Miau.PL

Zuch chłopak. A Kicka jakby straciła impet do walki. Łózio to jest to i pewnie to jego nie chciała zaryzykować porzucić!

Tylko ten zuch mógłby nie zjadać jej jedzenia, bo nigdy nie schudnie
Kićka teraz je na parapecie

A mnie sie wydaje,że Tygrysek jakby boczki miał zapadniete I pewnie chłopak dba, by Kicka sie nie roztyła i aby jej lżej na wyrku było siedziec i zeskakiwać!
Głaski dla kociastych!

Są wakacje i na dworze i w necie. U nas ok. tylko telefon milczy jak zaklety-adopcje stanęły. No i są pierwsze koty/psy wyrzucone na osiedle-ot dobrzy ludzie darowali zwierzowi wolność i pojechali.

Jak tak Kicka i Tygrysek? Upały sa to pewnie ciężko znoszą. Nasze tylko spia i na żarełko sie budza. A futro wychodzi tonami

a i jeszcze u dzieciaków Kićki wszystko ok. Mała ma nawet koleżankę Rudą, która domek uratował od smierci w garażu. Jakos sie dogaduja.
Głaski dla futer!

Po powrocie z wakacji pierwszej nocy była burza, a Kićka strasznie panikowała. Chciała uciec na korytarz. Przez 10 dni kotki były oddzielone od siebie drzwiami do dużego pokoju (tym razem to Tygrys był zamknięty), ponieważ nie chcieliśmy narażać osób karmiących je na okaleczenia, które i tak się zdarzyły (straty nie były aż tak wielkie)

Co tam u kociastych słychać? Zagladam czesto,ale nie melduję się pisemnie. Jednak zawsze jestesmy ciekawi co u Was sie dzieje. Dzieciaki wakacje-sezon. U nas sezon kotowy (chlerka duzo ich sie porobiło) więc nie ma i kiedy pisać.
Głaski dla rezydentów.

W zeszłym tygodniu udało się wreszcie zaszczepić Kićkę. W domu sytuacja bez zmian. Tygrys na siłę chce się do niej zbliżyć, co kończy się wielkim lamentem, a w skrajnych przypadkach siłową wymianą poglądów.

ale dziewucha uparta!wcale jej nie przeszkadza siedzenie w pokoju samej ?! co prawda po latach walki i tułaczki troche jej sie nie dziwie,ze oporna i mało pragnaca towarzystwa! Oba maja silne charakterki!
A dzisiaj o was mówilismy i myslelismy

Wakacje to cieżki okres w adopcjach i jałowy w informacjach!No i kociego drobiazgu duzo!
Dzieki Paulinko za wiesci.Głaski dla charakternych koteczków!

W wakacje więcej czasu spędzam w pokoju Kićki (Tygrys zresztą też), więc ma towarzystwo. Ostatnio Tygrys nauczył się wskakiwać do niej na łóżko, ale jeszcze szybciej z niego spada. Śpi wszędzie, na biurku, przy miskach, na łóżku, na podłodze, tak aby mieć oko na Kicię. Mała też zaczyna go ignorować, najpierw poprycha, a potem zasypiają obydwoje. Znalazła sobie nowe miejsce do spania - pod łóżkiem, ale zapomniała, że Tygrysław też się tam chowa, więc zdarzają się awantury.

super-powoli sie aklimatyzuja.Trwa to troche ale jednak sa postepy. Czasem tak bywa z doroslymi kotami, ze zajmuje im to wiecej czasu.U nas ledwo toleruje sie tymczas Daszek i nasz Wojcio.Wojny z darciem pierza sa ciagle.
glaski dla koteczkow!!!

co tam u was slychac?jak kociaste?
pierwszy tydzien szkoly za wami to i troche czasu Paulinka moze znajdzie by napisac!

u nas ok.daszek i jas ciagle szukaja domku.kilka kocich bied dzieki naszemu posrednictwu znalazlo domki!kilka trafilo do azylu.dorosle,porzucone ,wakacyjne biedy.kilka zostalo bo daja sobie rade.azyl zawalony-nie przyjmuje zwierzat.tyle dobrych dusz darowalo swoim pupilom wolnosc

kicka ma to juz za soba i watpie czy pamieta!jej dzieci maja sie w domkach ok.
pozdrowka dla was i gklaski dla futrzakow!

U nas bez zmian... Kićka sypia na górze, Tygrysław pod nią. Są codzienne awantury. Kićkę słychać aż na korytarzu Czasami zdarza się, że oboje siedzą na górze, ale to dla Tygrysa dobrze się nie kończy. Dzisiaj dostał po łapach od małej. Kicia ma szczepionki za sobą. Teraz szykujemy się na odkamienianie ząbków (Kićki). Pozdrawiamy

kociarstwo diabelne-jakos cięzko im sie dogadać!Charakterniaki jedne.