Strona 1 z 4

Kielce-Kasperek juz nie prosi, odszedł za TM :(

PostNapisane: Śro mar 11, 2009 10:48
przez fiona.22
Oto kasperek. Kot, którym opiekowała się pewna Pani. Pani, która nie radzi sobie z własnymi zwierztami poniewaz nazbierała ich pokaźna ilość.
Kasperek mieszkał na działkach i niestety w ostatnim czasie strasznie podupadł na zdrowiu.
Wczoraj zawieźlismy go do lecznicy.
Jest odwodniony i zachudzony, wszystkie kosteczki mu sterczą. Zaświerzbiony, zapchlony potwornie, słaby...ale podjął walke czyli nie jest tragicznie.
Kasperek ma najprawdopodobniej anemie bo mimo iz futerko ma czarne, skóre i błony slózowe ma białe jak śnieg. Na razie dostał leki na wzmocnienie, witaminy i kroplówke. Dzisiaj maja byc wyniki krwi...
kocurek ma ok 3-4 lat a w poczatkowej wersji miał miec 4 mies
Dla mnie to nie wazne w jakim jest wieku ale chyba karmicielka troche przesadziła z tym odmładzaniem... :roll:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kontakt w sprawie kota
668 859 676
fiona.22@wp.pl

Fundusze zbieramy na koncie fundacji AFN
z dopiskiem "ogony u fiony"

Numer konta:
VWBank 78 2130 0004 2001 0388 0143 0001
Alarmowy fundusz nadziei na życie
Ul. Jagiełły 5/19
14-100 Ostróda


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
3.04.09 Kasprek pojechał do szpitala w Myslenicach gdzie lekarze bedą próbowali go leczyć.
Leczenie bedzie kosztowne i bardzo trudne. Potrzebne wsparcie finansowe min na zakup Wirnagenu i dalsze leczenie Kasperka :cry:

PostNapisane: Śro mar 11, 2009 12:02
przez JoasiaS
Ależ będzie piękny, gdy wróci do formy :D :ok: :ok:

PostNapisane: Śro mar 11, 2009 12:06
przez piccolo
JoasiaS pisze:Ależ będzie piękny, gdy wróci do formy :D :ok: :ok:


zgadzam się

piekny pingwinek :D

wracaj do zdrowia chłopaku

PostNapisane: Śro mar 11, 2009 12:39
przez fiona.22
Kasperek wymiotuje i ma luźa kupe. wetki nie podejrzewaja wirusówki a raczej nerki lub watrobe. Czekamy na wyniki badań... :roll:

PostNapisane: Śro mar 11, 2009 13:21
przez Tweety
to ja czekam na wieści od Was

PostNapisane: Śro mar 11, 2009 13:39
przez JoasiaS
oj... :(

Re: Kielce-Kasperek z działek...kocurek blady jak sciana :(

PostNapisane: Śro mar 11, 2009 20:56
przez Mruczeek
fiona.22 pisze:Oto kasperek. Kot, którym opiekowała się pewna Pani. Pani, która nie radzi sobie z własnymi zwierztami poniewaz nazbierała ich pokaźna ilość.Kasperek mieszkał na działkach i niestety w ostatnim czasie strasznie podupadł na zdrowiu.


Jejku czemu ciągle jest tak samo! Tylko koty cierpią przez bezmyślność ludzką :(

PostNapisane: Śro mar 11, 2009 22:12
przez fiona.22
Kasperek ma złe wyniki z morfologii. zalecono mu diete royala, kroplówki, antybiotyki i witaminy. Nerki i watroba sa ok. Wyniki trzustki nie mieszczą się w granicach

PostNapisane: Śro mar 11, 2009 22:18
przez bloo
fiona.22 pisze:Kasperek ma złe wyniki z morfologii. zalecono mu diete royala, kroplówki, antybiotyki i witaminy. Nerki i watroba sa ok. Wyniki trzustki nie mieszczą się w granicach


A był robiony rozmaz?
Kacperek bardzo zapadł mi w pamięć, bo jedno z futer, które mają mnie w posiadaniu, też boryka się z silną anemią.
:ok:

PostNapisane: Czw mar 12, 2009 1:15
przez Gem
Wymazu chyba nie było. Jest chyba problem z trzustką i być może dlatego ma biegunkę. Poza tym - jak pisała już Fiona - Kasperek ma anemię.
Dziś był już spokojny i wcale mnie nie przezywał, a nawet pozwolił się pogłaskać. To śliczny kot, bardzo podobny do mojego Czarnego Kota (oczywiście z czasów, gdy Czarny Kot był szczuplejszy).

:arrow: Prosimy o kciuki za Kasperka :!: :ok:

PostNapisane: Czw mar 12, 2009 9:51
przez JoasiaS
Gem pisze: :arrow: Prosimy o kciuki za Kasperka :!: :ok:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Pt mar 13, 2009 9:36
przez JoasiaS
Jak tam Kasperek?

PostNapisane: Pt mar 13, 2009 10:58
przez Zakocona
Może to nie tylko trzustka , ale hemobartonelloza? U wolnych kotów się zdarza i to nie tak rzadko.

PostNapisane: Pt mar 13, 2009 13:50
przez bloo
Zakocona pisze:Może to nie tylko trzustka , ale hemobartonelloza? U wolnych kotów się zdarza i to nie tak rzadko.


Właśnie w związku z tym pytałam o rozmaz. Przyczyn anemii jest niestety wiele.
:ok:

PostNapisane: Pt mar 13, 2009 14:52
przez Tweety
Zakocona pisze:Może to nie tylko trzustka , ale hemobartonelloza? U wolnych kotów się zdarza i to nie tak rzadko.


jeżeli to to, to trzeba się spieszyć, myśmy z Mikołajkiem nie zdążyli mimo przetaczania krwi