Strona 1 z 37

Guzik w DS, Szpilka też-jej DS prosi o wsparcie moralne :))

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 18:00
przez Georg-inia
zaczęło się tak:
Magija pisze:ostatnia płodna kotka ze Zbiorczej została złapana! Hura!!!
Ekipa w silnym składzie transportowo-łapankowo-podbierakowym dziś złapała kotkę, zawiozła ją do lecznicy na sterylkę i zaopiekowała się jej dziećmi - to są ostatnie kocięta ze Zbiorczej :)


Zbiegiem okoliczności ( a konkretnie dzięki próbie ratowania przez Magiję malutkiego Popsutka ['] ) te dwie panny trafiły do nas.

Szatan vel Diablo Pętelka
Obrazek
Dziewczynka jest już w swoim własnym domku :)


Szpilka Margerita
Obrazek

Pętelka została wczoraj zaszczepiona i właśnie demoluje nam mieszkanie. Szpileczka... cóż, jej oczko jest bardzo chore. Mimo podawania baterii leków wdało się zapalenie tęczówki. Kotylion Viva pożyczył nam na Optimune, ale czy uda nam się uratować oczko malutkiej - nie wiem :(


---------------------------------------------------------------------------------
apdejt ;)
2-go sierpnia trafił do nas Guziczek, nazywany przez TŻ-ta Warsikiem. Ma jakieś 3-4 m-ce, jest kochany, przytulasty, jednym słowem - miziaczek jakich mało :)
Obrazek

Guzik mieszka już w swoim własnym domku, i to forumowym :)

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 18:17
przez Georg-inia
Jako że małe Cósie były z nami na koloniach w długi weekend, więc mają foteczki na trawce:

Pętelka:

Obrazek Obrazek Obrazek

i Szpileczka - widać, że oczko jest chorutkie :(
Obrazek Obrazek

A tu malutka już w domku, w ramionach TŻ-ta
Obrazek Obrazek

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 18:23
przez magdaradek
ceść dziewcyny
ślicznotki

oczko Szpileczki biedniutkie....:( oby się szybko wyleczylo!!!! :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 20:50
przez Sis
odliczam się w wątku ;)

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 22:02
przez gosiaa
Zaznaczam sobie wątek i mocno trzymam kciuki za oczko malutkiej :ok:

PostNapisane: Wto cze 16, 2009 22:50
przez Magija
to ja tez tutaj zaglądam
od razu dla wszystkich cioć wstawiam linka do allegrowych cegiełek na ratowanie oczka chudzielca

http://allegro.pl/show_item.php?item=664752802

PostNapisane: Śro cze 17, 2009 7:35
przez Georg-inia
Szpilka nie chce dostawać Optimune :twisted: co prawda nie wyrywa się i grzecznie ślepko otwiera, ale złapać małą do podawania leku zaczyna przypominać sport ekstremalny :roll:
Poza tym panieneczki wypuszczone z klatki biegają z prędkością światła, na szczęście są niskopienne póki co, więc chłopaki ewakuowali się na wyższe partie, a my chodząc - szuramy, żeby przypadkiem któregoś czarnego Cósia nie zdeptać.
Jak się zmęczą - idą spać do klatki. Poza wczorajszym wieczorem. Zgadnijcie, co się wydarzyło?
standardowo - zgubiłam koty :roll:
Zgadnijcie, gdzie się znalazły?
Także standardowo - za piecem w sypialni. Nie muszę już tam sprzątać. ;)

TŻ ma chyba dość kilkukrotnego w ciągu dnia zamiatania rozsypanego w klatce żwirku, więc wstawił gnojkom krytą kuwetę. Zajefajna jest, bo jak się kot dobrze postara, to wskrabie się na górę i może leżeć taki rozpłaszczony między dachem kuwety a górą klatki i drzeć ryjka do siostry - to jest dopiero zabawa jak się patrzy :roll: Ale, co mnie zdziwiło, korzystają także z tej kuwety w celach, do jakich została ona stworzona.

Dziewczynki mondre som po prostu :mrgreen:

PostNapisane: Śro cze 17, 2009 8:04
przez goska_bs
Nie ma jak czarne pomykajace pod nogami Cóś :D

PostNapisane: Śro cze 17, 2009 8:14
przez magdaradek
fajne pędziwiatry, wesoło jest z maluchami, ja już tęsknię za takim ruchem, ale póki co nie mogę :(

buziolki w czarne pysiolki :D

PostNapisane: Śro cze 17, 2009 9:14
przez Cameo
Jakie słodziaki :1luvu:

PostNapisane: Śro cze 17, 2009 10:23
przez ruru
ciągle mi jakoś
brakuje guziczka w tym
zestawie :twisted: :twisted:

PostNapisane: Śro cze 17, 2009 20:36
przez Georg-inia
ruru pisze:ciągle mi jakoś
brakuje guziczka w tym
zestawie :twisted: :twisted:


strassssnie smiesne :twisted: ;)


położyłam się na chwilę po pracy, bo łeb mi pękał. Otwieram oczy: moje suszące się spodnie od piżamy leżą na podłodze. Leżą już to i nic im się nie stanie, jak poleżą jeszcze chwilę, nie? przeciągam się radośnie, bo głowa przestała mnie boleć, aż tu nadlatuje Szpilka, pakuje się na moje porteczki i ... szczy 8O no chyba ją zamorduję :twisted:
Mała rośnie na dzikusa :( nie wiem, czy dlatego, że ciągle jest łapana do wciskania maści do oczka, czy jak, ale zwiewa przed nami aż się kurzy. Pętelka nie - to odważna mała dama ;) tylko ciągle wrzeszczy. Jak idzie to krzyczy, jak się zgubi to krzyczy, ba! nawet trzeszczy jak włazi do kuwety, bo cały świat przecież musi wiedzieć, że ona właśnie przystępuje do czynności fizjologicznych :roll:

PostNapisane: Śro cze 17, 2009 20:42
przez goska_bs
Ciotka dzieki za ten wpis... ciut sie usmiechnelam :)

PostNapisane: Czw cze 18, 2009 20:11
przez goska_bs
Szpileczko czyzbys przyszpila Duza do wyrka? ;)

Petelko jak Twoj domek?? odezwal sie??

PostNapisane: Pt cze 19, 2009 7:36
przez Malati
8O

a ja właśnie sobie uświadomiłam, że w domu u Ingi zapanowała równowaga płci 8O co to się dzieje, zmiany, zmiany.


Kciuki za dobre samopoczucie Szpileczki nie dziczenie i zdrowienie.

Może Pętelka ćwiczy do chińskiego chóru krzykaczy do którego się będzie razem z Qua zapisywać? On w końcu też łodzianin może jakąś pocztą pantoflową do małej dotarło? ;)