Strona 1 z 4

W-wa: cudne koty i kociaki szukają domków

PostNapisane: Pon lut 23, 2009 20:56
przez Minitaur
Śnieg za oknem, ale zaczynam robić wiosenne porządki. Tymczasów ilość jest zmienna, trzeba to jakoś ogarnąć.

To zaczynamy:

1. Muza z Ostródy, już w nowym domku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86608&highlight=
2. Czarna kotka z Pragi w nowym domku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88 ... sc&start=0

Do adopcji dorosłe:

1. Barnaba - kocurek ok. 10-miesięczny, na DT u dogomaniaczki jayo, szukamy domku. Kocurek przekochany, miziasty, pro psi i pro koci. Świerzb w uszach w trakcie leczenia, poza tym żadnych problemów zdrowotnych nie ma.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88 ... sc&start=0
Obrazek Obrazek Obrazek

2. Kita - kotka z zeszłorocznych łapanek w Łomiankach. Jak do mnie trafiła miała: 3 4-tygodniowe kociaki na cycu, kolejne w brzuchu, KK, zapalenie płuc. Kita oczywiście jest wysterylizowana, wyleczona, niestety od czasu do czasu są nawroty kociego kataru. Kita towarzyska, miziasta, ale tylko wtedy, kiedy jej pasuje. Jak jej nie pasuje, potrafi zdzielić z łapy (ale bez pazurów). Nie cierpi podnoszenia i brania na ręce. Domków w kolejce brak, mimo jej niezwykłej urody i błękitnych oczu (których na zdjęciach nie widać, bo maupa zawsze zdąży oczy zamknąć).
Kita nie trawi psów - nie udało mi się jej przyzwyczaić, koty toleruje, niektóre lubi (zależnie od charakteru kota).
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

3. Ganduś vel Duduś z Ostródy
Kocurek z KK i świerzbem, leczymy, zaszczepimy i niedługo będzie chłopak jak nowy.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=87574&highlight=

Fotka na razie schroniskowa, nie bardzo chcę błyskać mu lampą po chorych oczkach.
Obrazek

PostNapisane: Pon lut 23, 2009 20:57
przez Minitaur
kociaki do adopcji:

1. Melodia z Ostródy - koteczka po wypadku, w wyniku urazu głowy ma niedowład nerwów lewej strony głowy. Świerzb i KK miała w standardzie. Niestety z uwagi na porażenie nerwu oko rzadko mruga i w efekcie KK na lewym oku zrobił się wrzód. Prognozy dra Garncarza są dobre - tylko leczenie długotrwałe. Weci, którzy ją oglądali raczej wątpią w ten wypadek samochodowy (z uwagi na ilość obrażeń), prawdopodobne jest, że ktoś zwyczajnie dał jej w głowę :cry:
Mela również ma mało zdjęć, mam dość ciemne mieszkanie i zdjęcia tylko z lampą wychodzą, a tą wiadomo nie mogę jej błyskać - po kroplach ma światłowstręt.
W zeszłym tygodniu zmieniliśmy krople, teraz dostaje: Difadol, Braunol, Floxal, sztuczne łzy, Biostyminę (od dziś Biostyminę zastępujemy Scanomune - może lepiej zadziała). Zaszczepiona raz, na dniach będziemy doszczepiać.
Obrazek Obrazek

PostNapisane: Pon lut 23, 2009 21:16
przez Minitaur
a tu jutro wstawię rozliczenie...

jestem z siebie dumna - takie porządki, aż niepodobne do mnie

PostNapisane: Pon lut 23, 2009 22:43
przez tillibulek
Kita to piekny rozjaśniany kłak :lol:

HOPsnę nowy wiosenny wąteczek :)

PostNapisane: Pon lut 23, 2009 22:46
przez Tweety
a ja sobie zaznaczę wątek :wink:

Re: W-wa: cudne koty i kociaki szukają domków

PostNapisane: Wto lut 24, 2009 0:00
przez czarna_agis
Minitaur pisze:2. Kita - kotka z zeszłorocznych łapanek w Łomiankach. Jak do mnie trafiła miała: 3 4-tygodniowe kociaki na cycu, kolejne w brzuchu, KK, zapalenie płuc. Kita oczywiście jest wysterylizowana, wyleczona, niestety od czasu do czasu są nawroty kociego kataru. Kita towarzyska, miziasta, ale tylko wtedy, kiedy jej pasuje. Jak jej nie pasuje, potrafi zdzielić z łapy (ale bez pazurów). Nie cierpi podnoszenia i brania na ręce. Domków w kolejce brak, mimo jej niezwykłej urody i błękitnych oczu (których na zdjęciach nie widać, bo maupa zawsze zdąży oczy zamknąć).
Kita nie trawi psów - nie udało mi się jej przyzwyczaić, koty toleruje, niektóre lubi (zależnie od charakteru kota).
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Ex-Coco jeszcze u Was? 8O
Pamiętasz ile nerwów przez nią było na początku, Olu? :evil:

Pięknie wygląda. Nabrała ciałka, aż miło popatrzeć.

PostNapisane: Wto lut 24, 2009 7:31
przez Minitaur
Kita dostala nowe imie, bo tz stwierdzil, ze Coco do milego kota pasuje... A Kita u nas gehenne przeszla - zastrzyki, zakraplanie oczu. Tztowi przegryzla rekawice spawalnicze, do dzis ma blizny. A np u weta niesamowicie grzeczny, miziasty kot. Potrzebny jej cierpliwy, wyrozymialy opiekun, koniecznie bez psow. U nas musi byc od psow odizolowana, bo atakuje, jedyne, co jest w stanie odwrocic jej uwage od psa to zarcie ;)

PostNapisane: Wto lut 24, 2009 13:13
przez _kathrin
Błękitka! Ależ wypiękniała, cudo!


A że charakterna jak większość kotek...
Znajdzie dobry dom.

Kicia dla konesera, który podejmie wyzwanie i o kocią miłość zawalczy ;)

Ogłaszacie się na wszystkich możliwych portalach?

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 9:55
przez Tulula
W górę koteczki :)

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 11:55
przez tillibulek
na pierwsza stronke :)

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 16:38
przez Minitaur
Melodii zaczyna sie juz troche zmniejszac wrzod. Mam nadzieje, ze tendencja sie utrzyma.
W zla chwile powiedzialam, ze po adopcji Muzy wreszcie nikt mnie nie bedzie meczyl w nocy. Mela z wielkim zaangazowaniem przejela obowiazki.
Dudus mocno dopomina sie wypuszczenia. W piatek, jesli wet pozwoli, wreszcie opusci lazienke. Oczy juz ladniejsze, nie kicha, za to z kolan by nie zlazil.

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 19:45
przez Minitaur
Nowe zdjęcia Muzy w jej wątku (wreszcie się doczekała porządnych, bo ja zawsze kuleję z fotkami). Zapraszam do podziwiania :)

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 21:01
przez tillibulek
oby Duduś szybko wyszedl na salony :ok:

badzcie zdrowe, kotki :)

hop :!:

PostNapisane: Czw lut 26, 2009 20:08
przez _kathrin
Dużo zdrówka dla Was.


Kociaki hop, hop do góry po domki :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Pt lut 27, 2009 20:16
przez Minitaur
Melodii już po kawałku zaczyna odchodzić wrzód, coraz mniej nas kocha, bo cały czas przy oku majstrujemy - na bieżąco trzeba te gluty usuwać, bo jak przyschną, to klops. A oko pomimo nawilżania ciągle jeszcze przesuszone.

Ganduś coraz lepiej, pomijając psychikę - wyraźnie niedopieszczony. Trzeba będzie mu pazury przyciąć, bo łapy ma silne i udeptywanie kończy się krwawo.

Znów nie wyrobiłam się z ogłoszeniami Kity :roll: Kita ostatnio ma przymilny nastrój, nawet na kolana się wpakowała. Ciekawe na jak długo :twisted: