Strona 1 z 7

3mies.Maksio ma cudny Dom Gdańsk,f.s.1,2

PostNapisane: Pon mar 16, 2009 13:22
przez biamila
Mam 3 albo 4 miesiące. Jestem kotkiem, któremu nadano imię Maks-Mizuri. Moje życie było ciężkie, nie miałem co jeść, moim dachem nad głową było takie czarne, zimne miejsce, gdzie leżały czarne kamienie, siedziałem tam i myślałem, że tak upłynie całe moje życie....ale świat mój runął ...głód nie pozwolił mi spać, nie pozwolił mi tam zostać...bałem się, panicznie bałem się, ale nie miałem wyjścia musiałem opuścić mój ciemny „cały świat”... nie odczułem zimna, tam gdzie mieszkałem też ciepło nie było....w zasadzie to nie wiedziałem co to znaczy „ciepło” .. ruszyłem przed siebie w nieznany i nieprzyjazny świat...głód gnał mnie do przodu, choć nie miałem celu mej podróży, po prostu chciałem coś zjeść. I nagle pisk, krzyki, wysokie dźwięki...miotałem się, czułem, ze mój koniec jest bliski...skuliłem się, zapadłem się w sobie i czekałem na śmierć...i nagle...poczułem ciepło...pomyślałem jestem w raju, jest mi ciepło, ale dlaczego ciemno??? Czy w raju jest ciemno?? I nagle jasność i dwóch Dużych, jeden w białym trzyma mnie na rękach, zagląda w oczy, w gardło, pod ogonek, daje mi coś do pysia o fuj!!! Jakie nie dobre – co to za raj???! I coś mi kropi na kark-też okropne uczucie, ale się nie wyrywam aby nie podpaść w raju pierwszego dnia...i znowu ciemność, ale też i ciepło...miło i słyszę serce bije, przypominam sobie mamusię jej też serce biło jak nas do siebie tuliła..mama...I znowu jasno i ciepło i miło i taka fajna Duża z długimi włosami mnie tuli, i dała mi jeść, Boże jakie dobre!!! Jem i jem, jem i jem....i zasnąłem. Bałem się obudzić aby nie okazało się, że to tylko sen. Otworzyłem oczy ...i to nie był sen! Cudnie, poczułem się jak w Domu. Choć nie wiem skąd wiem co to Dom, może mama mi mówiła o tym Domu??? Znowu poszedłem podjeść a potem dwoje Dużych wzięło mnie i wykąpało...no kąpiel to straszna rzecz, a co się przy tym nagadali..”o matko jaki on brudny...i takie tam..no ale faktycznie poczułem się lepiej i mogłem już myć futerko.
Teraz jestem pachnącym, najedzonym, wesołym, mruczącym, miziakowym kotkiem. Musiałem sobie poradzić z Vinim-Marudą i Szachrają kotami tych Dużych co dali mi szansę na życie. Oczywiście, że się dogadałem, tzn. one trochę furczały, ale ja je podszedłem miłością i zabawą, bo taki mam pomysł na życie.
Szukam domu, jeżeli ktoś szuka wesołego, miłego, kuwetkującego koteczka to szuka mnie.
Wasz Maks.
A oto jak wyglądam:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Pon mar 16, 2009 13:24
przez piccolo
PIĘKNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zaraz podeślę linka domkowi który sie chce dokocić

PostNapisane: Pon mar 16, 2009 14:03
przez biamila
Dziękujemy za zachwyty nad urodą Maksia, fakt chłopak jest urodziwy i ma cudowny mruczący charakter.

PostNapisane: Pon mar 16, 2009 14:13
przez piccolo
gdyby nie to że mam swoje 2 koty i zaraz będzie u mnie 3 - tymczas ( a miejsca w domu mało) to bym Maksia zaadoptowała :D

normalnie zakochałam sie w chłopaku :1luvu:

PostNapisane: Pon mar 16, 2009 14:16
przez pisiokot
Faktycznie, słodki jest wyjątkowo :D

PostNapisane: Pon mar 16, 2009 14:31
przez kinga-kinia
śliczny kiciuś :)

PostNapisane: Pon mar 16, 2009 15:05
przez biamila
Specjalnie dla cioteczek :D
Obrazek Obrazek

PostNapisane: Pon mar 16, 2009 15:12
przez mumka27
przepiękny pysio, jeszcze takiego nie widziałam! :D

PostNapisane: Pon mar 16, 2009 15:22
przez piccolo
ostatnio "choruję" na pingwinki :lol:

Myślę że gdyby ta pięknota znalazła się u mnie na DT to już by została...
I z tymczasowania innych bied musiałbym zrezygnować ...
A tego bym nie chciała

tak sie pocieszam bo chłopak mi zapadł w serducho :lol: :D

PostNapisane: Pon mar 16, 2009 16:09
przez solaris
Maksiu jest zjawiskowy nieprzeciętnie :1luvu: fajny ma nochalek różowo-czarny :) słodziak na pewno szybko znajdzie domek :ok:

PostNapisane: Pon mar 16, 2009 17:09
przez biamila
Maksymalnie przeuroczy Maksio szuka swoich Dużych!

PostNapisane: Pon mar 16, 2009 21:49
przez po_prostu_kaska
Ojej, jak mój Gucio, który mieszka sobie z moimi rodzicami. Śliczności :1luvu:

Najwspanialszego domku na świecie życzę. Żeby już zawsze miał ciepło, swoją poduszeczkę i pełną miskę

PostNapisane: Pon mar 16, 2009 21:52
przez Korciaczki
biamila pisze:Specjalnie dla cioteczek :D
Obrazek Obrazek


8O Ach...zaniemówiłyśmy...
NAsz koci ideał jeśli chodzi o same cechy zewnętrzne :1luvu:
Jak my kochamy takie koty :1luvu:

PostNapisane: Pon mar 16, 2009 21:54
przez nesssssa
pięknotek rośnie :)

teraz czekamy na zachwyt kogoś kto może zaadoptować :)

PostNapisane: Pon mar 16, 2009 22:00
przez dzidzia
Uroczy wąsik :D