Strona 1 z 5

MT- super miziasty OLIVIER, kot idealny... Ma Dom :)

PostNapisane: Czw sie 06, 2009 9:47
przez Mysza
Łapałam ostatnio kotki na białołękowych działkach. Przy jednej z kotek były oczywiście kociaki....
Kotka super drobna, chudziutka, słodka z marmurka z zielonymi oczami. Tak łapała za serce jak się przymilała... Do tego trzy kociaki-pędraki, lecące z ogonkami w górze do miski. Małe, zdrowe, oswojone i chudziutkie jak i matka.
No i się złamałam :roll:

Towarzystwo siedzi u mnie w łazience, bo tylko tam moze siedzieć. Z tego tez powodu BARDZO PILNIE SZUKAJĄ DOMÓW. Bo łazienka to mało dla trzech rozrabiających kociaków :)
Obrazek

Kociaki od razu na wstępie zostały zaszczepione, odpchlone. Są zdrowe, oswojone, wesołe. Boją się jeszcze różnych domowych strrrasznych dźwięków jak suszarka, odkurzacz czy spuszczana woda. ale ręki człowieka się nie boją :) Na działce były PRZYZWYCZAJONE DO PSÓW!! Są właściwie gotowe do adopcji

Przedstawiam 3 Fkotki

(MA Dom) Ferdek, który kiedyś wyrośnie na wielkiego kota Ferdynanda. Typowy facet. Coś się dzieje? TO ja się schowam za siostrę. Nic sie nie dzieje? To ja pierwszy do zabawy, rozrabiania. Jako jedyny na razie mruczy, w zabawie dał brzuch do wymiziania :) -MA DOM
ObrazekObrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

Frania- delikatna czarnulka. Łatwo ją przetraszyć, ona jedyna była na granicy paniki po wypuszczeniu w łazience. Ale paniki spowodowanej nowym miejscem, bo wzięcie na ręce i głaskanie uspokoiło ją :) Mała dama, która czeka aż bure "buraki" się najedzą i dopiero wtedy na spokojnie ona je. Delikatnie paca myszkę, z gracją sie myje, lezy na kolanach, na rękach, ale trzeba delikatniej z nią postępować. Przynajmniej na razie ;)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

(Ma Dom) Fresca- to ona mnie "złamała". Wykapana mamusia. Drobna główka, wielkie oczyska, smukłe ciałko i ten marmurkowy wzorek :) Pierwsza do wszystkiego! Do miski, do zabawy, do zwiedzania, do prób zwiewania z łazienki ;) Najbardziej przebojowa z rodzeństwa. - MA DOM
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Czw sie 06, 2009 10:17
przez tajdzi
śliczne są!

Kurde ile tych maluchów :roll:

HELP szukamy domków!!!

PostNapisane: Czw sie 06, 2009 10:27
przez kocialapa
Podnosimy !!! czarne jest najpiekniejsze :P

PostNapisane: Czw sie 06, 2009 20:24
przez Mysza
w sumie też tak uważam 8)

PostNapisane: Pt sie 07, 2009 10:45
przez cytrynka
za najlepsze domki! :ok:

Kotki

PostNapisane: Pt sie 07, 2009 18:35
przez ŁuMa
Bylibyśmy zainteresowani adopcją jednego kociaka. możemy prosić o jakiś kontakt mailowy?

Re: Kotki

PostNapisane: Pt sie 07, 2009 19:13
przez Mysza
ŁuMa pisze:Bylibyśmy zainteresowani adopcją jednego kociaka. możemy prosić o jakiś kontakt mailowy?
proszę :)

myszamt@gmail.com


Kociaki dziś dostały pyrantelum do pyszczka by ukrócić ewentualne życie wewnętrzne 8)

PostNapisane: Sob sie 08, 2009 9:42
przez Mysza
z kociaków wyłazi życie wewnętrzne :strach: Choć mam nadzieję,z ę już wylazło co miało wyjśc.

Dziś zawożę Frescę na Mokotów, no oby wszystko ok poszło 8)

PostNapisane: Sob sie 08, 2009 19:29
przez slawekwaw
Fresca :love: :love: :love: :love: :love: :love:

PostNapisane: Sob sie 08, 2009 21:50
przez Mysza
No Fresca w nowym domu na Mokotowie. Jak ona i małą dziewczynka ochłoną z emocji, to powinno być ok :)

PostNapisane: Nie sie 09, 2009 20:12
przez Mysza
dziś do Fresci dołączył Ferdek :) Pani zdecydowałą się na drugiego kociaka :)

No to domu szuka jeszcze Frania. Frania do domu moze być z psem ale bez dzieci.
Frania już mruczy, wypina grzbiecik, ale to delikatna panienka.

PostNapisane: Pon sie 10, 2009 6:28
przez Mysza
Frania mruczy :) Mruczy przy każdym głaskaniu, choć głośniejszy dźwięk ją płoszy. Jak się zacznie kotka głaskac na jej warunkach czyli na pralce, to i brzuszek da do miziania :) Potem kotka można przenieść na podłogę i dalej miziać, a Franka wypina dupkę i ugniata :)
Także do spokojnego domu może iść JUŻ :)

PostNapisane: Wto sie 11, 2009 10:27
przez Mysza
Frania mruczy już przy kazdym głaskaniu :D I to jak mruczy! Do tego wygina się, nadstawia, na boczki przewraca, prawie fikołki robi ;) Tyłeczek, brzuszek, bródka- wszystko się nadaje do pieszczot :lol:
Na rękach tez mruczy 8)

I jest to pierwszy kociak, który nie korzysta z okazji by zwiać z łazienki. Wręcz przeciwnie. Postawiona w przedpokoju rozejrzała się, przeszła parę kroków i z donośnym miaaauuuuuu (w znaczeniu jaki ten świat jest wielki) zwiała do łazienki.

Smukła, drobna o koteczkowym pysiu i żółtych oczach. Komu???

PostNapisane: Czw sie 13, 2009 21:00
przez Mysza
Frania to nadal kotek łazienkowy. łazienka to jej azyl i już. Tam mruczy ile wlezie, ugniata i barankuje. Poza łazienkę wypuszcza się rzadko. Nieśmiała panienka :)

Obrazek mizianki łazienkowe :)
Obrazek Obrazek

PostNapisane: Pon sie 17, 2009 7:44
przez Mysza
Nie było mnie weekend i Frania siedziała sama. Zamiast zdziczeć ona się stęskniła :D Jak mnie wołała, mraukała, jak się nadstawiałą do głaskania. Po kilka razy wieczorem i rano miuuumiauuu, trzeba brać kotenię na ręce lub głskać stacjonarnie a ona po prostu wychodzi ze skóry taka jest zadowolona.
Ona nie musi mieć człowieka do szczęścia, inne koty nie sa jej potrzebne 8O
Troszkę zrobiłą się odważniejsza mam wrażenie, wychodzi ciut z łazienki już sama i mam wrażenie, że mnie szuka ;)