Strona 1 z 11

Wyrzucina kotka- krwawi,poroniła*DomPotrzebny!Prosimy oPomoc

PostNapisane: Śro lip 29, 2009 20:41
przez Anna Rylska
Witam.

Mam ogromną prośbę, bo jestem w strasznie trudnej sytuacji :cry:

Bardzo PILNIE POTRZEBUJE jakiegokolwiek domu dla młodziutkiej koteńki.
Kota została dziś wyrzucona z samochodu, na parkingu za naszymi garażami!
Jest całkowicie oswojona, pro ludzka.
Kotka ma bardzo brzydkie uszka ( świerzb) - do wyleczenia, już dziś zaczęliśmy leczenie. Niestety jest kotna- w piątek planuje sterylkę.

BŁAGAM o dom dla niej, ja nie dam rady :cry:

Nie podołam fizycznie i finansowo. Nie mogę mieć na tymczasie kolejnego kota.
Już w tej chwili mam bardzo ciężką sytuacje, na wiele rzeczy brakuje, wiele juz ograniczyliśmy do praktycznie minimum :cry:
ja i tż tez w trakcie leczenia ( mam bakterie coli)

Kotka mruczy przy czyszczeniu uszu.
Jest pięknie ubarwiona - srebrna, z domieszką - gdzieniegdzie rudego, cudo:love:

BARDZO BARDZO PROSZĘ O POMOC
:cry: :cry:

przepraszam, ze tak chaotycznie, jestem załamana :cry: :cry: :cry:

banerek dla kici:


Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/hhp7n][img]http://fotozrzut.pl/zdjecia/31e675a43b.gif[/img][/url]

PostNapisane: Śro lip 29, 2009 21:02
przez Anna Rylska
bardzo proszę o podrzucanie wątku

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Śro lip 29, 2009 21:09
przez aga-zgaga
podaj numer konta na pw, chociaz tak cie wespre. :cry:

PostNapisane: Śro lip 29, 2009 21:16
przez Erin
Podrzucam, bo bardzo ważne!
Pomóżmy tej ślicznej kocince!

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 5:41
przez weatherwax
Do góry, po pomoc!

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 7:28
przez kropkaXL
O matko-błagam o pomoc -niech ktoś ja przygarnie!-chociaż DT-Ania nie da rady!!!!!!!

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 8:00
przez aga-zgaga
wyslalam przelew. mam nadzieje, ze chwilowo pomoze. tylko tyle moge zrobic na razie, bo u mnie zageszczenie na metr kwadratowy wzroslo niepokojaco, a tych metrow na razie duzo nie ma. :roll:

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 8:05
przez Anna Rylska
DOM natychmiast potrzebny

kotka jest cudowna, proludzka, spokojna, zero agresji, mruczy, wywija kółeczka

pięknie mruczy przy podaniu leku - zero problemu
nie wiem co jej dawali do jedzenia ale na pewno jakieś świństwo :(
koteńka jest maksymalnie zgazowana, ma mega biegunkę i nie wie juz sama czy ten ogromniasty brzuchol to efekt strasznej niestrawnośći

wczoraj wieczorem dostała espomisan i było wielkie masowanie brzuszka, leciało z niej strasznie :?

ale apetyt na szczęście je dopisuje
kotka jest wychudzona, kręgosłup bardzo wyczuwalny i miednica, boczki zapadnięte i wielki brzuszek, bardzo nieproporcjonalny do jej drobnego ciałka

prosimy o pomoc, domek, ja nie dam sobie rady
:cry:

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 8:40
przez Alina-S
Kiedy sterylka? czy kotka jest kuwetkowa?

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 9:33
przez gagucia
hop

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 11:16
przez weatherwax
Do góry!

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 11:29
przez Anna Rylska
kotka jest kuwetkowa
ma ok. 7 miesięcy, ma jeszcze mleczaki na dole
sterylka chwilowo odłożona, kotka jest na antybiotyku
leje się z niej strasznie, co chwile siedzi w kuwecie :( :(
kuperek odparzony,wielki i czerwony, bolący, aż wywija się na drugą stronę :( :(

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 11:50
przez Mysza
oby to był tylko efekt jedzenia jakiś świństw...

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 11:53
przez Tulula
hop

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 13:51
przez Anna Rylska
kotka bardzo potrzebuje pomocy i domu

nie boi się naszego dużego psa

to kot idealny, piękny, delikatny, wrażliwy