Kotka Mara ma dom!!!!

Zacznę może od początku:
Do mojej siostry na ogródek przychodzi kotka.
Kotka jest śliczna czarna-gdzieś tam odrobina białego,jest zadbana,ma lśniącą sierść i uwielbia się przytulać.
Jak tylko usłyszy szczekanie psa mojej siostry zaraz przybiega po jedzenie.I trwa to już dość długo.
Wscześniej za bardzo nie zwracałam na to uwagi słyszałam od siostry ze kotka przychodzi zje i idzie spowrotem-widać ma już swoje drogi.
Ludzie ja dokarmiają kotka pewnie ma gdzieś swoje schronienie ibyło by wszystko ok ale dziś poszłam na ogródek poprostu aby zrobic sobie spacer z psem.
Wchodzimy,pies szczeka i za 3 minuty idzie kotka.
Zaawansowana ciąża,pewnie nie pierwsza i nie ostatnia.
Przyłożyłam ręke do brzucha dzieciaki kopia jak szalone
I właśnie niewiem co mam zrobic.
Złapac?? ok niema problemu ale gdzie ja dam.
Mam 3 psy w tym dwa szczeniaki na tymczasie,jednego swojego staruszka a on nie toleruje kotow.
Zreszta kotka niewiem jak w domu sie zachowuje ciagle jest na dworze...no chyba ze bedzie kociakiem wychodzacym ale to nie u mnie.Potraci ja auto albo ktos ja specjalnie pogoni.
Sterylka?? ok ale za co?? niedaje rady juz finansowo a co dopiero sterylka.
Po sterylce pewnie musi miec spokoj-odpoczywac a u mnie...moje szczeniory nie dadza jej spokoju i moja córka tez.
Niewiem co mam zrobic niemialam takiej sytuacji jeszcze.
Oczywiscie moge ja zostawic ale robi sie cieplo dzieciaki zaczna schodzic sie na ogródki i poroznosza kociaki jak je dorwą.
Aha na podstawie relacji mojej siostry,obliczen kiedy co i o ktorej wnioskuje ze kotka jest w ciazy ok miesiaca moze z małym haczykiem
Do mojej siostry na ogródek przychodzi kotka.
Kotka jest śliczna czarna-gdzieś tam odrobina białego,jest zadbana,ma lśniącą sierść i uwielbia się przytulać.
Jak tylko usłyszy szczekanie psa mojej siostry zaraz przybiega po jedzenie.I trwa to już dość długo.
Wscześniej za bardzo nie zwracałam na to uwagi słyszałam od siostry ze kotka przychodzi zje i idzie spowrotem-widać ma już swoje drogi.
Ludzie ja dokarmiają kotka pewnie ma gdzieś swoje schronienie ibyło by wszystko ok ale dziś poszłam na ogródek poprostu aby zrobic sobie spacer z psem.
Wchodzimy,pies szczeka i za 3 minuty idzie kotka.
Zaawansowana ciąża,pewnie nie pierwsza i nie ostatnia.
Przyłożyłam ręke do brzucha dzieciaki kopia jak szalone

I właśnie niewiem co mam zrobic.
Złapac?? ok niema problemu ale gdzie ja dam.
Mam 3 psy w tym dwa szczeniaki na tymczasie,jednego swojego staruszka a on nie toleruje kotow.
Zreszta kotka niewiem jak w domu sie zachowuje ciagle jest na dworze...no chyba ze bedzie kociakiem wychodzacym ale to nie u mnie.Potraci ja auto albo ktos ja specjalnie pogoni.
Sterylka?? ok ale za co?? niedaje rady juz finansowo a co dopiero sterylka.
Po sterylce pewnie musi miec spokoj-odpoczywac a u mnie...moje szczeniory nie dadza jej spokoju i moja córka tez.
Niewiem co mam zrobic niemialam takiej sytuacji jeszcze.
Oczywiscie moge ja zostawic ale robi sie cieplo dzieciaki zaczna schodzic sie na ogródki i poroznosza kociaki jak je dorwą.
Aha na podstawie relacji mojej siostry,obliczen kiedy co i o ktorej wnioskuje ze kotka jest w ciazy ok miesiaca moze z małym haczykiem