Miau.PL

do adopcji 2 tri w wieku ok 5 miesięcy
oraz śliczne czarne ok 3 mies. panterki (chłopiec i dziewczynka)
i pingwinowaty, bardzo rezolutny chłopiec

wszystkie kociaki zostały złapane w opuszczonej fabryce w Markach ok 2 tyg temu
miały tylko lekki katarek, który ustąpił od razu po leczeniu, nie pozostawiając żadnych komplikacji

w tej chwili wszystkie kociaczki zdrowe, piękne i zadowolone siedzą w klatkach i czekają na swoje domki

kociątka są oswojone, dają się brać na ręce, wypinają dupki do głaskania, ocierają się o ręce, pięknie mruczą
są jeszcze troszeczkę nieśmiałe, ale z całą pewnością za niedługo staną się prawdziwymi pieszczochami (postępy widać z dnia na dzień)

zdjęcia oczywiście są, ale w obróbce :wink:

, więc w wątku pojawią się do wieczora

kontakt:
oczywiście przez forum

lub
mail: iwona.krystyniak@o2.pl
tel.: 516.589.985 (Iwona)

W tytule dodaj koniecznie w jakim miescie jest(są)kot(y)
To bardzo pomaga :wink:

I na zdjęcia czekamy :ok:

Pomożemy troche w ogłoszeniach... :lol:

Tak, czekamy na zdjęcia

tak na razie, tak na szybko

by pokazać całe towarzystwo

w kupie raźniej
Obrazek

jak wybiore zdjęcia i je obrobie to sukcesywnie bedę wklejać do wątku poszczególne kociaki

teraz moge tylko powiedziec że to ZJAWISKA nie koty

cuda prawdziwe :!:

kociaki są z WARSZAWY
Iwona pewnie dopisze to w tytule jak dotrze do domu

Takie cuda były bezdomne :?:

o rety ale śliczne

dziewczyny, tylko bardzo uważajcie na potencjalne domki- chodzi mi głównie o sterylizację :roll:

Najpierw dam zdjęcia dwóch, troszkę starszych dziewczynek, które też poszukałyby dla siebie chętnie domków :roll:

(Iwono powiadom mnie gdybym coś gdzieś źle podpisała)

koteczki przebywają w mieszkaniu Iwony z jej osobistymi kotami i psami, więc mamy pewnośc że zsocjalizowane z czworonogami
dziewczyny nie są jeszcze sterylizowane, ale słyszałam ze w niedługich planach bedą :wink:

Nr 1
Viki
- ok 8 mies. śliczna psatelowa marmurka :love:

a tu widać jej niezwykle piękne umaszczenie

oraz

Nr 2
Sarunia

iwona.krystyniak pisze:Ta największa i najstarsza, na wieszaku leżąca to Sarunia. trochę niedostępna dla człowieka, indywidualistka, ale za to idealna na towarzyszkę dla innego kota.

Kiedy przyniosłam ją do domu po paru godzinach zjednała sobie całe towarzystwo. po prostu zaczęła się do nich wdzięczyć, ocierać, nawet jak na nią fukały to po prostu kładła się przed nimi i mruczała.

Sarunia ma około roku i czeka na sterylizację.

na wstępie, mnie, obcej osobie, wszystkie kociaki dały się pogłaskać bez protestu, od zadnego nie dostałam łapą, ani nie zostałam oprychana, więc to kwestia pokazania maluchom uroków mieszkania z ludźmi, oswajać w zasadzie nie trzeba, tylko dać małą zachętę do bycia śmielszym

***

rodzeństwo ok. 3 miesięczne
dwóch chłopców i jedna dziewczynka

Nr 3
Dziewuszka
- słodkie maleństwo, mruczało sobie miziane po łebku, jest taka malutka, maciupenka, tylko wziąść na ręce i tulić

koteńka lekko wystraszona, ale w objeciach mięknie i oddaje się głaszczacej ręce

ma troszkę załzawione oczka, ale prócz tego zdrowa
Obrazek

Nr 4
Chłopaczek - 18.02 odszeszło od nas kolejne kochane maleństwo [']
- nigdy nie widziałam takiego kota

, chodzi o rodzaj sierści, który w dotyku przypomina...

zamsz

GENIALNY w dotyku, pysioch taki okrąglutki, niczym brytek, wielkimi oczyma patrzył co te dwie duże baby przy nim robią :lol:

ach

no i to jest "prawdziwie czarny kot" (jak to taki opis kiedyś wyczytałam w jakimś poradniku :wink:

)
http://img365.imageshack.us/img365/3459/img0142ql9.jpg
http://img11.imageshack.us/img11/2333/p1240820gy2.jpg

- gremlinek :lol:

- wygnieciony, wyczochrany i wykochany przez Piccolo za wszystkie czasy :lol:

razem

[/quote]

Nr 5
Chłopaczek
- prawdziwy artysta :lol:

, najśmiejszy i najbardziej przebojowy ze wszystkich kociątek, powąchał sobie mój palec, wsadził sobie go do nosa

i od tąd byliśmy kumplami na całego :wink:

dumnie wypinał się do zdjęć, bawił sie paluszkami, do michy pierwszy, kochany chłopak dużo sie nie rozpisując

- kochanemu szkrabowi też niestety nie udało sie zwalczyć choroby [']
http://img11.imageshack.us/img11/8683/p1240823aw0.jpg

długowłose siostry Tri
po 5 miesiacy

w życiu nie widziałam piękniejszych kotów, na prawdę
nie dowierzałam Iwonie, ze coś takiego znalazła

, że kot może być aż tak piękny :!:

swoją drogą, roboczo są zwane świnkami morskimi :lol:

, ale takie małe i poczochrane że można się pomylić :wink:

obie są cichutkie, patrzą okrągłymi ślepkami na człowieka prawie że mówiąc i co teraz... moze na rączki...
chyba nie za bardzo im w tej klatce, a moze lepiej powiedzieć (bo z klatki będą wypuszczone) że bez człowieka
one by chciały, ale nie wiedzą jak...
trzeba im pokazać co można z człowiekiem robić :twisted:

i że już będą bezpieczne i szczęśliwe do końca swoich dni

Nr 6
Koteczka nr 1 - ku naszej rozpaczy... koteczka odeszła od nas niespodziewanie w piątek 13go :cry:

żegnaj koteńko, spotkamy się jeszcze na przedsionku nieba... [']
- mniejsza od siostry, drobniutka i cichutka, wtulona w siostrę i inne kociaki, siedzi sobie i obserwuje, BARDZO jej potrzeba uwagi i własnego czlowieka, siedziała sobie grzecznie na kolanach Iwony i pozowała do zdjęć, dał mi się pogłaskać :mrgreen:

miom zdaniem jest idealna :1luvu:

mój wymarzony model kota :oops:

http://img144.imageshack.us/img144/1902/p1240805za3.jpg

Nr 7
Koteczka nr 2 - ZNALAZŁA DOMEK I DOSTAŁA IMIĘ FRIDA

- dorodna, nie powiem :lol:

bardziej żywiołowa i śmielsza (choć do mnie tak nie za bardzo), położona na kolanach Iwony tylko się ułozyła wygodniej

piękne kolory, brak mi słów :roll:

http://img218.imageshack.us/img218/9859/p1240831lq1.jpg

obie razem - wydaje mi się że dwójeczka jest ładniej (kolorowiej) umaszczona na grzbiecie, za to jedynaczka ma chyba dłuższą sierść (?) i tak wspaniałe, symetryczne łatki na główce