Strona 1 z 3

[LU] Wemi - młoda, czarna kicia - juz w swoim domku! :-)

PostNapisane: Nie mar 15, 2009 20:02
przez Edzina
Przypadkiem sie stalo, ze rozmawialysmy z Milena na gg i opowiedziala mi o czarnej kici. Kicia już u mnie.

PostNapisane: Nie mar 15, 2009 20:04
przez nika28
Śliczna jest :love:

Kciuki za domek :ok:

PostNapisane: Nie mar 15, 2009 20:15
przez Edzina
Mala jest juz zdrowa. Za 2-3 tygodnie ciachniemy i moze isc do domku. :-)

PostNapisane: Nie mar 15, 2009 20:27
przez kropkaXL
Ale śliczny scurek :lol: -będzie z niej piękna ,zgrabna kotka-taka w orintalnym typie-jak mój Ptyś-smukła i długonoga.A futerko szybko wypięknieje,mała jest już zdrowa-odpowiednio karmiona-rozkwitnie-to tylko kwestia czasu!

PostNapisane: Nie mar 15, 2009 21:04
przez muac
Jaka dluuugasna, ile do glaskania :!: :D ale cudo chwytajace za serducho :1luvu:

PostNapisane: Nie mar 15, 2009 22:08
przez milenap
Nietoperek kochany :1luvu:

PostNapisane: Wto mar 17, 2009 7:55
przez kropkaXL
Edzina-ja wiem ,że nie masz czasu,ale może napisz nam parę słów o maleństwie-bo wątek spada a powiadomienia tak przychodzą,że szlag mnie trafia!

PostNapisane: Wto mar 17, 2009 8:25
przez Edzina
Ale watek wcale nie musi byc na gorze, bo ona ma jeszcze czas. :-)
Ale co ja mam pisac? Ze sie w nocy nie wysypiam przez ta zolze? Zeby ona chociaz latala z tymi pilkami po podlodze. Ale jak jej rzuce, to chwilka i jest z powrotem. :twisted:
Ona powinna miec drugiego kota z podobnym temperamentem.
Miejmy nadzieje, ze troszke sie uspokoi z czasem, bo dlugo tak nie pociagne. ;-)

PostNapisane: Śro mar 18, 2009 10:52
przez milenap
Aneta szukać drugiego małego ADHD? :twisted: :mrgreen:

PostNapisane: Śro mar 18, 2009 11:05
przez Edzina
Chcesz zebym zeszla z niewyspania? :-)
Wypuscilam ja wczoraj popoludniu z pokoju. Pomyslalam, ze jak sie wybiega wieczorem, to bedzie spala. Tego kota to wszedzie pelno! Biedny Filip musial uciec na akwarium, bo tam nie mogla wskoczyc. :twisted:
Miauczala mu, wskakiwala na stol, bo myslala, ze stamtad dosiegnie.
Ja bym ja w ogole wypuscila, ale moje koty zezra jej jedzenie. A poza tym nie wiem co bym zastala po powrocie, bo pewnie wskakiwalaby na wszystko i wszedzie. Dlatego na razie pod kontrola.
Rano uskuteczniala biegi za Filipem, co w zasadzie mu sie podobalo. A ten czarny nastroszony diabelek biegal jak przeciag miedzy pokojami. :twisted:

PostNapisane: Śro mar 18, 2009 15:12
przez Janosia
To zdaje mi się że ja mam dla niej "wypasionego kumpla" :) Czekoladowy z delikatnymi czarnymi prążkami i zielonymi oczkami, mały jest wychowany w towarzystwie kotów i na jedynaka się nie nadaje więc jak byście chciały małą wyadoptować do dobrego domku w parze to my się chętnie podłączymy :)

Mały przybył do mnie 17grudnia w wieku na oko 4tyg. więc teraz ma na oko 4mce jesli dobrze liczę? :)

PostNapisane: Śro mar 18, 2009 18:46
przez kropkaXL
Edzina pisze: A ten czarny nastroszony diabelek biegal jak przeciag miedzy pokojami. :twisted:
Obrazek

PostNapisane: Śro mar 18, 2009 22:17
przez milenap
Aneta, to Filip Ci schudnie od tej gimnastyki :wink:

PostNapisane: Śro mar 18, 2009 23:14
przez Edzina
Lepiej zeby to Perla schudla... :twisted:
Dzisiaj mloda skakala naokolo Filipa a ten tylko od niechcenia lapa machal.. Wlasnie gdzies tam lataja po pokojach, tylko slucham czy cos sie wali z polek... Nastepnym razem to ja poprosze cos spokojniejszego.. Moze.. zolwia? :wink:

PostNapisane: Śro mar 18, 2009 23:52
przez milenap
Edzina pisze:Lepiej zeby to Perla schudla... :twisted:
Dzisiaj mloda skakala naokolo Filipa a ten tylko od niechcenia lapa machal.. Wlasnie gdzies tam lataja po pokojach, tylko slucham czy cos sie wali z polek... Nastepnym razem to ja poprosze cos spokojniejszego.. Moze.. zolwia? :wink:


Sie załatwi :mrgreen:

Ja byłam przekonana, ze Ci załatwiłam najspokojniejszego tymczasa świata :roll: :lol: