Strona 1 z 2

rudy, czteroletni domowy kastrat szuka domu-Kraków

PostNapisane: Śro maja 27, 2009 13:50
przez Tosza
Oceniłam kogoś po pozorach :oops: Jeszcze wczoraj na gwałt szukałam mu tymczasu, bo podejrzewałam, że pojedzie do schroniska. Dziś wiem, że kot został znaleziony jakiś czas temu pokaleczony (pocięte łapki), był leczony (skutecznie) i miał zostać na zawsze, ale dzieci w obu opiekujących sie nim rodzinach maja alergię. Kot jest miły, spi w lóżku, pewnie na bieżąco będę uzupełniać opis. Na razie czekam na zdjęcia. Opiekunowie sami również szukają mu domu i bardzo chcieliby, by dobrze trafił (np nie zgadzają na tzw "wydanie kota na wieś"- w potocznym znaczeniu), ale nie mają doświadczenia w przepytywaniu domów, dlatego lepiej by było, bym to ja mu ten dom znalazła.:wink: Na razie nie szukam również tymczasu-kot może kilka tygodni zostać tam, gdzie jest, żeby go nie stresować ciągłą zmianą miejsc.

PostNapisane: Śro maja 27, 2009 14:48
przez kotilisek
:ok: za domek.

PostNapisane: Czw cze 04, 2009 10:49
przez gagucia
hop

PostNapisane: Czw cze 04, 2009 13:11
przez Tosza
Rudy, półtoraroczny ma 4 lata, może mieszkac z psem. Zjęcia mam-wstawię po południu.

PostNapisane: Czw cze 04, 2009 14:00
przez gagucia
:)Myślę że przy odrobinie wysiłku znajdzie super dom!

PostNapisane: Czw cze 04, 2009 14:16
przez amyszka
Tosza pisze: półtoraroczny ma 4 lata


:conf: :spin2:

PostNapisane: Czw cze 04, 2009 15:24
przez Tosza
amyszka pisze:
Tosza pisze: półtoraroczny ma 4 lata


:conf: :spin2:

Tak to jest jak cztery panie sobie kolejno przekazują wiadomości :) .

PostNapisane: Czw cze 04, 2009 16:01
przez Paluszek
Kciukasy wielkie :ok:

PostNapisane: Czw cze 04, 2009 17:02
przez amyszka
A będzie fota ? na pewno by pomogła :P :ok:

PostNapisane: Sob cze 06, 2009 16:21
przez Tosza
Obrazek Obrazek Obrazek
Sprawa nagle zrobiła się pilna. :cry:
Kot szuka najchętniej domu z ogrodem . Takie jest życzenie właścicieli, bo kot na podobno "psie " zwyczaje;czeka rano, żeby go wypuścicić na sikanie. Kuweta stoi nieuzywana i nie wiadomo, czy sie na nowo przyzwyczai (kiedys z niej korzystał). Ale mysle, że jak znajdzie sie zdecydowany "dom bez ogrodu", to przynajmniej spróbujemy.

PostNapisane: Sob cze 06, 2009 16:59
przez amyszka
Dodam go do wątku dla rudzielców :wink: :ok:

PostNapisane: Sob cze 06, 2009 17:30
przez Tosza
amyszka pisze:Dodam go do wątku dla rudzielców :wink: :ok:

Dzieki-chciałam sama, ale nie znalazłam wątku

PostNapisane: Sob cze 06, 2009 18:36
przez amyszka
Tosza pisze:
amyszka pisze:Dodam go do wątku dla rudzielców :wink: :ok:

Dzieki-chciałam sama, ale nie znalazłam wątku


a tu :D

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4102719#4102719

PostNapisane: Sob cze 06, 2009 19:40
przez shira3
Tosza pisze:Rudy, półtoraroczny ma 4 lata, może mieszkac z psem. Zjęcia mam-wstawię po południu.
Półtoraroczny ma 4 lata? 8O 8O 8O To ile w końcu ma?

PostNapisane: Sob cze 06, 2009 19:44
przez Tosza
shira3 pisze:
Tosza pisze:Rudy, półtoraroczny ma 4 lata, może mieszkac z psem. Zjęcia mam-wstawię po południu.
Półtoraroczny ma 4 lata? 8O 8O 8O To ile w końcu ma?

OK-już zmieniam temat. Cztery lata :lol: