Zander miał już wątek na kociarni
viewtopic.php?t=88923&highlight=
wątek stał się nieczytelny. Czas na nowy.
Po dwóch niedoszłych adopcjach, pora na realną, dobrą adopcję Zandera.
Jak to mówią "do trzech razy sztuka".
Zander ma ok. 4 lat, jest kotem po przejściach, były zaburzenia w zachowaniu. Kot przejawiał agresję, wgryzał się do kości, atakował bez powodu, nie pozwalał się dotykać i czesać. Poradziliśmy sobie z problemem, zaufał. Nie atakuje i nie gryzie, przy czesaniu mruczy, jest kotem potrzebującym zainteresowania i uwagi ze strony właściciela, ale nie jest nachalny. Wymaga indywidualnego podejścia. Jest zdecydowanym typem kociego jedynaka o skłonnościach do dominacji.
Był kotem bardzo znerwicowanym, przerażonym, wycofanym. Czasem szuka ciemnego kąta i zaszywa się w nim.... trzeba wtedy go ponosić na rękach, żeby czuł bliskość.... w przypadku Zandera zaszywanie się w ciemnych kątach jest objawem dyskomfortu psychicznego i nie jest wskazane.
Zander w sytuacjach postrzeganych przez niego jako trudne, posikuje. Obecnie ten problem z załatwianiem się na podłogę jest związany z dużym dyskomfortem psychicznym - walka o władzę. Mój koci rezydent zaczął przed nim uciekać, Zander jest szybki i zwinny i próbuje wyeliminować kociego przeciwnika. Nie udaje mu się to i sika.
Poczuł się pewniej w domu, jak pan na włościach, ale koci rezydent doprowadza go do frustracji. Zander chce być jedynakiem. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że nie będzie tego robił w nowym domu.
Zander jest zaszczepiony i odrobaczony, wykastrowany.Sierść wymaga starannej pielęgnacji, oczy także.
Szuka domu bez dzieci i innych zwierząt, najchętniej z osobą,która większość czasu spędza w domu. Jest kotem, który potrafi pokochać. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Proszę o przemyślane oferty.