Oswojone koty w KOTERII. Szukamy DS!!!

Co jakiś czas w Koterii pojawiają się koty uliczne, ale oswojone, cudowne i miziaste. Po każdym dyżurze w Koterii aż serce boli, kiedy widzi się te miziaki, które mają wrócić na ulicę albo do piwnicy
Postanowiłam założyć im wątek, taki rotacyjny (wiadomo, kotki siedzą w Koterii tylko tydzień), chociaż wiem, że marne szanse, bo tyle potrzebujących kotów wokół. ale może jednak, może ktoś wypatrzy "swojego" kota na DT albo DS?
Gdyby zdarzył się taki cud, będziemy rozmawiać z osobami, które tymi kotami się opiekują. Zdjęcia poniżej zamieszczam na razie bez takich konsultacji.
Rodzeństwo - z jednego miejsca, oba koty tak samo namolnie miziaste, młodziutkie, każdy z bielmem na jednym oczku.
Te koty już opuściły Koterię, ale nadal szukają domu!
Chłopczyk
Dziewczynka
No i nieustająco do adopcji koteryjny rudas

Rudas bardzo źle znosi pobyt w Koterii, mimo starań personelu jest niedopieszczony i przez to z nerwów wygryza sobie futro do krwi
On potrzebuje domu i człowieka, który by go zamiział na maksa. Inaczej Rudas za chwilę będzie całkiem łysy...
Śliczna, niezbyt młoda koteczka, po operacji ucha, ma pyszczek jakby gdzieś w jej "rodowodzie" zaplatał się pers. Wszystkie zdjęcia ruszone, tak się miziała
MA DOM

Postanowiłam założyć im wątek, taki rotacyjny (wiadomo, kotki siedzą w Koterii tylko tydzień), chociaż wiem, że marne szanse, bo tyle potrzebujących kotów wokół. ale może jednak, może ktoś wypatrzy "swojego" kota na DT albo DS?
Gdyby zdarzył się taki cud, będziemy rozmawiać z osobami, które tymi kotami się opiekują. Zdjęcia poniżej zamieszczam na razie bez takich konsultacji.
Rodzeństwo - z jednego miejsca, oba koty tak samo namolnie miziaste, młodziutkie, każdy z bielmem na jednym oczku.
Te koty już opuściły Koterię, ale nadal szukają domu!
Chłopczyk


Dziewczynka



No i nieustająco do adopcji koteryjny rudas

Rudas bardzo źle znosi pobyt w Koterii, mimo starań personelu jest niedopieszczony i przez to z nerwów wygryza sobie futro do krwi

galla pisze:A oto filmiki. Kręcone aparatem fotograficznym, więc jakoś może nie być najlepsza, ale daje się oglądać. Są bez dźwięku, bo mój aparat nie ma tak zaawansowanych funkcji
Te koty ciężko się filmuje, bo strasznie chcą się miziać, więc przez większość czasu widać bardziej tułówZwłaszcza srebrna kotka celuje w przemieszczaniu się po klatce.
Biało-rudy uroczy kocurek. Przemiły, co widać na filmieedit - jest w DT u Kasi_S
Rudzielec - mało urodziwy, ale za to bardzo kochany i niesamowicie proludzki. Bardzo potrzebuje swojego człowieka.
Srebrna starsza kotka, która mnie niesamowicie wzrusza. Jest przekochana. Futerko ma nienajlepsze, przydałoby się jej trafić do domu, który dobrze by karmił, czesał i kochał - kotka na pewno by wypiękniała.
I kociaki - niestety u nich jest ciemniej, więc widać je trochę gorzej. Ale widać
Czarno-biały, trochę smutny kotek. Baaardzo głośno mruczy. Ma popsute jedno oczko, ale to akurat nic nowego, jeśli chodzi o koty zgarnięte z piwnic.
Dwa łobuzy, w klatce robią SajgonJeden z nich powinien mieć na imię Trzmiel, bo tak śmiesznie buczy
Kochane. Niestety, jak kręciłam filmiki, bardziej były zainteresowane jedzonkiem
galla pisze:Chciałabym ogłosić, że Fundacja Argos oferuje pomoc finansową w leczeniu kotów wziętych z Koterii na tymczas. Pomoc ta obejmuje również np. specjalistyczną karmę, jeśli zostanie ona zalecona przez weterynarza.
Myślę, że to ważne, że dom tymczasowy nie zostanie zostawiony sam sobie.
Poza tym z domem tymczasowym zostanie podpisana umowa, która będzie gwarantem takiej pomocy dla DT, a dla fundacji dowodem na wydanie kota do domu tymczasowego (fundacja musi mieć formalną dokumentację również takich rzeczy, choćby do raportów).
Może to kogoś zainteresuje
Jana pisze:A teraz trochę zdjęć miziaków:
Rudo-biały, strasznie chudy i jeszcze straszniejkochany kocurek:
![]()
![]()
edit - jest w DT u Kasi_S
Kociaki:
Fokomors czyli pingwinek i buro-biały, buczący Trzmielbossskie są po prostu, do schrupania! edit - Trzmiel ma DT u OlgiW
![]()
![]()
W klatce poniżej jest bardzo cichutki kociaczek, nie bawi się, ale dotknięty nadstawia się do miziania i włącza bardzo głośny motorek. Ten kociaczek powinien być leczony w domu![]()
![]()
Dorosłe koty:
Cudna pręgowana szylkretka, dostaje antybiotyk, jest cicha i milutka.![]()
[...]
Nowa koteczka, bura, śliczna i kochana. Woła - podejdź, pogłaszcz!!!
Śliczna, niezbyt młoda koteczka, po operacji ucha, ma pyszczek jakby gdzieś w jej "rodowodzie" zaplatał się pers. Wszystkie zdjęcia ruszone, tak się miziała
