Strona 1 z 4

Alarm!Kotka i jej dzieci stracą życie!Już nie!!!!

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 18:12
przez ewar
Zadzwoniła do mnie Jogi(wetka,dogomaniaczka,obecna również na forum) ze Szczawnicy.Jest u swojej mamy,która przebywa w sanatorium w Szczawnicy.W kotłowni jest dorosła kotka,wysoko w ciąży i tę Jogi zabiera ze sobą.Wysterylizuje,zostawi w DT.Problem jest z inną kotką,która urodziła 4 maluszki.Kuracjusze (ktoś z pracowników?) podkarmia je w tajemnicy przed kierowniczką,która nie życzy sobie kotów na swoim terenie.Nie wie o nich,kiedy się dowie,zostaną zlikwidowane.Jogi może je złapać i dowieźć w dowolne miejsce na trasie Wrocław - Stalowa Wola (Kraków,Łódź,Śląsk...itd),gdyby znalazł się dom tymczasowy.Sama nie może,bo mieszka teraz w Anglii,przyjechała tylko na kilka dni.24 czerwca będzie jechała do Wrocławia.Kotków nie widziała jeszcze,musi to zrobić po cichu,w tajemnicy przed kierownictwem,wie tylko,że to są małe kociaki i muszą iść z matką do DT.Nie mogę ich wziąć,bo niedługo wyjeżdżam,nie mogę tego odwołać,ani przesunąć wyjazdu.Liczę na cud,bo dostatecznie często siedzę na forum,żeby wiedzieć,co się dzieje,jak trudno teraz szczególnie o domki.Bardzo proszę o pomoc.Będę brała tymczasy,tak jak dotychczas,ale teraz naprawdę nie mogę.Ktoś może pomóc?Bardzo proszę.

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 18:21
przez ewar
Dodam,że potencjalny DT nie zostanie sam z problemem.Domków będziemy szukać i ja i Jogi,naprawdę.

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 19:06
przez Killatha
rany, podniosę :ok:

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 19:16
przez ewar
Jogi jest przerażona i absolutnie bezradna.Ma tylko kilka dni,a nie chce skazywać kotów na...wiadomo co.Problem,że to kotka z kociakami i nie można raz dziennie przyjść i nakarmić,jak z dorosłymi.Musi ktoś być częściej w domu.Wiem,że to prawie beznadziejne (ale napisałam "prawie").Jogi musi do kotłowni wejść w tajemnicy,poszukać kogoś,kto chociaż trochę lubi koty i zechce jej otworzyć.

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 19:40
przez monia_k
:!: :!: :!:

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 20:28
przez ewar
Dzięki za podnoszenie.Tu naprawdę chodzi o życie kotki i jej kociąt.

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 20:54
przez Killatha
to jest właśnie najsmutniejsze
to człowiek stworzył tym zwierzakom pewne warunki a teraz jeszcze ze strony niektórych ludzi czeka je ..... :(

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 22:44
przez ewar
Nie lubię epatować nieszczęściem,ale nie jest wesoło.Nie mogę przestać myśleć o tych biednych kotkach i ich mamie.

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 22:56
przez velvet
ojej dopiero znalazłam

podrzucę!!!
może jakiś cud się zdarzy

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 23:12
przez Cassania
podrzuce i popytam .....

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 23:24
przez ewar
Dzięki !! Błagam o domek dla nich,będziemy cały czas szukać domków,ja dotrzymuję słowa.To taka naprawdę awaryjna sytuacja.

PostNapisane: Śro cze 17, 2009 5:16
przez Anna Rylska
:!:

PostNapisane: Śro cze 17, 2009 6:25
przez Killatha
podniosę :ok:
może jakiś TDT się znajdzie

PostNapisane: Śro cze 17, 2009 9:10
przez Gretta
:( do góry :!:
Może załóż wątek na Kotach?

PostNapisane: Śro cze 17, 2009 9:35
przez gosiar
Hop!