marija pisze:tylko koopasy mnie martwią- nie jest to bieguna, ale takie "al dente

:ryk: :ryk: :ryk:
Kupa al dente mnie powaliła....

Re: Mały, rudy Szczepanek, czyli pchły z dodatkiem kota...

PostNapisane: Czw wrz 03, 2009 23:45
przez gaota
hop!

Re: Mały, rudy Szczepanek, czyli pchły z dodatkiem kota...

PostNapisane: Pt wrz 04, 2009 19:51
przez marija
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szczepanek to kochaniutkie maleństwo- przytulaśne, kontaktowe, wdzięczne....Koopa nadal al dente, po łikendzie do weta. Apetyt dopisuje, nastrój zabawowy, czasem kuwetkowa wpadka się zdarzy :oops: ale uczy się pilnie :!:
Usiska czyścimy, kropimy, świerzb płatami ucieka :D
Domki, Domki, ustawiać się w kolejce i nie pchać się proszę :D

Re: Mały, rudy Szczepanek, czyli pchły z dodatkiem kota...

PostNapisane: Pon wrz 07, 2009 11:09
przez montes
W Warszawie szukają rudziaka - wkleiłam link :)

viewtopic.php?f=13&t=99655&p=4885999#p4885999

Re: Mały, rudy Szczepanek, czyli pchły z dodatkiem kota...

PostNapisane: Pon wrz 07, 2009 12:04
przez anetat
witam,

jestem zainteresowana przygarnięciem rudego kotka, wiek do 1 roku, Warszawa i okolice. w przypadku zainteresowania proszę o przesłanie zdjęć mailem i podanie kontaktu aneta_25@poczta.onet.pl

pozdrawiam,
at

Re: Mały, rudy Szczepanek, czyli pchły z dodatkiem kota...

PostNapisane: Pon wrz 07, 2009 13:23
przez marija
Skontaktuję się wieczorkiem :D By było fajnie, jakby Szczepanek znalazł Dobry Domek :D