Strona 1 z 3

Poznań : 5 kociątek zaklepanych :)

PostNapisane: Pt maja 08, 2009 20:10
przez puss
szukamy domku dla 6 małych kociaczków.
Z tego, co się zorientowałyśmy ;) są 3 kotki i 3 kocurki.
Wszystkie są prawie całkiem czarne,
jeden ma póki co umaszczenie jak czarny marmurek, a jeden ma biały krawacik.
Kocięta są do odbioru za około 4 tygodnie,
ponieważ nie chcemy oddzielać ich od matki zbyt wcześnie.
Oczekujemy dobrych, odpowiedzialnych i kochających domków.


Osoby chętne do przygarnięcia kotka proszę o wypełnienie ankiety.
Adopcja zakłada podpisanie umowy adopcyjnej.

;)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Pt maja 08, 2009 20:22
przez Korciaczki
Śliczne :love:
Czyja to kotka? Dlaczego urodziła?

PostNapisane: Pt maja 08, 2009 20:27
przez puss
to jest bezdomna kotka. Gocha zabrała ją tuż przed porodem z podwórka na jednej z ulic w Poznaniu. pozwoliła jej urodzić, bo kotka urodziła praktycznie 2 dni po zabraniu jej, więc są kocięta...

niestety wszystkie czarne.... mogą nie znaleźć wielbicieli...

PostNapisane: Pt maja 08, 2009 20:28
przez Korciaczki
puss pisze:to jest bezdomna kotka. Gocha zabrała ją tuż przed porodem z podwórka na jednej z ulic w Poznaniu. pozwoliła jej urodzić, bo kotka urodziła praktycznie 2 dni po zabraniu jej, więc są kocięta...

niestety wszystkie czarne.... mogą nie znaleźć wielbicieli...


Gocha :1luvu:

Trzymamy :ok:

PostNapisane: Pt maja 08, 2009 22:31
przez nika28
Podniosę... :wink:
Kociaki śliczne :love:

PostNapisane: Pon maja 11, 2009 7:55
przez puss
podniosę.

kocięta są z ulicy Polnej, gdzie zostało już tylko kilka kotów: dwa lub trzy kocurki i 2 młodziutkie kotki, obie w ciąży. Gośka ma 13 kotów na tą chwilę. z tych kotów tylko Syrenka i maluszki są adopcyjne, ewentualnie mama kociaków, ale na razie nie pozwala się głaskać. U Gosi jest jeszcze dzika Matylda (Elmowa żona). ani mama kociąt ani Matylda nie są sterylizowane.

PostNapisane: Pon maja 11, 2009 8:33
przez maciekl2
Istne cuda! :)

Na pewno znajdą wielbicieli, nie ma innej opcji :D

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 12:05
przez puss
nie ma chętnych na maluszki. szczególnie z całymi czarnymi będzie problem :?


a ja mam jeszcze do wyadoptowania kocurka 3-4 lata, wykastrowany, kochany, przemiły, zdrowy - drugi kot go terroryzuje, a starsza pani, która się nimi opiekuje, nie może podołać takiej sytuacji.

Obrazek

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 16:44
przez Nah
no tożto piękności są najpiękniejsze :1luvu:

nienawidzę Jeżyc :roll:

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 18:01
przez Tulula
Do góry, czarne kotki są piękne :)

PostNapisane: Śro maja 13, 2009 0:01
przez Lemoniada
puss pisze:a ja mam jeszcze do wyadoptowania kocurka 3-4 lata, wykastrowany, kochany, przemiły, zdrowy - drugi kot go terroryzuje, a starsza pani, która się nimi opiekuje, nie może podołać takiej sytuacji.

Obrazek
8O Przepiękny! Puss, załóż mu koniecznie osobny wątek (o ile jeszcze nie ma), takie cudo nie powinno długo czekać.

PostNapisane: Śro maja 13, 2009 7:38
przez puss
Lemoniada - prorocze słowa ;) wczoraj ogłoszony, dzisiaj już mam w skrzynce mejla od chętnego domku, więc trzymajcie kciuki :ok:
na dwa czarne maluszki też mam chętne domki, więc może, może...

PostNapisane: Śro maja 13, 2009 8:09
przez Lemoniada
Kciuki trzymam z całych sił w takim razie :) Koteczki, do domków!

PostNapisane: Śro maja 13, 2009 8:14
przez safiori
No prosze Kasiu więcej otymizmu :D czarne jest piękne.

PostNapisane: Śro maja 13, 2009 8:29
przez puss
:D
zauważyłam, że lepiej schodzą ostatnio dorosłe kićki niż maluchy. nie wiem co jest z tym Poznaniem - nie, że to źle, bo najważniejsze, że są domki, ale to dziwne po prostu.