Do Schroniska trafił wraz z rodzeństwem /Bezą i Eklerkiem - które już są w swoich nowych domach/ na początku listopada ubiegłego roku.
Ptyś nie ma szczęścia - ciągle tkwi w schroniskowym boksie i czeka.

Ptyś nie jest dziki. Nie jest agresywny, nie prycha, nie syczy i nie bije łapką.
Jest bardzo płochliwy, wystraszony i nieufny. Kiedy ktoś wchodzi do boksu, zaraz ucieka i się chowa. Nie wie, że nikt nie chce zrobić mu krzywdy. Nie wie, że można człowieka pokochać i być przez niego kochanym.
Nikt go tego nie nauczył. Nikt do tej pory nie chciał podarować mu domu.
A widać, że Ptyś bardzo by tego chciał. Ale bardzo się boi.
Ptysia - kiedy nie bawi się w "chowanego" - można pogłaskać.
Wtedy kocurek nadstawia łepek i zaczyna pięknie mruczeć.
Kiedy się zapomni - wtedy nawet są "plecki, brzuszek i jestem Twój".
Nie jest więc Ptysio "ciężkim" przypadkiem.
Ptysiowi potrzebny jest dom. Dom doświadczony i świadomy kociego strachu. Dom odpowiedzialny. Dom, który da kocurkowi dużo czasu, cierpliwości i ogromną dawkę miłości.
Dom, w którym Ptyś się oswoi i nauczy się na nowo ufać.




Kocurek jest wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczony.
Prosimy - pomóżcie nam znaleźć Ptysiowi dom.
Banerek dla Ptysia

- Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/3s75][img]http://images47.fotosik.pl/161/578be8676fc3e320.jpg[/img][/url]
/Kod z ramki należy skopiować i wkleić do podpisu./
Nowy banerek dla Ptysia

- Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/3s75][img]http://images47.fotosik.pl/164/42026aafa2b21e37.jpg[/img][/url]
/Kod z ramki należy skopiować i wkleić do podpisu./