Strona 1 z 2

Śliczna "syberyjska" kotka szuka domu

PostNapisane: Sob kwi 18, 2009 23:28
przez Munia
Jej pierwszy wątek jest tutaj: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90663
Kicia jest u mnie przez prawie 3 tygodnie. Niestety nie potrafi się dogadać z moimi zwierzętami- kotem i psem :(
Zamiast coraz lepiej jest coraz gorzej więc kicia szuka zdecydowanie domu bez innych zwierząt. Jest przytulaśna, mrucząca, bardzo ciągnie do człowieka. Chodzi za mną jak pies i jest ciekawska tak jak syberyjczyk choć do rasowości jej troszkę brakuje :) Ma pięknie ubarwione futerko. Nie ma problemu z jedzeniem, załatwia się do kuwety , choć dzisiaj rano poszła załatwić się do skrzynki z kwiatkami co podejrzewam jest skutkiem nagromadzenia się stresu :(
Nie ma nic przeciwko dzieciom a wręcz do nich ciągnie.

Kicia oczywiście jest wysterylizowana!
Mam nadzieję,że szybko znajdzie cudowny domek bo naprawdę jest bardzo fajna!!


Zdjęcia jakieś nowsze wkleję jutro.

PostNapisane: Nie kwi 19, 2009 9:10
przez kotika
Jak ma na imię koteczka?
Nie za szybko rezygnujecie? Można spróbowac kropli Bacha.
Od sterylki minął chyba niecały miesiąc.
Wetka mówi, że 3 m-ce jeszcze hormony dają o sobie znac.
Potem kotka może złagodniec, krople bardzo w tym pomagają.
Ale decyzja należy do was, a kicia jest tak cudna, że nie będzie problemu z domem.
Oby jednak był to właściwy dom, a nie zauroczony jej urodą.

PostNapisane: Pon kwi 20, 2009 8:46
przez Munia
Moje dziewczyny nazwały ją Frotka.
Jej największy problem to pies :(
Ma ponadgryzane uszy więc podejrzewam,że to efekt walki z jakimiś zwierzakami i stąd ten lęk ...
Ona tak panicznie boi się ich ,że aż mi jej szkoda i myślę,że sprawa uspokojenia się hormonów po sterylce niewiele zmieni.
Kicia tak bardzo ciągnie do ludzi ,że nawet lepiej dla nas wszystkich byłoby,żeby trafiła do domu bez innych zwierząt. Jest mi już po prostu żal patrzeć jak te zwierzaki się męczą ze sobą .

Szukam więc dla niej naprawdę dobrego domku.

PostNapisane: Pon kwi 20, 2009 10:35
przez Anda
Szukaj domu pięknoto.
Niezakoconego domu na forum raczej nie znajdziesz. Lepiej chyba szukać przez ogłoszenia/

Kicia przypomina mi Miecię galleany - srebrna,śliczna, ale problemowa.

PostNapisane: Pon kwi 20, 2009 13:06
przez Munia
Może ktoś ma kogoś chętnego na kicie?
:)

PostNapisane: Pon kwi 20, 2009 13:11
przez Anda
Munia przyslij miz djęcia i jakis takst o kici i Twoje namiary, to zrobie jej ogłoszenia w internecie. Jest sliczna, na pewno dom się znajdzie.
A po co ma sie u ciebie stresowac, jak może żyć spokojnie w niezakoconym domu?

PostNapisane: Wto kwi 28, 2009 17:24
przez edysia324
bardzo mi sie kicia podoba cudeńko. Z odbiorem byłby problem bo ja jestem z Warmii. Może byłoby jakieś wyjście ?? Można sie ze mną skontaktować w tej sprawie proszę o PW

PostNapisane: Śro kwi 29, 2009 9:17
przez edysia324
tak cały czas myślę co tu zrobić i wymyśliłam ale nie wiem czy to realne. Czy można by było dostarczyć kotka do W-wy ?? Tam mogłabym go odebrać . Mam dobre połączenie PKP a jak będzie mąż w domku to nawet samochodem byśmy podjechali. Czekam na PW bo jestem poważnie zainteresowana :D

PostNapisane: Śro kwi 29, 2009 9:19
przez edysia324
:cry:

PostNapisane: Śro kwi 29, 2009 10:58
przez edysia324
Anda pisze:Szukaj domu pięknoto.
Niezakoconego domu na forum raczej nie znajdziesz. Lepiej chyba szukać przez ogłoszenia/

Kicia przypomina mi Miecię galleany - srebrna,śliczna, ale problemowa.


mój dom jest niazakocony i chciałabym go "zakocić " i mieć taką jedynaczkę pieszczoszkę. Czekam na informacje.

PostNapisane: Śro kwi 29, 2009 11:28
przez Anda
Napisz PW do Muni.

PostNapisane: Śro kwi 29, 2009 11:42
przez biamila
Witaj, słuchaj najważniejsze w tym aby pies dogadał się z kotem jest to aby pies nie biegał za kotką jeżeli ona sobie tego nie życzy. Ja teraz mam koteczkę Zosię na tymczasie, ona też miała ciężkie życie, bo i przez koty i przez psy była poniewierana, z początku było bardzo ciężko ale teraz (minął miesiąc) to już jest ok. Trzymam kciuki!

PostNapisane: Śro kwi 29, 2009 11:52
przez edysia324
Anda pisze:Napisz PW do Muni.


Napisałam oczywiście i niecierpliwe czekam. Wiesz ja bardzo chce adoptować koteczka i obdarzyć go ogromną miłością ale jakoś nie mam szczęścia to moje trzecie podejście do adopcji,ale mówią do trzech razy sztuka. Zobaczymy,może tym razem sie uda.

PostNapisane: Czw kwi 30, 2009 6:45
przez edysia324
Tak sobie tu często zaglądam i podziwiam to cudeńko "syberyjskie" . Naprawdę chciałabym,żeby u mnie zamieszkała. Munia odezwij sie wysłałam ci PW

PostNapisane: Czw kwi 30, 2009 17:50
przez edysia324
Dzięki Munia za odpowiedz. Teraz szukamy transportu z Lublina do Iławy :D