Strona 1 z 14

"NORWESKIE TYGRYSKI."Obaj chłopcy mają domy

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 9:35
przez Anda
Od kilku dni sa u mnie.
Piękne, w typie norwega: jeden już w zasadzie do adopcji, drugi jeszcze nieufny i syczący.

Obrazek

Pocytuję teraz troszkę z wątku otwockiego :D

Tutaj sa zdjęcia puchatków z miejsca w którym mieszkały z mamą:
http://jm2543610.fotosik.pl/albumy/662445.html

Potem dzięki wielu osobom: ASK@, red_devil, Tiger_ , koteczki trafiły do mnie do klatki.
Anda pisze:Dzwoniła red_devil, .....
Po tym co opowiadała o kotach, ciesze się, ze wzięłam tę klatkę. Jeden kocurek jest ostrożny, ale oswojenie go to kwestia kilku dni.
Drugi to dzikidzik z lasu bez chęci na oswojenie i pewnie w tym przypadku może być duźo ciężej.


Anda pisze:Koci siedzą w klatce, męczy mnie to, ale muszę mieć do nich dostęp bez włażenia pod fotele i łóżka. Niech przyzwyczają się do mnie, a potem zobaczymy.
Zjadły sobie kurczaka, jeden na pewno zrobił siku do kuwety.
Są podobne, ale jeden jest jasniejszy i bardzo przestraszony - unika ręki, syczy i chowa się za brata - ma imię robocze Ryś. Drugi, odważny, ciemniejszy ma na imię Alf ( red_devil mówiła o nim samiec alfa, więc niech na razie tak będzie)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
A że kotki sa nieziemskiej urody, to nazywac się będą jak same diabły :)
Mefisto (Mefi) - to łagodniejszy, i dzisiaj osłabiony jakiś o ciemniejszej buzi.
Azazel, czyli Azik, Azi to ten smieszny sykacz, który na mnie syczy, ale jak wsadzę kijka z ręka i bawimy się, to łapie łapka moje palce i sobie je podgryza jak zabawkę.
:D

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 9:38
przez Anda
i dalej snuję opowieść:
Anda pisze:W tej chwili Mefi jest jak baranek, mozna z nim robic co się chce i .........mruczy.
Wyczyściłam uszy i wszystko wskazuje na to że to jednak brud. Nie jestem do końca pewna bo jeden "fusik" sie trafił.
Wyczesałam panicza i teraz jest prawdziwym norwegiem - kryza jak talala, zarosnięty brzuch, ogon i zarys portek jest. Kształt buzi trójkątny, więc to raczej norwegowaty tygrysek.
Przez grzbiet ma wyraźną czarna pręgę, szerką i porosniętą długimi, bardzo długimi czarnymi włosami.
On w zasadzie nadaje się już do adopcji.
I myslę, że dobrze zrobiłaby mu zmiana towarzystwa na bardziej przyjazne człowiekowi.
Mefi jest wypieszczony przez Aziego ( mój syn mówi na niego Uzi), wycałowany i wylizany.

Pan Uzi zaś jeszcze nie wie co by chciał.
Zaczepia moje palce łapkami z pazurkiem, kopie, jak chce dotknąc brzuszka, ale juz nie reaguje tak panicznie. Lubi podgryźć i na mizianki reaguje tak jakby chciał, ale honor mu nie pozwalał.
Od czasu do czasu kontrolnie syknie i stara się odejść (nie ma gdzie :twisted: )
Ma jakby podwójna ilośc testosteronu. Jak się "bawimy" w mizianki, gryzanki, drapanki, to siusiak mu wyłazi.
Ma zupełnie inny charakter - taki zbuntowany podrostek.
Nie wiem, czy kiedykolwiek będzie takim miziakiem i łagodnym misiem jak Mefisto, ale z pewnością da się go jeszcze udobruchać.
Jest jasniejszy na buzi i ma jasniejsza kryzę, ale chyba jeszcze bardziej puchaty.
Obaj sa po prostu przepiękni.

Jeżeli ktoś marzy o takim miziaku norwegowatym, to szukamy domu :)
Mefisto to zdecydowanie chłopczyk, chociaz nie taki "wyraźny" jak Azik 8)

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 9:39
przez Anda
i jeszcze :twisted: :twisted:
Anda pisze:...
No i zaczełam głaskac, przytulać Mefista, buzi itd,aż się cąły rozmruczał i....potem zaczęłam powoli od nóżek Aziego, potem wyżej i wyżej - leżał jak oniemiały, udawał, że mnie nie ma, a potem dął się pogłaskac po główce, pod bródką i wywalił brzuszek do głaskania. A potem...........
tadammmmmmmmm
zamruczał.
8) :D
Mefi oniemiał, wepchał się na niego i tak ja drapałam pod bródką a Mefi wylizywał główkę/////////////// :dance: :dance2:

Potem znowu nasyczał i się odsunął a potem znowu sie dał pogłaskac i nawet jak kopał to bezpazurzasto........

No i byłam w kropce, czy wypuszczać, ale po naradzie postanowiłam je jeszcze zostawić, żeby mu się utrwaliło.....

Co WY na to ??
Chyba będzie dobrze i dzikidzik z lasu da się pokochać :)

ostatnie zdjęcia chłopaków w tym wątku pochodzą z rannej sesji, Azi jest jeszcze nieufny i drapiący, chociaż już nie zwiewa.
Mefi w ramionach mojego Tomka. I obaj właśnie pojedli :)
Obrazek

Azi Uzi
Obrazek
Obrazek
Mefisto
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 9:41
przez Anda
no i ostatnie cytaty:
Anda pisze:dziekuję w imieniu koutków za uznanie :)
dzisiaj UZiAzi przywitał mnie sykiem, potem sprzedał kilka pacnięc łapą :(
ech...........

Założę im wątek magdaradku, ale jakos nie moge sie wyrobić


Wyrobiłam się i zapraszam do wątku :)

Szukamy domów.
W zasadzie mefisto jest juz urobiony i powinien trafić do dobrego domu już teraz. bo szkoda żeby siedział w klatce za dzikość swojego brata.

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 9:45
przez oleska222
O jakie cudności :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Przesyłam gorące poranne buziaki z obcej ziemi... 8)




Anda, jak Ty je wyadoptujesz...? Ja bym ich nie oddała...

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 10:24
przez Anda
TZ mi pomoże je wyadoptowac :roll: . Zresztą moje dwa mi wystarczają. Chciałabym, żeby znalezły fajne, kochające domki.
Jak fcesz, mogę któregos zatrzymac dla Ciebie :twisted: .
Wiesz - nowy dom itd.........
Trzymaj się tam na obcej

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 10:46
przez oleska222
Anda pisze:TZ mi pomoże je wyadoptowac :roll: .


:smiech3: Kochany TZ, we wszystkim pomoże...

Anda pisze:Jak fcesz, mogę któregos zatrzymac dla Ciebie :twisted: .
Wiesz - nowy dom itd.........
Trzymaj się tam na obcej


Jasne, jasne, nowy domek, nowe podłogi, nowe mebelki (może za jakieś 10 lat... :roll: ) i nowy malutki futrzasty kotecek drący pazuarmi wszystko co się da :twisted: Biorę :lol:


Trzymam się. Dzięki :wink:

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 11:46
przez Amika6
Zgłaszam się podziwiać :lol:
a jak dostanę tekst to mogę pomóc ogłaszać :D

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 11:50
przez Anda
Staram się skreslić jakies ogłoszonko, ale idzie mi to powoli ( narządy nieuzywane ulegają zanikowi). Jak nakreślę, powysyłam. może uda mi się jeszcze kilka fotek ładnych zrobić.

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 12:03
przez Amika6
Anda pisze: może uda mi się jeszcze kilka fotek ładnych zrobić.

Obowiązkowo :twisted:
Dużo i ładne zbliżenia ... by było w czym wybierać :D (niektóre portale bardzo ograniczają wielkość i wtedy te bliskie są przydatne)

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 12:05
przez ASK@
Melduje sie otwocka cioteczka na watku norwegów lubelskich :lol:

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 16:52
przez amyszka
Ale cuda :1luvu: :love: :1luvu: znowu się zakochałam :oops: :lol:

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 17:36
przez Anda
No i o...
do starszyzny dołaczyła malutka puchacia. Na razie wygląda to tak sobie, malutka chodzi luzem a norwegi w klatce. Bardzo na sibie syczęli a Azi zabrał sie do bicia.
Puchacia chodziła luzem po osiedlu a znalazła ją kwiatkowa.
Zdjęcia pewnie niebawem i zarutko trzeba ogłaszać, bo ona jest zupełnie oswojona i miziato-mruczata.
Troche brudna i zaniedbana.
Na imie ma Klara

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 18:45
przez Anda
Klarcia
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 19:56
przez amyszka
No nie ! Jeden piękniejszy od drugiego ,a raczej wszystkie cudne :1luvu: :love: :1luvu: Kotki jak marzenie ,na pewno szybko znajdą domki :D :ok: :ok: :ok: