Strona 1 z 2

Napisane:
Wto cze 30, 2009 12:01
przez Bazyliszkowa
Sliczna koteczka szuka domku!

Napisane:
Wto cze 30, 2009 12:25
przez andzelika1952
Marcysia to kochana młodziutka koteczka , która zachowuje się jak niemowlak. Za zainteresowanie jakie się jej okaże , musi kilka razy pocałować w usta/ nigdzie więcej/. Wprowadziła wystraszonego i zahukanego kolegę Szarusia do tzw. kociego towarzystwa. Nie pozwoliła zrobić mu przez inne koty krzywdy i wkraczała między nich . Uwielbia ludzi i koty , na psy nie reaguje ostro lecz z zaciekawieniem.

Napisane:
Pt lip 03, 2009 11:03
przez andzelika1952
Nikt nawet nie chce na mnie spojrzeć? Mam piękny charakter i duszę.

Napisane:
Pt lip 03, 2009 12:11
przez andzelika1952
Chyba nigdy nie doczekam się na własnego DUŻEGO , ponieważ nasi opiekunowie i my otrzymaliśmy dzisiaj smutną wiadomość - domek tymczasowy mamy tylko do końca tego roku. A przecież to środek zimy , czy będziemy musieli wrócić na ulicę lub do schroniska ?

Napisane:
Czw lip 09, 2009 21:55
przez andzelika1952
Marcysiu w górę, może ktoś Cię wypatrzy.

Napisane:
Śro lip 15, 2009 22:25
przez andzelika1952
Czy nikt nie zajrzy do Marcysi?

Napisane:
Wto lip 28, 2009 18:57
przez andzelika1952
Marcysia jest przecudowna , potrafi robić takie figury ,żeby tylko ktoś zwrócił na nią uwagę.

Napisane:
Wto lip 28, 2009 19:21
przez mumka27
śliczna kicia, kto pokocha malutką?

Napisane:
Pt sie 07, 2009 11:07
przez nk123456
po domek!

Napisane:
Nie sie 09, 2009 10:43
przez andzelika1952
Marcysia naprawdę ma wspaniały , łagodny charakter . Uwielbia być głaskana , miziana i przytulana. Może ktoś potrzebuje takiej koteczki . Jest wysterylizowana i zaszczepiona. Zdrowa , kuwetkowa.

Napisane:
Sob sie 15, 2009 22:55
przez andzelika1952
Pomimo ,że Marcysię tak rzadko odwiedzały cioteczki , to kicia od 14.08. ma nowy domek w Piotrkowie Tryb. Czekam na wieści , jak się jej wiedzie.
Re: Młodziutka Marcysia DAJ JEJ SWE SERCE. KOTY TRAFIĄ NA BRUK.

Napisane:
Nie wrz 06, 2009 21:11
przez kalina m.
I jak sie wiedzie Marcysi?
Re: Młodziutka Marcysia DAJ JEJ SWE SERCE. KOTY TRAFIĄ NA BRUK.

Napisane:
Nie wrz 06, 2009 22:25
przez andzelika1952
Dzwoniłam do nowej Pani dwa dni po adopcji. Była zadowolona z Marcysi , twierdziła ,że kotka zwiedza wszystkie pomieszczenia i jest bardzo miła. Mam zamiar zadzwonić jeszcze do wnuczki tej Pani, może będzie więcej wiadomości.
Re: Młodziutka Marcysia DAJ JEJ SWE SERCE. KOTY TRAFIĄ NA BRUK.

Napisane:
Pon wrz 07, 2009 10:58
przez kalina m.
To czekam na kolejne wieści o koteczce

Re: Młodziutka Marcysia DAJ JEJ SWE SERCE. KOTY TRAFIĄ NA BRUK.

Napisane:
Nie gru 06, 2009 17:15
przez slapcio
Andżeliko, masz info jak się miewa Marcysia w swoim domku?