Strona 1 z 4

*Schr.Opole - Przerażone Maleństwo - zdarzył się cud. :)*

PostNapisane: Wto lut 24, 2009 18:37
przez -Buffy-
Do Schroniska trafił w połowie stycznia tego roku wraz ze swoją mamą oraz przyjaciółmi wyłapanymi po śmierci Starszej Pani, u której wcześniej miał dom.
Wszystkie koty są wystraszone i nieufne i nie rozumieją sytuacji, w jakiej się znalazły.

Najbardziej jednak przerażony jest Maluch.
Znalazł się w nieznanym sobie miejscu, oddzielony od mamy, wśród nieznanych sobie towarzyszy.
W schroniskowym boksie jest zupełnie niewidoczny, siedzi ukryty i widać tylko ogromne i smutne oczy.
Jest tak bardzo wystraszony, że załatwia się pod siebie ze strachu. :(
Nie chce jeść.

Przedstawiam około 2-2,5 miesięcznego Selmo.

Obrazek
Obrazek Obrazek


Maluch musi jak najszybciej opuścić Schronisko.

Prosimy o dom, choćby tymczasowy.

Boimy się, że go stracimy.

PostNapisane: Wto lut 24, 2009 18:44
przez izydorka
śliczne maleństwo, domki, domki, zobaczcie je!

PostNapisane: Wto lut 24, 2009 19:01
przez Agness78
Niestety nie mogę pomóc, ale chociaż podrzucę :(
Taki śliczny kocio, kto da mu DT? :oops:

PostNapisane: Wto lut 24, 2009 19:59
przez violavi
Jaki przerażony bobasek :(
Kto mu pomoże :?:

PostNapisane: Wto lut 24, 2009 20:24
przez -Buffy-
Melduję uprzejmie, że Selmo ma zrobione ogłoszenia.

Obrazek

PostNapisane: Wto lut 24, 2009 20:35
przez kaska334
Biedactwo :(
Do góry Maleńki...

PostNapisane: Wto lut 24, 2009 23:21
przez kasia79
moge spróbować pomuc co wy na to ?
albo domek tymczasowy umnie na górze ale jak by zle reagował na psy moge dac go na dół do 2 innych malóchów z którymi spędzam mnustwo czasu

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 7:49
przez dzikus
Selmuś do góry ...
Kasiu jak dla mnie Twoja oferta jest super :)

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 9:11
przez violavi
Kasiu ,jak dla mnie twoja propozycja jest super.
Czekamy na decyzję Boo.

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 13:05
przez Boo
Mały jest na Tylovecie. Dziś dostaje drugą dawkę. Wczoraj też miałam jeden telefon w jego sprawie, dość dziwny telefon. Selma można wziąć dopiero jak będzie zdrowy, podawanie mu leków graniczy z cudem :( Zobaczę co wyjdzie z tego wczorajszego telefonu. Jeśli nic to jak tylko maluch będzie zdrowy pójdzie do Kasi.

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 14:10
przez kasia79
Jeśli bedzie kiepsko -pamietaj że leki też podam na miejscu [Tż radzi sobie z podaniem leków dziczkom]

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 14:50
przez Korciaczki
Selmuś :ok:
Czyli jest DT? Kasiu :1luvu:

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 15:35
przez tillibulek
do gory, wystrachajcu malusieńki :)

:ok:

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 18:06
przez violavi
Hopa maluchu :!:

PostNapisane: Czw lut 26, 2009 9:14
przez iskra666
jak sie sprawy maja? :)