Miau.PL

do góry, po domek!

Z zahukanej , niepewnej siebie kotki Maja zmienia się w pięknego czarnego motyla , Warto to zobaczyć i przeżyć razem z nią. Kiedy widzi ,że wchodzę do pomieszczenia przewraca się , robi śmieszne figury i zmienia co chwilę boki do głaskania.

Czy znajdzie się ktoś , kto mnie poprzytula?

Zanosi się na to ,że mogę znowu być bezdomna. Nasi opiekunowie i my otrzymaliśmy dzisiaj smutną wiadomość - domek tymczasowy mamy tylko do końca roku. A przecież to koniec zimy , czy będziemy musieli wrócić na ulicę lub do schroniska?

Majka wie dlaczego jest smutna .

Do góry koteczko.

Przeczytajcie moją historię.

Wątek zupełnie zapomniany.

A ja podniosę Majkę.
Ma teksty do ogłoszeń, ale w wątku ogólnym na początku nie było odnośnika, pewnie dlatego wątek umknął. Co słychać u cudnej Majeczki?

rany, zaznaczam i dodam do pozostałych koteczków

Majka to bardzo spokojna i kochana kotka . Kiedy tylko koło niej przechodzę zaraz przewraca się na plecy i śmiesznie zwija w paragraf. Mruczy i tuli się do ręki Nie pozwala przejść koło siebie obojętnie. Ktoś naprawdę miałby z niej pociechę.

Taka piekna, bezproblemowa przytulanka... Domku, czemu cię jeszcze nie ma?

Majka bardzo czeka na swój kochany domek na zawsze
Jak dobrze byłoby spędzić Święta we własnym domku, w otoczeniu ciepła, miłości i serdeczności Dużych - tylko moich Dużych... tak długo już czekam
Proszę, pokochaj mnie, ja na pewno pokocham Ciebie