Miau.PL

Ta śliczna trikolorka przyszła na świat w... domu, wsrod ludzi, wiosną 2008 roku.

Nie był to troskliwy i dobry dom.
Więcej w wątku Pelcusiów:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4305137#4305137


Gdy poznałam kicię, była wystraszona, zaszyła się we wnętrzu kanapy i długo tam siedziała. Niepewnie rozglądała się, nasłuchiwała, na dzwięk kroków, na widok człowieka chowała sie do zakanapowej kryjówki. Przerazał ja każdy gwałtowny ruch.

Trudno uwierzyć, że kot urodzony w domu może być tak przerażony. A jednak.

Długo myslałam nad imieniem dla niej (chociaż ma już imię figurujące w książeczce - Pusia) ale w koncu na pomoc przyszedł mój mąż - i wymyślił - Sońka



Sońka to energetyczna i żywiołowa kicia. Jest najszybszym i najsprawniejszym kotem, jakiego kiedykolwiek widziałam. Porusza się bezszelestnie, kilka milimetrów nad ziemią, tak jakby fruwając. Chętnie odwiedza najwyżej położone pukty widokowe całym mieszkaniu

Przez trzy tygodnie mieszkala u mojej mamy - i podbiła jej serce. Uspokoiła się, zaufała, nabrała pewności siebie. Teraz jest już gotowa na to, aby poszukać domu i człowieka, który zapewni jej poczucie bezpieczenstwa. Nie boi się, pięknie mruczy i barankuje, wystawia brzuszek do głaskania.


Sońka ma (uwaga!) bursztynowe oczy, i kołeczka na grzbiecie - czarne i w dwóch odcieniach rudości: ryży i biszkopt. Zaszczepiona, odrobaczona, wysterylizowana i kuwetkowa. Prawdziwy przysmak dla kociego konesera

Aha. Zapomniałam dodać, że Sońka jest gadająco-gruchającym kotem. Gada sama do siebie, goniąc myszkę lub turlając piłeczkę. A czasem zupełnie bez powodu

Potwierdzam Sonia to super kicia, jest bardzo delikatna i taka trochę zwiewna

wydrukuje dla pana, ktory szuka tri:)

Satoru pisze:wydrukuje dla pana, ktory szuka tri:)

Tri dobrze się z facetami dogaduja, sprawdzone

Satoru, każda reklama mile widziana - możesz też przesłać link do wątku.

W górę, po domek

podrzuce.....hop!

Sońka ma się świetnie.
Śmiga, goni myszki, fruwa. Nas już się nie boi, ale na widok obcych ucieka za kanapę. Apetyt ma ogromny, duży, długi i chudy zwierz. Pewnie jeszcze rosnie.

Stwierdziliśmy z TZem, że nadaje się na kota stróżującego. Jest czujna, nawet gdy śpi. Nawet najcichszy nieznany odglos na klatce schodowej powoduje, że strzyże uszkami, podnosi główkę, nasłuchuje.

W górę po domek Sonieczko

Wystawiłam Sonię na allegro. Trzymajcie kciuki!

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4342747#4342747

Z tajemniczych przyczyn nie mogę dodać ogłoszenia na stronie adopcje.org. Pojawia się komunikat o błędzie technicznym



A tak Sońka sjestuje z moimi kocicami w promieniach poznokwietniowego słonca

ale sie siersciuchy wygrzewaja:D

Co słychać u Sońki? Domki się zgłaszają?

Przepraszam, że dopiero teraz dzielę się dobrymi wiadomościami. Sonia znalazła dom - mieszka wraz z rudym Mikusiem. To 2 letni kocurek, przyjazny i przyzwyczajony do kociego towarzystwa.
Jego koci towarzysz odszedł na fip. W adopcji dzielnie pomógł mi TŻ - ja niestety z powodów zdrowotnych i losowych wylądowałam w szpitalu. I na leżąco prowadziłam rozmowy adopcyjne.

Zwierzaki zaprzyjaźniły się. Mam już zdjęcia - dystans międzykoci zmalał do zera. Postaram się zaprosić domek Soni na forum - może będą wieści z pierwszej ręki.

Fajnie, że chociaż jedna wyrwana z Wiosennej.