lubuski DT u czia

Kochani, starsi tymczasowicze nie wyadoptowani, a sezon maluchowy w pełni i nie wiem co dalej będzie:
1) mama z 5 maluchami- 4 swoje+1 znalezione (mają swój wątek)- w czepku urodzone.
2) mama z 2 maluchami- banda chłopaków wrzuciła 3 maluchy do śmietnika, kiedy sąsiadki mnie zawiadomiły, udało mi się uratować już tylko 2 i mamę przed śmiercią w męczarniach. Tamte maluszki odeszły za TM. Jeszcze ślepe.
3) telefon alarmowy- psy znalazły na spacerze 3 maluchy w krzakach, mam rozjechana na drodze. Jeden już w adopcji, 2 przywiozą jutro dobrzy ludzie, którzy się nimi zajęli, ale nie mogą dłużej. Poprosili o pomoc.
To razem będzie 9 maluchów + 2 mamy.
Gaja, Czesia, Fruzia- wszystkie mają swoje wątki.
No i "starzy" tymczasowicze- Sasza, Miau, Zuzia, Gerda, Grafi, Kicia,
Proszę o wsparcie, jeśli to możliwe, bo niestety nie mogę liczyć na TOZ, kasa pusta, nawet nie dostałam wpłat z poprzednich akcji na Czesię. Rachunki mam w szufladzie na 800,00 zł. A teraz już nawet nie biorę, bo po co?
Proszę o pomoc w postaci karmy, żwirku, kropli na pchły i kleszcze, pasty na robale. Adres przesyłki podam.
Żeby sfinansować sterylki mam i kotek- maluchów jeśli ich adopcja się przedłuży, wystawię bazarki.
Wiem, że u każdej jest ciężko i sezon trwa, ale być może są osoby, które nie mogą dać domku, a chcą wesprzeć i pomagać zwierzakom właśnie w ten sposób.

Kochani , dziennnie mi idzie 7-8 puszek 400 gr, do tego 4 miski suchego, razem mam 23 koty. Pomocy.
W razie czego podam numer konta na pw, rozliczę się z faktur.
1) mama z 5 maluchami- 4 swoje+1 znalezione (mają swój wątek)- w czepku urodzone.
2) mama z 2 maluchami- banda chłopaków wrzuciła 3 maluchy do śmietnika, kiedy sąsiadki mnie zawiadomiły, udało mi się uratować już tylko 2 i mamę przed śmiercią w męczarniach. Tamte maluszki odeszły za TM. Jeszcze ślepe.
3) telefon alarmowy- psy znalazły na spacerze 3 maluchy w krzakach, mam rozjechana na drodze. Jeden już w adopcji, 2 przywiozą jutro dobrzy ludzie, którzy się nimi zajęli, ale nie mogą dłużej. Poprosili o pomoc.
To razem będzie 9 maluchów + 2 mamy.
Gaja, Czesia, Fruzia- wszystkie mają swoje wątki.
No i "starzy" tymczasowicze- Sasza, Miau, Zuzia, Gerda, Grafi, Kicia,
Proszę o wsparcie, jeśli to możliwe, bo niestety nie mogę liczyć na TOZ, kasa pusta, nawet nie dostałam wpłat z poprzednich akcji na Czesię. Rachunki mam w szufladzie na 800,00 zł. A teraz już nawet nie biorę, bo po co?
Proszę o pomoc w postaci karmy, żwirku, kropli na pchły i kleszcze, pasty na robale. Adres przesyłki podam.
Żeby sfinansować sterylki mam i kotek- maluchów jeśli ich adopcja się przedłuży, wystawię bazarki.
Wiem, że u każdej jest ciężko i sezon trwa, ale być może są osoby, które nie mogą dać domku, a chcą wesprzeć i pomagać zwierzakom właśnie w ten sposób.


Kochani , dziennnie mi idzie 7-8 puszek 400 gr, do tego 4 miski suchego, razem mam 23 koty. Pomocy.
W razie czego podam numer konta na pw, rozliczę się z faktur.
