Strona 1 z 2
ASTERIX, kocię z PKDT trafiło do PATROLU- i co dalej?

Napisane:
Wto cze 30, 2009 23:02
przez sabina skaza
cyryl żył sobie spokojnie u seji z PKDT do momentu aż się dostał w łapki PATROLOWEJ betbet
ta mu szybko namieszała w głowie, przechrzciła z cyrylka na ASTERIXA

, zabrała od towarzyszy zabaw a teraz kociarnie próbuje mu zastąpić skarpetką majtającą się nad czołem.
co będzie dalej????????czy cyryl vel asterix przeżyje te wszystkie zmiany?
kibicujcie im w nowym wątku
tak na serio- betbet, dziękuejmy ci że aśkę naszą trochę "odkociłaś"- bo jej teżet to lada dzień a by pewnie spakował walizki
asia ma masakrycznie dużą ilość kotów w domu a rozpoczął się wakacyjny przestój niestety.
ASTERIXIE przyciągnij jakiegoŚ jeszcze do beaty OBELIXA z PKDT
PROSIMY O PODNOSZENIE WĄTKU I O ADOPCJĘ TEGO CUDA
stary wątek cyrylka:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=44 ... t=#4476082
A TO ZDJĘCIE ASTERIXA:
http://img194.imageshack.us/i/dsc04932.jpg/

Napisane:
Wto cze 30, 2009 23:16
przez Betbet
łaaa to jest najfajniejszy kot jakiego miałam w DT:)
bawi się tak delikatnie, jest ufny, potrzbeuje kontaktu z człowiekiem. i tak mu się nie chce samemu tej kuwety szukać;)
Filmik z malcem:
http://www.youtube.com/watch?v=U7r93edMvrs
Pierwsze ogłoszenia już wiszą w zoologicznym i w salonie piękności, jutro kolejne zawisną w Sopocie.

Napisane:
Wto cze 30, 2009 23:43
przez sabina skaza
ja do majeczki już wysłałam prośbę o umieszczenie go na str.adopcyjnej PKDT. na dniach się ukaże.
byłam tez na trojmiasto heheheh ale ktoś mnie już z tym ogłoszeniem uprzedził


Napisane:
Śro lip 01, 2009 1:42
przez seja
Betbet pisze:łaaa to jest najfajniejszy kot jakiego miałam w DT:)
bawi się tak delikatnie, jest ufny, potrzbeuje kontaktu z człowiekiem. i tak mu się nie chce samemu tej kuwety szukać;)

leń

w towarzystwie lepiej mu się korzystało z kuwetki
On jak idzie gdzie indziej niż kuwetka , to długo grzebie, ustawia się i grzebie- przynajmniej tak robił u mnie i ja wtedy z krzykiem "Cyryl nie wolno" leciałam- a i zapomniałam powiedzieć, że on na Cyryla reaguje... przynajmniej reagował.
Nie wiem jak teraz


Napisane:
Śro lip 01, 2009 1:49
przez seja
sabina skaza pisze:ja do majeczki już wysłałam prośbę o umieszczenie go na str.adopcyjnej PKDT. na dniach się ukaże.
byłam tez na trojmiasto heheheh ale ktoś mnie już z tym ogłoszeniem uprzedził

i mnie też i na ale.gratce
Ale ja kotami zajęta...

Napisane:
Śro lip 01, 2009 7:22
przez Betbet
Teraz reaguje na Asterix, na kici kicic i na głos po prostu. Z kuwetą jest ok! Dzisiaj rano zdrapał się z łóżka,pobiegł, siuśnął i dumny wrócił.
Większość nocy spędził w łazience. Obawiałam się jego wariactw więc dostał świeczki na drogę, kuwetę, legowisko i nocował tam.
Nie miauczał, nie płakał, a od 7 znowu jest ze mną. Tylko ja już ze stresu spać nie mogę...idę się polożyć jeszcze chwilkę...moooże zasnę.
Ogłoszenia są, bo pomogła mi selenicereus z Patrolu, na trojmiasdto.pl wrzuciłam sama:)

Napisane:
Śro lip 01, 2009 9:07
przez sabina skaza
no to mamy dobrze ogłoszonego chłopaka


Napisane:
Śro lip 01, 2009 10:09
przez Betbet
No a papierkowe ogłoszenia dziś się wydrukują - darmowo.
Chłopak ma wtyki;)
Szkoda, że moje tymczasowanie wiąże się zawsze z takim stresem, z ukrywaniem zwierzęcia (wczoraj miałam najście - mało nie przeszłam zawału, bo od miesiąca była cisza). Gdyby nie to...nie stresowałabym się aż tak jego obecnością i nie miałabym wręcz dramatycznego parcia na szukanie domu;)
Mamy go już tu:
gumtree.trojmiasto, ale.gratka, cafeanimal, zwierzakiztrojmiasta, e-zwierzak, trojmiasto.pl, mmtrojmiasto.
Bedę dopisywała kolejne

Napisane:
Śro lip 01, 2009 11:51
przez sabina skaza
betbet a kto cie tak nachodzi i stresuje???????


Napisane:
Śro lip 01, 2009 13:06
przez seja
Właściciele mieszkania...

Napisane:
Śro lip 01, 2009 13:50
przez Betbet
sabina mam to "szczęście" że właścicielami mieszkania jest para dziadków, którzy mieszkają blok obok. od czasu do czasu robią niezapowiedziane wejścia...
od początku było jasno ustalone: zgadzają się na chomika i nic więcej bo Pani ma ostrą astmę i cierpi gdy w domu jest zwierzę, a być może będzie chciała tu za jakiś czas zamieszkać...
Stresu było wczoraj co nie miara ale cudem, cudem go nie zauważyli bo zmęczony zasnął.
dziś były dwie próby.
Próba nr 1 - burza. Było trochę strachu początkowo, jak grzmotnęło to szukałam gnoma 10 minut tak się zaszył. Potem już ok choć wolał dla pewności latać za mną przy nodze po domu.
Próba nr 2 - zostaję sam w domu. Musiałam wyjść do sklepu, jutro nie będzie mnie pół dnia, trzeba było sprawdzić co i jak.Wychodziłam- nie miauczał. Wróciłam - nie miauczał, leżał w swoim posłanku.
Mało korzysta z kuwety. Moje dotychczasowe koty, zwłaszcza mixy syjamki latały jak durne.On był do tej pory tylko raz.

Napisane:
Śro lip 01, 2009 14:12
przez seja
Może nalał gdzieś prócz kuwety?
Ja w tej chwili w pokoju... sam moczowy zapach... zmieniamy wykładzinę przed okresem grzewczym albo przed wyprowadzką... zobaczymy co szybciej...

Napisane:
Śro lip 01, 2009 14:25
przez Betbet
chodze,niucham, wydaje mi się że nie...
eeee no fakt fakt seja..zapachowo nie da się ukryć, że masz dużo kotów. za dużo kotów:)

Napisane:
Śro lip 01, 2009 14:42
przez seja
Betbet pisze:chodze,niucham, wydaje mi się że nie...
eeee no fakt fakt seja..zapachowo nie da się ukryć, że masz dużo kotów. za dużo kotów:)
Wiem... ale było brać albo pozwolić im za TM...
Trochę wina żwirku...słabo ściąga zapach przy takiej ilości kotów.
Teraz w drodze jest inny żwirek- takiego jeszcze nie miałam- bo żwirek betonitowy z silikonem...ma się zbrylać i do tego pochłaniać jak gąbka wodę!

i jeszcze pachnieć pudrem... ciekawa jestem

czy te cuda to bęzdzie prawda
EDIT: jakby co , to żwirku będzie 28kg...więc jakby Ci zabrakło

wiesz gdzie mnie szukać
To ten żwirek , a w zasadzie opinie o nim :
http://www.zooplus.pl/feedback/shop/kot ... jacy/32977

Napisane:
Śro lip 01, 2009 16:18
przez Betbet
żwir mamy ino w żwierze pusto;)
inna sprawa że on mało je
tak, tak mamy skrzydełka z kurczaczka bez kostek.