Strona 1 z 18

Sir Paździoch z pudła-brytkopodobny kremowo/rudy arystokrata

PostNapisane: Wto kwi 07, 2009 20:39
przez marija
Lubię niedziele. Człowiek nigdzie się nie spieszy, snuje w piżamie do południa :oops: gotuje na obiad coś pysznego, no i ma trochę spokoju i samotności, gdyż tradycyjnie w niedziele TŻ na giełdę samochodową się udaje. Takoż było i ostatnio. Kiedy już się posnułam, zabrałam się za tarcie kartofelków na placki (uwielbiam :!: ). Utytłana po łokcie w kartoflowej mazi, usłyszałam pukanie do drzwi. Pewna, że to TŻ z giełdy idzie i zwyczajnie nie chce mu się kluczy poszukać, nie reagowałam. Kiedy po dłuższej chwili nie rozlegał się chrobot klucza w zamku, zaniepokojona, wytarłam łapy i otworzyłam drzwi. A za drzwiami.... 8O 8O 8O
pudło po telewizorze, a w pudle ON: zaniedbany, brudny, kremowo- rudy "zmiksowany" bryt :!: W pysku horror, w uszach kopalnia, smród niewykastrowanego kocura...No i po niedzieli :evil: Z pudła w kontener i do lecznicy, placki poczekają :roll: Po przeglądzie okazało się, że gościu ma ze 4-5 lat, ślady herpesa w paszczy, zęby do usunięcia, świerzb i awitaminozę. Został na noc w lecznicy. A Zielona i ja miałyśmy Mission Impossible: ona miała doprowadzić go do ładu, a ja- o zgrozo- urobić TŻ-a :roll: Wczoraj kicius przeszedł sanację jamy ustnej i przy okazji powiedzieliśmy pomponom "pa, pa". Dziś jest już u nas w sypialni, słaby jeszcze i przerażony, ale apetyt na gerberki ma. Jak go odchuchamy piękny będzie, bo narazie taki z niego....Paździoch
Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Wto kwi 07, 2009 21:02
przez montes
N wiesz takie cudeńko a imie :oops:

Może chociaż la Paździoch

PostNapisane: Wto kwi 07, 2009 21:23
przez marija
No, jeśli chcesz...la Paździoch, de Paździoch, a nawet von Paździoch- do wyboru, do koloru :wink:

PostNapisane: Wto kwi 07, 2009 21:40
przez montes
i jeszcze sir Pażdzioch :lol:

Re: Paździoch z pudła, czyli niedziela będzie dla nas...

PostNapisane: Wto kwi 07, 2009 21:51
przez pixie65
marija pisze:pudło po telewizorze, a w pudle ON (...)Paździoch
Obrazek

Obrazek

Ech.... :1luvu: :love: :1luvu:
Ty to masz szczęście, Marija...Takie cudo i to jeszcze z dostawą do domu :wink:
Ja się Biedronka nim zajmie to Chłopak błyskiem dojdzie do siebie i ani się obejrzysz a będziesz za nim tęsknić :D :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Śro kwi 08, 2009 9:42
przez kalewala
To ile masz tymczasów :?: :strach:

Śliczny Paźdzoch :love:

PostNapisane: Śro kwi 08, 2009 15:33
przez mrr
Jaki piękny 8O !!!
Mnie się imię podoba :wink: .

PostNapisane: Śro kwi 08, 2009 15:49
przez marija
annskr pisze:To ile masz tymczasów :?: :strach:


Na bank mniej niż Ty, Aniu :oops: :wink:

A Paździoszek coraz śmielszy. Wychodzi spod łóżka, domaga głasków, uprawia terroryzm jedzeniowy, a dziś w nocy hałaśliwie penetrował zakamarki sypialni i nic go nie obchodziło, że ktoś rano do pracy musi iść... :twisted: :twisted:

PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 19:42
przez montes
Co slychac u kocurow ?

Zaraz odwiedze Helmiska :)

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 16:41
przez mrr
Co słychać u Paździocha?

PostNapisane: Sob kwi 11, 2009 22:09
przez marija
Jest cudowny: przymilas, kontaktowy, niekłopotliwy :!: Na maksa pragnie kontaktu z człowiekiem- widać, że ktoś nie poświęcał mu czasu. Tuliłby się tylko i mruczał i udeptywał i znowu tulił :P Z paszczą już dobrze, suche rąbie i preferuje nawet nad frykaski puszeczkowe 8O jutro coś kociarstwu upichcę, to zobaczymy jak reaguje na domową kuchnie.
Dzisiaj była toaleta świąteczna: czesanie (uwielbia), manicure (ze spokojem) i czyszczenie usisków (niespecjalnie). Paździoszek, zwany już powoli Mariankiem (pięknieje :!: ) prócz myszkowania w nocy i wygrzebywania żwirku z kuwety na pół pokoju (długo i intensywnie zagrzebuje) nie sprawia absolutnie żadnych kłopotów. Już widzę, jak ciężko mi będzie się z nim rozstać- mówiłam, że nie nadaję się na dom tymczasowy, mówiłam

Wszystkim Wielbicielom Paździoszka- WESOŁEGO ALLELUJA :!:

PostNapisane: Śro kwi 15, 2009 20:31
przez montes
I co słychać po wielkim świątecznym leniuchowaniu ?

PostNapisane: Śro kwi 15, 2009 20:38
przez mrr
Ja też pozdrawiam Paździoszka :catmilk:

PostNapisane: Śro kwi 15, 2009 21:26
przez Depka
miłego złe początki :)

Jak chłopak tak dokazuje to będzie dobrze. Trzymam kciuki 8)

PostNapisane: Wto kwi 21, 2009 17:07
przez Bazyliszkowa
hop!