Strona 1 z 2

Przepiękny, chory Vivaldi ze schroniska. Pilnie DT!

PostNapisane: Pt kwi 17, 2009 11:29
przez wania71
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Vivaldi, to kilkuletni kocur ze schroniska w Orzechowcach.
Kocurek ma osad w moczu, musi być na specjalnej diecie - w schronisku nie ma na to szans. W środę byłam przy nim ok.10 minut i kotek w tym czasie dwa razy wędrował do kuwety, w której przesiadywał i z trudem oddawał mocz.
Prawdopodobnie ktoś wyrzucił go z samochodu, kocurek próbował się dostać na klatkę schodową i został uderzony, stąd ta rana na główce - już pięknie zagojona.
Kocurek ma dłuższą sierść, jest bardzo miły, ociera się, łasi.
Bardzo proszę o DT dla kocurka. Pomogę znaleźć transport.
W schronisku jest lepiej, ale taki kotek nie ma tam szans.

PostNapisane: Pt kwi 17, 2009 12:14
przez ruru
Jaki to osad?
jeżeli z trudem oddaje mocz
to może chociaż podać
mu homeopatyczny Apis
to nie moze zaszkodzić, a moze pomoże

Domek dla krówka potrzebny!

PostNapisane: Pt kwi 17, 2009 12:26
przez wania71
Nie mam pojęcia, ruru, coś mu tam pewnie podali, ale w schronisku, to raczej będzie tylko gorzej :(

PostNapisane: Pt kwi 17, 2009 12:42
przez puss
i Vivaldi i Wentylek mają ogłoszenia na allegro :ok:

PostNapisane: Pt kwi 17, 2009 13:01
przez wania71
puss :love:

PostNapisane: Pt kwi 17, 2009 18:48
przez catawba
hop!

PostNapisane: Pt kwi 17, 2009 20:48
przez iwcia
Cudny jest Vivaldi :love:

Tak bym chciala mu pomóc, ale nie dam rady teraz :( , czekam na pewną kocia damę :wink:

PostNapisane: Pt kwi 17, 2009 21:55
przez wania71
iwciu, wszystkie one tam cudne. Widziałaś Przemiłka z mojego podpisu?
A jeśli chodzi o damę...nie przypuszczałam, że damy z rozpędu wgryzają się w ludzką rękę, sądząc, że to tarantula :wink:

PostNapisane: Sob kwi 18, 2009 12:31
przez catawba
podrzucam kotucha :)

PostNapisane: Nie kwi 19, 2009 19:29
przez wania71
Zmieniłam fotki w pierwszym poście. Dzisiaj Vivaldi miał nadzieję, że to jego właśnie wybierze Domek. Przepychał się do mizianek, dwa razy pacnął łapką Buranię, bo też chciała głasków, trochę pogadał, życzył powodzenia Wentylkowi i kazał mi przyrzec, że przyjadę także po niego.
I co teraz?

PostNapisane: Nie kwi 19, 2009 21:11
przez Gośkas
witam na wątku i przyłączam się do kibicowania Vivaldiemu, cudny jesteś kociaku :1luvu:

PostNapisane: Pon kwi 20, 2009 7:10
przez catawba
rany ten zakręcony ogonek jest przecudny.. :love:
a teraz następny domek musi wybrać Vivaldiego :ok:

PostNapisane: Pon kwi 20, 2009 18:48
przez wania71
Przypominam o ślicznym koteczku

PostNapisane: Czw kwi 23, 2009 8:19
przez catawba
Vivaldi pokaż się państwu :wink:

PostNapisane: Pt kwi 24, 2009 9:05
przez wania71
Niestety o Vivaldiego nikt nie pyta :(