Miau.PL

Trzy ok. dwumiesięczne kocięta. Obecny DT nagle odmówił dalszej opieki.
Po najbliższym weekendzie małe mają zmienić miejsce pobytu.
Oto one: Czacza http://kociadolina.schronisko.net/adopcja31336-1.html
Gucia http://kociadolina.schronisko.net/adopcja31333-1.html
Figaro http://kociadolina.schronisko.net/adopcja31331-1.html

Gucio miał mieć usuwane oczko, ale zaczęło się odbudowywać. Więc jemu i Czaczy trzeba zakraplać oczka. Figaro oczka ma ok. Kuwetkowe słodziaki.

W okolicy możemy je dowieźć. Nie muszą być razem, może być kilka DT. Mają do dyspozycji klatkę, jeśli byłby problem z puszczeniem ich.

Nieczęsto zwracam się na forum o pomoc. Ale teraz naprawdę jest to podbramkowa sytuacja. madziabrau zaoferowała DT do 10 sierpnia. Jeśli nie znajdziemy nic innego, pojadą do Bydzi, ale potem znów je będzie trzeba gdzieś przewieźć. A ja 14 mam wielki dzień i wolałabym, aby maluchy były już wtedy bezpieczne.
Proszę, sprawdźcie czy w żadnym kącie u Was nie ma miejsca.

Może ktoś zauważy.... wśród tego ogromu kociej biedy...

podrzucę...

Jestem. Rany, a chyba wczoraj dostałam wiadomość na gg w sprawie adopcji Farci. Nie wiem u kogo ona jest i czy adopcja dojdzie do skutku, ale może obecny opiekun Farci mógłby wziąć choć jednego kiciaka, jeśli wyadoptuje Farcię? Trzeba zapytać Kasię.

Ogłoszenia na alegratce już wszystkie 3 mają.

Wrzucam ich do podpisu zaraz, a nuż ktoś da radę dać im tymczas...

Oby się udało...

Na razie nic

Bardzo prosimy o pomoc!!

Podrzucę, może ktoś zauważy maleńtasy.

Naprawdę bardzo pilnie potrzebujemy pomocy.

Podniosę bo pilna sprawa a tu nikt nawet nie zajrzy

Dziękujemy, novenko za podrzucanie. Jednak nadal szukamy... Chyba na kociarnię mniej osób zagląda. No i teraz taki paskudny czas, że DT zapchane, bo w wakacje adopcje gorzej idą

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/hhcwc][img]http://images48.fotosik.pl/169/3ecd58bb4db44b1b.jpg[/img][/url]

Na szybko zrobiłam taki banerek gdyby ktoś chciał wrzucić do podpisu.

kurczę, i ciągle cisza...

może ktoś... jutro lub pojutrze muszę zabrać maluchy, proszę....

Czesc, jestem z Lodzi, mam aktualnie tylko jednego malucha Tymcie na DT - bo dopiero zaczynam "kariere"
Moge przyjac Twoje malestwa, zakraplac oczka umiem - aktualnie kuruje jednego ze swoich rezydentow. Niestety mam warunek - nadal bedziesz uwazac kocie za swoje i zajmiesz sie szukaniem im DS, dobrze? Bo ja kompletnie nie mam czasu, nie umiem tego robic itd a dokocic sie nie moge bo mam juz wlasna czworke + trzy psy

Napisalam na PW moj numer telefonu...

Witaj, Miodalik, dzięki na propozycję, jeśli tylko znajdziemy transport do Łodzi, na pewno się odezwę.
Koty zawsze zostają pod opieką Fundacji Kocia Dolina z ramienia, której działam, nie ważne czy są w DT zewnętrznym czy u któregoś z członków fundacji.

OK, Igulec, bede czekac na info od Ciebie...