Winston! Beczuszka bez dna juz w swoim Domku :-)))

Wilson to kotuch, ktoremu nie moglam sie oprzec, czytajac relacje z
lodzkiego schroniska, zobaczylam Go i padlam, nie przemyslajac do konca
wszystkiego, stwierdzilam, ze jade i Go zabieram na tymczas!
Nie myslalam o finansach, tylko o tym, ze chce mu pomoc. Nie proszac o wsparcie,
Maly ma juz w skarpecie 300 zl, ktore zostaly mu przekazane
bez ani jednego zdania z mojej strony z prosba o pomoc dla nas!
Nie wiem, jak sie odplace za okazanie tak wielkich serc !!!
W schronisku bylam ostatnio prawie rok temu, skonczylo sie to zabraniem
na tymczas kotki Marcelinki przeze mnie zwana Marcyska! z tego watku:
zaczyna sie gdzies tak od strony 7, potem pojawiala sie w roznych watkach
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75 ... &start=105
Wilsonek, to okolo 3 letni kocurek,kocurek obok ktorego nie mozna przejsc
obojetnie. Nie wiem, jak to jest, ale powiedzialam dzisiaj, ze to moja
Marcysia 2, po tym jak sie wczepil w ramiona.....i wykrakalam....
Marcyska ma rozszczepienie podniebieia a po dokladnych ogledzinach
Wilsonka okazalo sie, ze jest po urazie zuchwy,ma przekrzywiona szczeke
i plaski nosek, co wyglada najprawdopodobniej na kopniecie
W schronisku zgasl w ciagu paru dni, bardzo schudl, ma staszny katar
Ma cudowny charakter!To oaza spokoju lgnaca do czlowieka a kroplowki,
zastrzyki dla niego to zaden powod do drapania i awannturowania sie.
Moich 5 kotow nie wywolalo w nim agresji i powodu do stresowania sie!
A oto Kot wyjatkowy! Tylko dla wyjatkowych Domkow!
Obiecuje na przyszlosc lepsza jakosc zdjec!
Z calego serca Dziekujemy razem z Winstonkiem Ciociom, ktore
wspomogly nas finansowo
Joanna KA 225 zl.
Pisiokot 100 zl.
Myszeńk@ 30 zl.
Magdaradek 50 zl.
Ruru 40 zl.
lodzkiego schroniska, zobaczylam Go i padlam, nie przemyslajac do konca
wszystkiego, stwierdzilam, ze jade i Go zabieram na tymczas!
Nie myslalam o finansach, tylko o tym, ze chce mu pomoc. Nie proszac o wsparcie,
Maly ma juz w skarpecie 300 zl, ktore zostaly mu przekazane
bez ani jednego zdania z mojej strony z prosba o pomoc dla nas!
Nie wiem, jak sie odplace za okazanie tak wielkich serc !!!
W schronisku bylam ostatnio prawie rok temu, skonczylo sie to zabraniem
na tymczas kotki Marcelinki przeze mnie zwana Marcyska! z tego watku:
zaczyna sie gdzies tak od strony 7, potem pojawiala sie w roznych watkach

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75 ... &start=105
Wilsonek, to okolo 3 letni kocurek,kocurek obok ktorego nie mozna przejsc
obojetnie. Nie wiem, jak to jest, ale powiedzialam dzisiaj, ze to moja
Marcysia 2, po tym jak sie wczepil w ramiona.....i wykrakalam....
Marcyska ma rozszczepienie podniebieia a po dokladnych ogledzinach
Wilsonka okazalo sie, ze jest po urazie zuchwy,ma przekrzywiona szczeke
i plaski nosek, co wyglada najprawdopodobniej na kopniecie

W schronisku zgasl w ciagu paru dni, bardzo schudl, ma staszny katar

Ma cudowny charakter!To oaza spokoju lgnaca do czlowieka a kroplowki,
zastrzyki dla niego to zaden powod do drapania i awannturowania sie.
Moich 5 kotow nie wywolalo w nim agresji i powodu do stresowania sie!
A oto Kot wyjatkowy! Tylko dla wyjatkowych Domkow!





Obiecuje na przyszlosc lepsza jakosc zdjec!
Z calego serca Dziekujemy razem z Winstonkiem Ciociom, ktore
wspomogly nas finansowo
Joanna KA 225 zl.

Pisiokot 100 zl.

Myszeńk@ 30 zl.

Magdaradek 50 zl.

Ruru 40 zl.
