Szarusia warmiaczka nie szuka domku/Olsztyn

To wyjątkowa kotka dla wyjątkowego człowieka. Człowieka który pokocha kota specjalnej troski. Do olsztyńskiego schroniska Szarusia trafiła rok temu. Z racji delikatnej psychiki szybko nabawiła się depresji schroniskowej. Gdy ją zobaczyłam po kilku miesiącach pobytu w schronisku była wychudzona, wyłysiała, z katarem i biegunką. Od lutego jestem dla niej domem tymczasowym. Wiele razem przeszłyśmy. Mnóstwo wizyt u lekarza, mnóstwo zastrzyków i innych leków, specjalistyczna karma.
Dzisiaj Szarusia jest nie do poznania. Przytyła, sierść jej odrosła, kupa się unormowała. Katar czasami powraca. Wtedy musi wziąć antybiotyk. Nadal jest na specjalistycznej karmie. Być może tak będzie do końca jej życia.
Szara jest bardzo przyjacielska, miła, delikatna, opiekuńcza, wesoła, nie natarczywa. Doskonale dogaduje się z innymi kotami.
Tutaj o wcześniejszych zmaganiach: viewtopic.php?f=13&t=88034
Po pierwszej kąpieli. Tuż po przyniesieniu ze schroniska.
Jak widać, nie potrzebowała dużo szamponu.

Terapia słońcem.

Terapia dotykiem.

Terapia wodą.

Efekt końcowy.

Dzisiaj Szarusia jest nie do poznania. Przytyła, sierść jej odrosła, kupa się unormowała. Katar czasami powraca. Wtedy musi wziąć antybiotyk. Nadal jest na specjalistycznej karmie. Być może tak będzie do końca jej życia.
Szara jest bardzo przyjacielska, miła, delikatna, opiekuńcza, wesoła, nie natarczywa. Doskonale dogaduje się z innymi kotami.
Tutaj o wcześniejszych zmaganiach: viewtopic.php?f=13&t=88034
Po pierwszej kąpieli. Tuż po przyniesieniu ze schroniska.

Jak widać, nie potrzebowała dużo szamponu.

Terapia słońcem.

Terapia dotykiem.

Terapia wodą.

Efekt końcowy.

