Otwock-puchacze maja u Andy/Lublin DT!Dzieki!

Nowy wątek gacusiowego nieszczęścia na kociarni:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97358
fotosik gacusia:
http://jm2543610.fotosik.pl/albumy/665198.html
TRANSPORT/POMOCY!-Jest transport.Puchacze w sobote jadą do Andy!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97 ... ktransport
na kotach jest watek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=96 ... 630cb7f146
Dziewczyny nie wiecie może ktos ma miejsce dla małego kociaka, całkiem domowego ,ślicznego i białego i chudego. Dzwoniła znajoma.Ściagnęła go wczoraj (o ile dobrze zrozumiałam) z elewacji bloku. Jej koty (a ma ich troche) nie toleruja innych.Domowy,spi w łóżku i biega jak piesek za nia. Inaczej trafi do azylu. Z drugim maluchem, którego znalazła chorego, podleczyła ale jej rezydenci buntuja się okrutnie. Nie ma szans na zostanie i szukanie domku. To starsi mocno ludzie i schorowani. Od lat opiekuja sie szpitalnymi kotami i nigdy nie przejdą obojetnie obok bidy.Leczą, sciachaja i maja pełno swoich.
Prosiłam by się wstrzymała. Dane na pv.
Pisze szybko bo w pracy...
Zapraszam do albumu!!!
Proszę zobaczcie w jakich warunkach zyja maluchy.Dodam,że miejsce jest przy ulicy i a włascicielka nie przejmuje sie nimi. Dzieki p.Ewie maja co jeść. A najsłabszy maluch zyje.Zdjecia nie oddaja ich urody.
http://jm2543610.fotosik.pl/albumy/662445.html
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97358
fotosik gacusia:
http://jm2543610.fotosik.pl/albumy/665198.html
TRANSPORT/POMOCY!-Jest transport.Puchacze w sobote jadą do Andy!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97 ... ktransport
na kotach jest watek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=96 ... 630cb7f146
Dziewczyny nie wiecie może ktos ma miejsce dla małego kociaka, całkiem domowego ,ślicznego i białego i chudego. Dzwoniła znajoma.Ściagnęła go wczoraj (o ile dobrze zrozumiałam) z elewacji bloku. Jej koty (a ma ich troche) nie toleruja innych.Domowy,spi w łóżku i biega jak piesek za nia. Inaczej trafi do azylu. Z drugim maluchem, którego znalazła chorego, podleczyła ale jej rezydenci buntuja się okrutnie. Nie ma szans na zostanie i szukanie domku. To starsi mocno ludzie i schorowani. Od lat opiekuja sie szpitalnymi kotami i nigdy nie przejdą obojetnie obok bidy.Leczą, sciachaja i maja pełno swoich.
Prosiłam by się wstrzymała. Dane na pv.
Pisze szybko bo w pracy...
Zapraszam do albumu!!!
Proszę zobaczcie w jakich warunkach zyja maluchy.Dodam,że miejsce jest przy ulicy i a włascicielka nie przejmuje sie nimi. Dzieki p.Ewie maja co jeść. A najsłabszy maluch zyje.Zdjecia nie oddaja ich urody.
http://jm2543610.fotosik.pl/albumy/662445.html