Miau.PL

Koteczka wzięła sie stąd http://www.dogomania.pl/forum/f28/potwo ... dz-141435/

Teraz jest u mnie w domu tymczasowym. To mój pierwszy tymczas.
Pozwalam sobie przedstawić malutką



Nie ma jeszcze imienia.
Dwa dni temu została wysterylizowana. Zrobiono jej testy na choroby zakaźne - wszystkie ujemne. Jest odpchlona, będzie w piątek odrobaczana.
Jest maleńka. Weterynarz twierdzi, że ma około trzech lat ale wygląda jak kociak.
Jest smutna, ale bardzo, bardzo grzeczna. Przeprasza, że żyje.
Bardzo szczuplutka, drobnej budowy, śliczny pysio.
Kuwetkowa, co stwierdziłam z ogromnym zdumieniem. Bardzo chętnie poddaje sie miziankom i sama sie ich domaga ale dopiero po jasnej zachęcie ze strony człowieka. Siedzi w kąciku i czeka.

Tutaj troszkę o niej pisałam http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=96 ... sc&start=0
I tu jest o niej kilka informacji i zdjęć http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=95 ... &start=210

Proszę Was o pomoc. Jestem po raz pierwszy w takiej sytuacji, że szukam domu dla kota, który gości u mnie. To bardzo trudne.

Gratulacje!
I nie dziwię ci sie,że jesteś przestraszona. Ja zaczęłam z tymczasami od XII/08 i to 5 na raz maluchów w tym jeden po operacji. Pochwale sie przy okazji,że sama wyłapałam 4. A teraz do rzeczy. Jest i strasznie i smiesznie. Mnie nie wypada sie wymadrzać(jestem świeżyzna na miau) ale co moge to podpowiem!!! Masz ochote pogadać, podpytac lub najnormalniej wyżalic sie pisz!!!
Dasz sobie rade. Najgorszy pierwszy raz-potem juz idzie
A kicia prześliczna! Miała szczęsie ,że trafiłą do ciebie!!!

No i jeszcze dodam,że masz już wprawe-adoptowałaś kociaste.
Kochaj buraske jak swoją! I będziesz płakac jak za swoją

Maryna, zobacz tu:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=80715&highlight=

masz tam listę portali, na których możesz umieszczać ogłoszenia.
Przydałyby się ładne zdjęcia, to bardzo ważne w ogłoszeniach. Nawet najmilszy kocio na niewyraźnych, małych fotkach "sprzedaje" się gorzej niż taki, który ma piękne portfolio.

Na razie strasznie trudno zrobić ładne zdjęcie kotu, który choć na pewno urodę ma wręcz nieziemską, to jednak wygląda na bardzo zaniedbanego i to widać na większych zdjęciach.
Ona musi się trochę oswoić i z fotografem i z aparatem.
Dziękuję bardzo za adresy portali.

A tak mieszkała przedtem http://www.onet.tv/w-szafach-nie-ma-pso ... klip.html#

jeszcze będzie z niej kota do zakochania
jest przecudną buraską - kocham takie
a takie biedy szczególnie łapią mnie za serce
trzymam kciuki za DS dla malutkiej

Zaznaczę sobie wątek, chociaż w podnoszeniu pomogę

Trzymaj sie Maryna-tez mam pierwszego tymczasika i szukam dla niego domku-to Maszka w moim podpisie.

Kropko, odwiedziłam Twojego tymczasika Śliczna panienka, jak wszystkie burasy.

A moja panienka z odzysku ma sie coraz lepiej. Przestała być kotem parterowym i na powitanie wskakuje na "wyżki" czyli na puste łóżko, które może przez jakis czas uważać za swoje posłanie.
Zaczyna sie myć, co mnie cieszy ogromnie.
Ma taki dziwny, aczkolwiek zrozumiały w jej przypadku zwyczaj - bierze kęs w pyszczek i zanim przegryzie i przełknie rozgląda sie nerwowo dokoła. Pewnie kradła jedzenie albo te nieszczęsne psy jej zabierały.
Biedny zwierzaczek. Musi uwierzyć, że już jej jedzenia nie zabraknie.

Biedna maleńka!-pewnie musiała kraść kazdy kęsek jedzenia-w Twoich troskliwych rekach uspokoi sie i wypieknieje-straci ten lęk w oczkach i nabierze zaufania do człowieka.Teraz zastój w adopcjach,ale pod koniec lata napewno cos sie ruszy,wtedy i Maszka(dziekuje za odwiedziny) i Twoja koteńka znajda domki!
I koniecznie nadaj jej imię-moze na przekór wszystkiemu-Lady?

Z niej taka Lady jak ze mnie ksiądz proboszcz... Ale może kiedyś.
Na razie mówię na nią malutka, na razie z małej litery

Dobrze będzie. Burasie sa ok.Ogłoszenia można dać i teraz, bo z nimi różnie bywa. Ale wiedzieć coś o kocie musisz, gdyby jakiś domek sie zgłosił.
Miziaki dla kici!

Calineczka? Okruszek? popatrzysz, poznasz i imię samo się nasunie!

Maryna poproś o banerek!

Może Chanel? Dorota ma Coco... Malutka jest elegancka, choc zabidzona
obecnie. Ale przeciez Coco Chanel tez nie od razu w małej czarnej chodziła i skrapiała sie piątką.

Maryna pisze:Z niej taka Lady jak ze mnie ksiądz proboszcz... Ale może kiedyś.
Na razie mówię na nią malutka, na razie z małej litery

Przeciez pisałam "na przekór wszystkiemu"