Miau.PL

Eryk trafił do Konińskiego Schroniska 18 maja 2009r, nikt nie wie skąd. Miał stare ok. 5 tygodniowe złamanie.
Do czasu gdy do nas trafił przebywał w klinice w Gnieźnie. Miał poważne obrażenia, był w opłakanym stanie, Eryk jest już po operacji, po której będzie miał krótszą łapę. Dochodzi do siebie w schronisku, jest pod kontrolą weta. Eryk ma wielką ranę na jednej z tylnych łap. Kot na szczęście chodzi. Jest kotem bardzo przymilnym i towarzyskim. Garnie do człowieka, wciąż chciałby być głaskany.

Oto Eryk:

Do góry, po Domek Eryczku!

Nie mam wprawy w robieniu banerków, ale udało mi się stworzyć coś takiego.

Baner dla ERYKA


Podlinkowany.

Biedny Eryk

Ale bidulek...

Na samą górę koteczku.

I znów do góry, z nadzieją na domek!

Do góry, Eryczku!

Podniosę biedaka...

Na razie wygląda biednie, ale widać, że po odchuchaniu to będzie śliczny kot.
Wierzę, że ktoś się zakocha, jest naprawdę słodki.

Kto przygarnie misiaczka?

I znów do góry - Domku, wypatrz Eryczka!

Na górę.

I podskoczymy! Daj się wypatrzeć domkowi, Eryczku!

Eryk hop...