Miau.PL

Witam ponownie!
Kontakt: 661 676 361
Przedstawiam Kotki, którymi się opiekuję i dla których szukam domków. Ja mam swoich cztery lub pięć (okaże się). Jest Im u mnie ciasno i koniecznie muszę znaleźć dobre domki, a szczególnie opiekunów.
Oto kotki, które potrzebują kogoś do pokochania:

Karolek

Wojtuś

i Wojtuś
A to ich Mamcia Duża Cinia i Siostrzyczka Mała Cinia

i Muri dawniej Kochaś, teraz w Krakowie

Duża Cinia potrzebowałaby domku tylko dla siebie, bo jest kotką przygarniętą z podwórka, troszkę starszą, Karolek, Wojtusie, Mała Cinia i Muri są Jej dziećmi z czterech kolejnych lat. Nie zgadza się z innymi kotkami i ciągle pozostaje w ukryciu, chociaż została przez nas przyzwycajona do głaskania, przytulania i śpi z nami.
Mała Cinia potrzebuje jeszcze sporo czasu, żeby się na nowo do ludzi przekonać, bo została okropnie wystraszona i nie można do Niej podejść, bo fuka, drapie i gryzie. Karolek i Wojtusie łatwo się zaadoptowały do nowych warunków i nie ma z Nimi kłopotów, wszędzie sterczą Ich główki do pogłaskania. Muri pojechał jakiś czas temu do Krakowa, znalazł opiekę i domek - pozdrowienia.
Kotkom nie dzieje się krzywda, ale jest tu stanowczo za ciasno dla dziewięciu kotków i dlatego polecam Je pamięci. Są ułożone, nie sprawiają kłopotów wychowawczych, jak kotki.

To jest kontynuacja tego wątku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=89114

no to melduję się na wątku z kciukami za domy :ok:

http://drbach.pl/index.php/ekstrakty?gc ... 4wodeU3IpA
to jest link do centrum terapii Bacha

Dziękuję za poradę. Mała Cinia jest strasznie biedna, muszę coś z tym zrobić. To jest taki sympatyczny Kotek.
Miłego dnia i trafnych decyzji życzą Karolek i Wojtusie. Domek z nami będzie dopiero prawdziwym domkiem.

to pokciukuję :ok:

Tereniu,a może umówimy się na sesję fotograficzną?

Oczywiście, że się umówimy, ale jeszcze kilka dni mi zejdzie na pozostałe obowiązki.
Jesteśmy w kontakcie i myślę, że nie będzie problemu.
Kotki mają się dobrze, raczej moje, tak jak pisałam są zdezorientowane i mam z nimi trochę problemów z sikaniem w różnych miejscach. Mała Cinia w zasadzie bez zmian.
Coraz częściej daje się we znaki przekocienie.
Pozdrawiam
Teresa z Kocią Rodzinką

to trzymam kciuki za kotki :ok:

i czekam na fotki

i nawet mi się rymnęło :wink:

Kotki są tymczasowo u mnie. Tymczasowo, bo miałam już cztery czy pięć swoich i z tymi sierotkami jest za ciasno. Znam Je i bardzo lubię, ale nie jest to dom na taką ilość kotków. Zadomowiły się, ale cały czas widać tymczasowość i brak kociego komfortu.